Iliescu usuwa się w cień
Ion Iliescu, były prezydent Rumunii, ogłosił we wtorek (25.11), iż nie zamierza startować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Oznajmił o tym w wystąpieniu transmitowanym z siedziby parlamentu. Zganił jednocześnie rządzących Rumunią przez ostatnie cztery lata.
Krytyka dotyczyła m.in. zaniedbań w zakresie polityki międzynarodowej, które doprowadziły do braku strategii działania po wejściu do Unii Europejskiej oraz nieobecności Rumunii w procesie decyzyjnym na szczeblu regionalnym oraz europejskim.
Były prezydent odniósł się również do kwestii gospodarczych, przypominając o tym, iż rumuńskie firmy wciąż mają trudności ze sprostaniem silnej konkurencji, panującej na rynku europejskim. Dostało się ponadto Traianowi Băsescu, który zdaniem Iliescu jest dyletantem jeżeli chodzi o ekonomię i lepiej byłoby gdyby się nią nie zajmował. Kryzys gospodarczy, jest natomiast do przezwyciężenia. Wymagać to będzie jednakże współpracy ze strony całej klasy politycznej, która powinna zająć się rozwiązywaniem problemów, a nie tworzeniem nowych, tocząc jałowe dyskusje.
Ostrzegł również szefa państwa przed próbami torpedowania procedury powoływania nowego rządu, jeżeli będzie ona przebiegała nie po jego myśli. Powinien on zaakceptować wolę społeczeństwa wyrażoną w wyborach.
Iliescu planuje poświęcić się działalności wewnątrz Partii Socjaldemokratycznej (PSD), której jest założycielem i honorowym przewodniczącym. Zapowiedział również gotowość udzielenia pomocy przy rozmowach, dotyczących powołania nowego rządu. “Dopóty dopóki mój wkład będzie uważany za użyteczny nie wycofam się.” – oświadczył polityk lewicy.
Ion Iliescu stał na czele Frontu Ocalenia Narodowego - organu kierującego antykomunistyczną rewolucją w XII 1989 roku, która odsunęła od władzy dyktatora Nicolae Ceausescu. Przez cały okres porewolucyjny związany był z postkomunistyczną lewicą, która stopniowo ewoluowała i przekształciła się w prozachodnie ugrupowanie socjaldemokratyczne. W centrum życia politycznego spędził 20 lat, z czego 8 w ławach parlamentu. Trzykrotnie (w 1990r, 1992r i 2000r) wybierany był na urząd prezydenta Rumunii.
Na podstawie: antena3.ro, nineoclock.ro