Kosowo/ Rosja wycofa weto w sprawie niepodległości
Zdaniem zachodnich źródeł dyplomatycznych cytowanych przez opiniotwórczy „Financial Times”, Rosja i Chiny dały do zrozumienia Stanom Zjednoczonym, że nie sprzeciwią się ewentualnej rezolucji ONZ dotyczącej niepodległości Kosowa, serbskiej prowincji zamieszkanej w przeważającej większości przez Albańczyków. Według źródła, na które powołuje się gazeta, sekretarz stanu Condoleezza Rice miała uzyskać takie zapewnienie w zeszłym tygodniu podczas rozmów z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
W przypadku postawienia sprawy na forum ONZ, Rosja i Chiny powstrzymają się od głosu. Kosowo po akcji militarnej NATO przeciwko Serbii z 1999 roku pozostaje terytorium faktycznie zarządzanym przez ONZ. Obecnie trwają negocjacje nad uregulowaniem „ostatecznego statusu” tej prowincji. Za przyznaniem jej niepodległości opowiadają się USA i Wielka Brytania, podczas gdy Rosja zajmowała w tej sprawie zdecydowanie bardziej zdystansowane stanowisko. Po pierwsze, Rosja jest „tradycyjnym” sojusznikiem Serbii, która nie godzi się na utratę Kosowa i proponuje przyjęcie formuły „więcej niż autonomia, mniej niż niepodległość”.
Po drugie, władze w Moskwie obawiają się precedensu, który posłużyć by mógł za przykład dla separatystów czeczeńskich. W podobnej sytuacji są Chiny kwestionujące prawo do samostanowienia Tajwanu oraz Tybetu. „FT” podaje jednak, że Waszyngton zapewnił Moskwę i Pekin, iż przypadek Kosowa jest „sytuacją unikalną” i nie będzie wykorzystywany jako element przyszłych dyplomatycznych nacisków.
Zdaniem informatorów „FT”, Rosja zamierza jednak wykonać bardziej skomplikowany manewr: mianowicie chce wykorzystać przypadek uznania niezależności Kosowa do załatwienia w podobny sposób sprawy popieranej przez siebie Abchazji i Południowej Osetii, nieuznawanych republik, które oderwały się od Gruzji, a także Naddniestrza, pozostającego w konflikcie z władzami centralnymi Mołdawii.
W zeszłym tygodniu (9 marca) odbyło się spotkanie wiceministra spraw zagranicznych Rosji Władimira Titowa z odpowiadającym za sprawę Kosowa w rządzie Serbii Sandor Raszkowicz-Iwiczem. W oświadczeniu wydanym przez MSZ Rosji podano, że w trakcie spotkania „podkreślono pierwszoplanową konieczność zachowania kluczowej roli Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz realizacji uzgodnionej w RB ONZ i Grupie Kontaktowej linii postępowania społeczności międzynarodowej w celu długookresowej stabilizacji regionu Bałkanów”.
[na podst. news.ft.com, newsru.com]