Grecja żąda rekompansaty za skradzione w czasie drugiej wojny światowej złoto
- IAR
Rząd w Atenach oskarżył Niemcy o to, że nie wypłaciły pełnej rekompensaty za złoto, skradzione z Narodowego Banku Grecji podczas drugiej wojny światowej. Wicepremier Grecji Theodoros Pangalos oświadczył, że ta kwestia "musi zostać w przyszłości poruszona".
Niemieckie władze odpierają te zarzuty, twierdząc, że do lat 60. Grecja otrzymała 115 milionów marek zadośćuczynienia.
Rząd w Atenach skrytykował jednocześnie Niemcy za ich stanowisko wobec obecnego kryzysu, który dotknął Grecję. W ubiegłym roku dług publiczny przekroczył tam 12 procent PKB, był więc cztery razy większy niż dopuszczalny poziom deficytu w strefie euro. Komisja Europejska zatwierdziła w ubiegłym tygodniu plan oszczędnościowy, zaproponowany przez grecki rząd.
Tamtejsze władze chcą ratować upadającą gospodarkę poprzez zamrożenie płac i wprowadzenie cięć budżetowych. Rząd argumentuje, że bez radykalnych posunięć greckiej gospodarce grozi zapaść. Te zapowiedzi wywołały falę strajków na terenie całego kraju. W Atenach doszło do starć młodzieży z policją. Greccy związkowcy twierdzą, że rządowe cięcia dotkną najuboższych.