Jest szansa na poprawne stosunki między Turcją a irackimi Kurdami
Prezydent Turcji Abdullach Gül przebywał w dniach 23-24.03 w Iraku. Wizyta byłą okazją do spotkania z premierem Regionalnego Kurdyjskiego Rządu Nechirvanem Barzanim.
Rozmowy między oboma politykami w dużej mierze dotyczyły Partii Pracujących Kurdydstanu (PKK). Obaj politycy potępili organizację. Szef tureckiego państwa oznajmił, iż życzyłby sobie, by została ona usunięta z Iraku. Barzani miał natomiast oświadczyć, iż to ugrupowanie krzywdzi irackich Kurdów. Wyraził ponadto zrozumienie dla walki Turcji z rebeliantami.
Kurdyjski polityk nazwał wizytę ”Bardzo wielkim krokiem w kierunku umocnienia stosunków pomiędzy oboma krajami”. Oznajmił ponadto: ”Widzimy Turcję, jako bardzo ważny kraj i zamierzamy doprowadzić do powstania dobrych relacji z Turcją i rozumiemy troski Turcji.” Wskazał też, iż konstytucja Iraku nakłada na lokalną administrację obowiązek powstrzymania PKK przed atakami na sąsiadów. Zachęcił tę organizację, by „rozbroiła się lub opuściła Irak”.
Barazni oznajmił, iż jego zdaniem siłą problemu kurdyjskiej rebelii w Turcji nie da się rozwiązać. Zauważył też, że relacje między Anakarą a rządzoną przez niego prowincją nie ograniczaj się do tej kwestii.
Jak donoszą niektóre tureckie media Gül określić północny Irak mianem Kurdystanu. Turecki prezydent zaprzeczył.
Na podstawie: hurriyet.com, todayszaman.com