Grecja - Turcja/ Mija kolejny dzień wizyty greckiego premiera w Turcji
Szef greckiego rządu Costas Karamanlis rozpoczął we czwartek (24.01) drugi dzień historycznej wizyty w Turcji. Upłynął on w pod znakiem starań o pojednanie.
Grecki premier drugi dzień pobytu rozpoczął od złożenia wizyty w mauzoleum twórcy świeckiego państwa tureckiego Kemala Atatürka. Wygłosił również przemówienie na uniwersytecie w Bilkent. „[…]Najbardziej niepokojące są nadużycia władzy[…]. Prawa człowieka są systematycznie łamane albo po prostu ignorowane. W tym świecie Grecy i Turcy, jako sąsiedzi zobowiązani są, by zmierzyć się ze wspólnymi wyzwaniami.[…]. Wymaga to szczerości, zaufania i porozumienia”- powiedział szef greckiej egzekutywy. Zdaniem Karmalisa czerpać należy ze słów, uhonorowanego Nagrodą Nobla, greckiego poety Odysseasa Elytisa, który powiedział, że „pokój wymaga siły”.
Karmalis tego samego dnia (24.01) spotkał się ponadto z prezydentem Turcji – Abdullahem Gülem, liderem opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej Denizem Baykalem oraz ekumenicznym Patriarchą Bartłomiejem.
Dzień wcześniej, w środę (23.01) szef greckiej Rady Ministrów spotkał się ze swoim tureckim odpowiednikiem Recepem Tayyipem Erdoganem. Premierzy rozmawiali zarówno w cztery oczy, jak i w trakcie obrad delegacji obu krajów.
Najważniejszym punktem obrad była kwestia Cypru. Karamanlis oświadczył, iż Ateny oczekują od Turcji wypełnienia swoich obowiązków jako kraju kandydującego do Unii Europejskiej i uzna Cypr jako członka Wspólnoty.
Wizycie towarzyszą nadzwyczajne środki, mające na celu nie dopuścić do jakichkolwiek incydentów, prowadzących do oskarżeń o naruszenie terytorium. Szczególną uwagę zwrócona na wody wokół wysepki Kardak (grec. Imia). Spór o przynależność tego skrawka lądu doprowadził oba kraje na skraj konfliktu zbrojnego w 1996 roku.
W piątek grecka delegacja uda się do Istambułu, gdzie weźmie udział w forum ekonomicznym, a następnie odleci do Aten.
Stosunki między Grecją a Turcją nie należą do najlepszych. Oba kraje, mimo iż są członkami NATO, pozostają w konflikcie dotyczącym przyszłości Cypru, podzielonego między zamieszkujących jego północną część Turków, a Greków, żyjących na południu wyspy. Co jakiś czas dochodzi także do napięć, związanych z wzajemnymi oskarżeniami o naruszenie terytorium. Dotyczy to głównie obszaru Morza Egejskiego i znajdujących się tam wysepek.
Sondaże prowadzone w trakcie wizyty pokazują, iż większość ankietowanych liczy na to, że wizyta przyniesie ocieplenie w relacjach między oboma krajami.Takiego zdania jest 78,6% ankietowanych Turków oraz 53% ankietowanych Greków.
Na podstawie: ekathimerini.com, turkishdailynews.com, todayszaman.com, news.ert.gr