Macedończycy wkrótce wybiorą prezydenta
W Macedonii oficjalnie rozpoczęła się kampania przed rozpisanymi na 22 marca wyborami głowy państwa. O najwyższy urząd ubiega się siedmiu kandydatów, w tym trzech przedstawicieli mniejszości albańskiej.
Według opublikowanych w poniedziałek (2.3) danych jednego z centrów badań opinii publicznej, największe szanse na zwycięstwo ma kandydat rządzącej, centroprawicowej Wewnętrznej Macedońskiej Organizacji Rewolucyjnej - Demokrtaycznej Partii Macedońskiej Jedności Narodowej (VMRO - DPMNE) Georgi Ivanov. Popiera go ponad 30 proc. wyborców. Na drugim miejscu znalazł się Imer Selmani, lider Nowej Demokracji (ND), jednej z partii reprezentujących interesy mniejszości albańskiej. Selmani może liczyć na ponad 18 proc. głosów. Trzecie miejsce w sondażach zajmuje z kolei Ljubomir Frčkovski z opozycyjnego Socjaldemokratycznego Związku Macedonii (SDSM) z 15 proc. poparcia.
Ocenia się, że pozostali kandydaci na urząd prezydenta republiki nie otrzymają powyżej 10 proc. głosów. Dotyczy to Nano Ružina z Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP), Mirushy Hoxhy z Demokratycznej Partii Albańczyków (DPA), Argona Buxhaku z Demokratycznej Unii na Rzecz Integracji (DUI) oraz ministra spraw wewnętrznych w latach 2001-2002 Ljube Boškoskiego. Ostatni z kandydatów, w latach 2005-08 przebywał w areszcie Międzynarodowego Trybunału Karnego ds. Zbrodni Wojennych w b. Jugosławiii (ICTY), gdzie zarzucano mu przekroczenie uprawnień i niewspółmiernie użycie siły podczas konfliktu zbrojnego z mniejszością albańską w 2001 roku. W lipcu ubiegłego roku były szef macedońskiego MSW został uniewinniony i powrócił do kraju. W wyborach startuje jako kandydat niezależny.
Jeżeli żaden z kandydatów nie uzyska w pierwszej turze ponad 50 proc. głosów, po 14 dniach odbędzie się druga tura głosowania.
Nadchodzące wybory będzie obserwować ponad 300 ekspertów z ramienia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Obserwatorzy oceniają, że przebieg wyborów będzie ważnym testem dla dalszego przebiegu integracji Macedonii z UE i NATO, zwłaszcza po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, którym towarzyszył szereg krwawych incydentów zbrojnych z udziałem mniejszości albańskiej. Po ich zakończeniu, Komisja Europejska wydała oświadczenie, w którym określiła przebieg głosowania jako "wielkie rozczarowanie". Z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji wewnętrznej, Skoplje nie otrzymało wraz z Chorwacją i Albanią oficjalnego zaproszenia do członkostwa w NATO.
Nowo wybrany prezydent kraju zastąpi na stanowisku dotychczasowego przywódcę Branko Crvenkovskiego, sprawującego władzę od 2004 roku.
Na podstawie: rts.rs, mia.com.mk, tanjug.rs