Grecja chce przestać być gwarantem niepodległości Cypru
Grecja chce przestać pełnić rolę gwaranta niepodległości Republiki Cypru, a także doprowadzić do wycofania wojsk tureckich z północnej części wyspy. Działania te mają na celu zakończenie istniejącego konfliktu na Cyprze.
W udzielonym niedawno wywiadzie minister spraw zagranicznych Grecji Nikos Kotzias powiedział, że uregulowanie kwestii cypryjskiej jest dla Grecji kluczowe. Należy zająć się przede wszystkim kwestią surowców naturalnych, a także sporem pomiędzy społecznościami.
Gwarantami niepodległości Cypru od 1960 roku były Grecja, Turcja i Wielka Brytania. Władza polityczna została podzielona pomiędzy Grecję i Turcję, która przez długi czas utrzymywała się w bardzo dobrym stanie. Jednak w wyniku różnic pomiędzy państwami w latach 1963-1967 doszło do zamieszek, w wyniku których Turcja zrezygnowała ze swojej części praw. W 1974 roku nastąpił podział wyspy na Republikę Cypru, uznawaną na arenie międzynarodowej i członka UE, a także Turecką Republikę Cypru Północnego, uznawaną jedynie przez Turcję, która jednocześnie jest jedynym gwarantem jej niepodległości.
Zarówno Grecy, jak i Turcy zdają sobie sprawę z tego, że kwestia cypryjska może zostać uregulowana jedynie przy ich obopólnej współpracy i likwidacji systemu gwarancji. Dotyczy to także kwestii nieuznawanie Republiki Cypru przez Turcje i blokowania przez Cypr przyjęcia Turcji do UE.
W kwestii Turcji Kotzias powiedział: „Oni mają swój własny punkt widzenia, jednak myślę, że są świadomi, iż dopóki system gwarancyjny istnieje, kwestia cypryjska nie może zostać rozwiązana”.
W maju tego roku ponownie miały miejsce rozmowy zjednoczeniowe pomiędzy dwoma państwami cypryjskimi. Mediacje prowadzone przez ONZ od początku określane były jako te, dzięki którym możliwe jest zakończenie długotrwałego konfliktu.
Źródła: MFA.GR, Balkans