Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Kulaszou: milicja działała delikatnie i profesjonalnie


27 styczeń 2011
A A A

Minister spraw wewnętrznych Białorusi Anatol Kulaszou chwalił działania milicji w czasie demonstracji 19 grudnia 2010 r. Zdaniem ministra organy porządku publicznego zapobiegły zbrojnemu przewrotowi, zapewniając pokój i stabilność. Kulaszou potwierdził, że osobiście kierował akcją.

26 stycznia br. w Mińsku odbyła się konferencja prasowa ministra spraw wewnętrznych Anatola Kulaszowa. Większość pytań dotyczyła działań milicji w czasie demonstracji, jaka miała miejsce w Mińsku w dniu wyborów prezydenckich 19 grudnia 2010 r. Według oficjalnej wersji wydarzeń milicja odparła zorganizowaną przez demonstratów próbę wdarcia się do budynku rządu. Zdaniem ministra milicja działała delikatnie i profesjonalnie. Organy MSW zapobiegły zbrojnemu przewrotowi.

Minister odpowiadał m. in. na pytania, dlaczego milicjanci nie ochraniali siedziby rządu od zewnątrz i dopuścili do wybicia okien. Według Kulaszowa milicja nie mogła pozwolić na oskarżenia ze strony mediów, że przeszkadza wolnemu zgromadzeniu obywateli. Celem służb porządkowych zdaniem ministra było nie dać się sprowokować przez uczestników nielegalnej demonstracji. Minister stwierdził, że tłum trzykrotnie próbował szturmować budynek rządowy i dopiero za trzecim razem podjęto skuteczne środki w celu jego obrony. Kulaszou odrzucił oskarżenia, że atak na budynek rząd został sprowokowany przez służby specjalne. Minister mówił, że uczestnicy demonstracji byli uzbrojeni w ciężkie narzędzia, ale jednocześnie potwierdził, że u żadnego z nich nie znaleziono broni palnej.

Kulaszou zaprzeczył, jakoby jednego z kandydatów na prezydenta, Uładzimira Niaklajewa, pobili milicjanci. Zdaniem ministra nie ma dowodów potwierdzających pobicie Niaklajewa przez funkcjonariuszy. Szef MSW odpierał także zarzuty dziennikarzy, którzy uskarżali się, że milicja brutalnie uniemożliwiała im wykonywanie pracy, Kulaszou zwrócił uwagę, że funkcjonariusze stale spotykają się z przypadkami rzekomych dziennikarzy posiadających podrobione akredytacje. Według niego doszło również do incydentu, kiedy dziennikarze próbowali pobić umundurowanego milicjanta za pomocą aparatów fotograficznych i kamer.

Szef MSW zapowiedział, że sprawy aresztowanych uczestników demonstracji zostaną przekazane do sądu na początku lutego. Według informacji udzielonej przez ministra, zatrzymano 50 aktywnych uczestników manifestacji. 37 osobom zostały już przedstawione zarzuty. 33 osoby spośród nich znajdują się w aresztach śledczych, a wobec 4 osób zastosowano zakaz opuszczania kraju. Uczestnikom wydarzeń grozi kara 15 lat więzienia.

Oceniając swój udział w wydarzeniach i działania swoich podkomendnych, Kulaszou uznał, że nie ma powodów do wstydu. Stwierdził że zapewnił porządek, spokój i stabilność. Potwierdził, że 19 grudnia 2010 r. osobiście kierował działaniami służb porządkowych.

na podstawie: belaruspartisan.org, belsat.eu, charter97.org, new.racyja.com, nn.by