Na południu Francji powstanie wielka elektrownia słoneczna
Do końca 2011 r. powstanie największa we Francji elektrownia słoneczna, która wedle założeń ma umocnić pozycję kraju jako pioniera nowoczesnych rozwiązań w dziedzinie energetyki odnawialnej. W budowie elektrowni Francuzom pomoże amerykański producent paneli słonecznych.
O planach budowy elektrowni powiadomili w czwartek (23.07) przedstawiciele spółki EDF Energies Nouvelles, która w połowie należy do państwowej grupy energetycznej Electricité de France (EDF). Francuskie przedsiębiorstwo sfinansuje połowę kosztów budowy elektrowni, wartej łącznie 90 milionów euro. Partnerem w budowie będzie amerykańskie przedsiębiorstwo First Solar, znane z produkcji nowoczesnych paneli słonecznych.
„Inwestycja to prawdziwy punkt zwrotny w przemyśle energii słonecznej, co potwierdza, że Francja nigdy nie była w lepszej pozycji, by odgrywać rolę światowego lidera” – skomentował budowę elektrowni francuski minister ds. zrównoważonego rozwoju, Jean-Louis Borloo.
Wciąż nie ma pewności co do miejsca, w którym elektrownia zostanie zbudowana. Najbardziej prawdopodobną lokalizacją wydają się okolice miejscowości Saint-Auban w południowym regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże.
Plany EDF doskonale wpisują się w rekomendacje, przygotowane przez uczestników inicjatywy Grenelle Environment, którzy pod przewodnictwem prezydenta Sarkozy’ego starają się wypracować najlepszy model rozwoju kraju. W ostatnim czasie, Francja prowadzi politykę aktywnego wsparcia dla jak najszerszego zastosowania paneli słonecznych w przemyśle i rolnictwie. W tym celu, zaplanowano budowę elektrowni słonecznych w 22 regionach kraju.
Udział energii słonecznej we francuskiej energetyce jest stosunkowo niewielki w porównaniu do takich krajów jak Niemcy i Hiszpania. Pod koniec ubiegłego roku, administracja Sarkozy’ego obiecała zwiększyć 14-krotnie wykorzystanie paneli słonecznych, co ma z kolei pomóc w realizacji ambitnego celu zwiększenia udziału energetyki odnawialnej w całości konsumpcji do 23 procent w przeciągu najbliższych 12 lat.
Francja, niewątpliwy lider w dziedzinie energii nuklearnej, pozostała nieco w tyle jeśli chodzi o energetykę wiatrową, czy słoneczną. Dzięki budowie elektrowni, Francuzi mają stopniowo dogonić swego wschodniego sąsiada, gdzie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii stale wzrasta.
Dodatkową motywację dla Francuzów dostarczyła prawdopodobnie decyzja o budowie w północnej Afryce wielkiej elektrowni słonecznej, która ma pokrywać 15% europejskiego zapotrzebowania na elektryczność. Inicjatywa Desertec, wypracowana przez konsorcjum niemieckich firm i wsparta przez kanclerz Angelę Merkel, bez wątpienia umocni pozycję Niemiec jako centrum innowacji w dziedzinie odnawialnych źródeł energii.
Francja pozyskuje dziś 80% elektryczności z energii jądrowej, a sieć francuskich elektrowni atomowych jest najgęstsza na świecie. Pod względem produkcji energii słonecznej, Francja zajmuje czwarte miejsce w skali światowej, tuż za Niemcami, Hiszpanią i Włochami.
Na podstawie: Le Monde, Reuters, NY Times