Hiszpania: Protesty przeciwko cięciom w edukacji
Wczorajsze (29.02) protesty w Barcelonie przeciwko planowanym cięciom w edukacji zakończyły się zatrzymaniem kilkudziesięciu osób i chaosem na ulicach w centrum miasta. Ponadto kilka osób zostało rannych w wyniku starć, do których doszło między protestującymi a policją.
Tysiące manifestantów okupowało stolicę Katalonii wyrażając swój sprzeciw wobec oszczędnościom w sektorze edukacji, które wprowadza Generalitat - autonomiczny rząd Katalonii. Protesty zwołane przez organizacje studenckie i pracowników uniwersyteckich zostały dodatkowo zaognione przez grupy chuliganów, którzy korzystając z okazji masowych protestów, zaczęli atakować okoliczne budynki oraz samochody. Ponadto kilkadziesiąt studentów rozpoczęło okupację rektorat Uniwersytetu w Barcelonie, a w jego pobliżu doszło do licznych aktów wandalizmu. Zamieszki przeniosły się następnie w okolice Mobile World Congress (Congreso Mundial de Móviles) i barcelońskiej giełdy, gdzie musiały interweniować służby porządkowe zmuszone do ponownych aresztowań, a w okolicy został zatrzymany ruch i zostały zamknięte stacje metra.
Trzecia w przeciągu trzech miesięcy fala protestów, która zaczęła się we wtorek, zgromadziła około 70 tysięcy studentów, wykładowców i pracowników administracyjnych, którzy na sztandarach nieśli hasło „Nie chcemy płacić za wasze oszustwa” oraz wzywali do strajku generalnego. Protesty rozpoczęły się od okupacji kampusów uniwersyteckich, odwołania części zajęć oraz blokad okolicznych dróg. Tysiące protestujących zgromadziło się również w Gironie, Lleidzie i Tarragonie, dzięki mobilizacji przez Pudup – platformę zrzeszającą reprezentantów większości środowisk akademickich, a wspieranych przez związki zawodowe.
Cięcia wdrażanie przez Generalitat oznaczają zmniejszenie budżetów akademickich oraz wzrost opłat za studia, również w tym roku. Planowane jest również zwolnienie ponad 700 wykładowców (w większości młodych), profesorów, asystentów oraz pracowników administracji akademickiej. Oprócz zwolnień, sektor edukacji wyższej dotknie również obniżka pensji o 3% oraz wzrost liczby godzin pracy z 35 do 37,5 godziny. Ograniczone zostaną również niektóre przywileje socjalne.
Protesty przeciwko oszczędnościom w systemie edukacji trwają w całej Hiszpanii od początku roku akademickiego. Osią niezgody jest między innymi wydłużenie godzin pracy w Madrycie, Navarze, Kastylii - La Manchy czy Galicji, co niesie za sobą zagrożenie zmniejszenia kadry akademickiej. Protestujący ostrzegają również, że cięcia spowodują pogorszenie się warunków na uczelniach oraz ograniczą możliwości pomocy dla osób z gorszymi wynikami w nauce. Tym samym nie zareagowali oni pozytywnie na apel premiera Rajoya, aby ze zrozumieniem podejść do zmian, które są konieczne, aby osiągnąć poziom deficytu budżetowego wymaganego przez Unię Europejską.
Źródło: El Pais, El Mundo, ABC