Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Niemcy/ Konflikt w parlamencie - sprawa dyskryminacji

Niemcy/ Konflikt w parlamencie - sprawa dyskryminacji


22 styczeń 2005
A A A

W niemieckim Bundestagu odbyło sie pierwsze czytanie Ustawy przeciw dyskryminacji (ADG). Kontrowersyjne prawo pozostaje sprawą sporną pomiędzy koalicją rządową a deputowanymi opozycji.

Posłowie opozycyjni krytykują tę próbę walki z nierównością zaproponowaną przez koalicję SPD-Zieloni. Ich zdaniem jest to wypowiedzenie wojny wolności. Atakowani koalicjanci traktują wspomniane przedsięwzięcie jako ważny społeczny sygnał. Nowe prawo zakazuje wszelkiej dyskryminacji pod względem wieku, płci, pochodzenia, stopnia niepełnosprawności, orientacji seksualnej, religii czy wyznawanych poglądów. Reguluje także niektóre sytuacje z zakresu prawa pracy oraz prawa cywilnego. Ponadto przewiduje się utworzenie specjalnej instytucji na szczeblu centralnym, której zadaniem byłaby walka z dyskryminacją w życiu społecznym. ADG zostało oparte na wytycznych europejskich.

Partie, które opracowały projekt tej ustawy oczekują przyjęcia nowego prawa przez parlament jeszcze do końca tego roku. Nie wymagałoby to zgody poszczególnych parlamentów krajów związkowych.

SPD i Zieloni argumentują, że koalicja osiągnęła kompromis pomiędzy efektywną ochroną przed dyskryminacją a nieuzasadnionym i nadmiernym obciążeniem społeczeństwa i gospodarki.

To podejście nie znajduje zrozumienia u opozycji, która zwraca uwagę na ograniczenie wolności zawierania umów. Mówi się także o ideologicznym wykorzystywaniu ludności.

Natomiast w oczach prawników z partii rządzących projekt ten jest bardzo pragmatyczny. Umożliwia to przestrzeganie prawa nawet bez dogłębnego analizowania nowych przepisów. Dodatkową pozytywną stroną ma być wprowadzenie do niemieckiego systemu prawnego zasad Unii Europejskiej.

Posłowie jednak nie zapominają o przyczynie tego sporu i zgodnie przyznają, że zamierzają ustanowić jak najlepsze prawo gwarantujące równość całemu społeczeństwu.

Źródło: Politik