Komisja Europejska opracuje nowe zasady naboru do kadry urzędniczej
- IAR
Komisja Europejska ogłasza nową procedurę naboru urzędników do unijnych instytucji, która ma być lepsza i szybsza. Rząd w Warszawie tymczasem pisze list do Brukseli wyrażając zaniepokojenie niedostateczną reprezentacją Polaków w unijnej hierarchii. Po pięciu latach od wejścia do Unii Europejskiej Polska wciąż nie obsadziła przyznanej jej puli stanowisk.
W Komisji pracuje prawie 1200 naszych rodaków. To niecałe 90 procent miejsc, które należą się Polsce, a które trzeba wypełnić do końca tego roku. Z takim wynikiem wypadamy najgorzej z nowych krajów członkowskich.
Poza tym Polacy obsadzani są w zdecydowanej większości na najniższych w unijnej hierarchii stanowiskach. Stąd list wiceministra do spraw europejskich Mikołaja Dowgielewicza do Komisji Europejskiej z prośbą o przeprowadzenie dodatkowych konkursów dla Polaków na stanowiska wysokiego i średniego szczebla.
Bruksela tymczasem już przygotowuje się do konkursów dla obywateli wszystkich 27 krajów i reklamuje, że procedura przyjmowania urzędników będzie szybsza i skuteczniejsza, między innymi dzięki mniejszej liczbie etapów niż dotychczas. „Nowy system będzie zgodny z zasadą uczciwej i otwartej konkurencji" - mówił komisarz odpowiedzialny za sprawy administracyjne Marosz Szefczowicz.
Ale czy nowe zasady zmienią dotychczasowe praktyki? Przedstawiciele nowych krajów członkowskich żalą się na niesprawiedliwe postępowanie Brukseli do tej pory. Z wewnętrznych dokumentów Komisji wynika bowiem, że w ostatnich latach więcej zostało przyjętych osób ze starej Piętnastki, aniżeli z nowej Unii. Bardzo źle wygląda zwłaszcza dyrekcja do spraw zagranicznych, zdominowana przez stare kraje Wspólnoty.