Kosowo/ Możliwa konferencja pokojowa na wzór Dayton
Wolfgang Ischinger, przedstawiciel UE w Trójce oświadczył na początku tego tygodnia, że na zakończenie negocjacji w sprawie przyszłości Kosowa, możliwe będzie zorganizowanie konferencji podobnej do rozmów w Dayton.
W wywiadzie dla serbskiego dziennika "Večernje novosti" (06.10), unijny dyplomata stwierdził, że "konferencja w stylu Dayton" mogłaby odbyć się "gdzieś w Europie" w listopadzie bądź grudniu bieżącego roku.
"Jako Tróka nie wykluczamy, że odbędziemy spotkanie w formie konferencji, ale nie sądzę, że będzie to konferencja z Grupą Kontaktową (skupiającą przedstawicieli USA, Wlk. Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch oraz Rosji - przyp. ŁK), bardziej prawdopodobne jest to, że spotkają się Trójka i obydwie zainteresowane strony" - wyjaśnił Ischinger.
Jednocześnie, członek Trójki opowiedział się przeciwko zorganizowaniu konferencji pokojowej w USA, tak jak było to w przypadku rozmów dotyczących konfliktu w Bośni. Według Ischingera, kwestia przyszłego statusu Kosowa jest przede wszystkim problemem europejskim i to na barkach UE powinien spoczywać obowiązek jak najszybszego znalezienia odpowiedniego rozwiązania politycznego.
Zdaniem dyplomaty, konferencja o przyszłości Kosowa będzie miała sens tylko wtedy, jeżeli najpóźniej do połowy listopada "znajdzie się odpowiednia ilość materiałów do negocjacji". W języku dyplomatycznym oznacza to, że Trójka oczekuje do tego czasu od Belgradu i Prisztiny znalezienia choćby małego obszaru kompromisu.
Unijny przedstawiciel w Trójce opowiedział się również za dalszym korzystaniem w negocjacach z rozwiązań, które proponuje przedstawiony w lutym br. "Plan Ahtisaariego". "To jeden z najlepszych, jeżeli nie najlepszy drogowskaz, pokazujący, jak posuwać się naprzód. Nigdy nie było żadnej decyzji, ani w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, ani w innym miejscu, która usunęłaby z porządku dziennego ten plan" - podkreślał Wolfgang Ischinger.
Podsumowując swój punkt widzenia na najbliższą przyszłość dialogu w sprawie Kosowa, reprezentant Trójki podkreślił, że klucze do osiągnięcia porozumienia spoczywają teraz w rękach Serbów i kosowskich Albańczyków. Pod koniec ostatniej rundy rokowań w Nowym Jorku, obydwie delegacje zgodziły się na przyjęcie zaproponowanego przez Grupę Kontaktową tzw. "Protokołu nowojorskiego". Jego zapisy stwierdzają, że proces negocjacyjny będzie trwał do 10 grudnia br. W opinii Ischingera, treść protokołu wpłynęła także na uelastycznienie stanowiska Rosji, przeciwnej jednostronnemu proklamowaniu niepodległości prowincji. "Przez podpisanie "Protokołu nowojorskiego", Rosja przyłączyła się do tych, którzy chcą rozwiązać problem teraz i więcej go już nie odkładać" - powiedział Wolfgang Ischinger.
Konferencja w amerykańskim Dayton trwała od 1 do 21 listopada 1995 roku i zakończyła się porozumieniem pokojowym, podpisanym przez ówczesnych prezydentów Serbii Slobodana Miloševića, Chorwacji Franjo Tuđmana i Bośni Aliję Izetbegovića. Położyło ono kres krwawemu konfliktowi w Bośni i Hercegowinie.
Na podstawie novosti.co.yu, mfa.org.yu, beta.co.yu