Mołdowa nie ma prezydenta
Zinaida Greceanîi walcząca o fotel prezydenta poniosła porażkę. Do zwycięstwa zabrakło jej jednego głosu
Greceanîi, popierana przez komunistów, otrzymała 60 głosów. Oddali na nią głos wyłącznie członkowie Komunistycznej Partii Republiki Mołdowy. Pozostałych 41 parlamentarzystów opozycji zbojkotowało głosowanie. Skutkiem takiego stanu rzeczy jest konieczność powtórzenia wyborów. Jeżeli i tym razem nie uda się wyłonić prezydenta parlament zostanie rozwiązany. Komuniści zapowiedzieli, że ich kandydatem nadal będzie Greceanîi. Również opozycja oznajmiła, iż nie zmieni swojej postawy i zamierza powtórzyć bojkot.
Urząd prezydenta pozostaje nieobsadzony po tym jak Władimir Woronin zakończył drugą kadencję.
Nie oznacza to jednakże, że były prezydent rezygnuje z uprawiania polityki. Objął on bowiem funkcję przewodniczącego parlamentu..
Poza Greceanîi w wyborach wystartował jeszcze jeden komunistyczny kandydat, Stanislav Groppa. Nie otrzymał on jednak żadnego głosu.
Na podstawie: bbc.co.uk, evz.ro