Niemcy mogą przyjąć więźniów z Guantanamo
Berlin wyrazi zgodę na przyjęcie osób przetrzymywanych w amerykańskiej bazie na Kubie pod warunkiem, że podobnie postąpią inne państwa UE. Stany Zjednoczone starają się o przekazanie około 50 osób do różnych państw.
„Niemcy oraz inne państwa UE zaoferowały swoją pomoc USA” ogłosił w poniedziałek (04.05) rzecznik niemieckiego rządu Ulrich Wilhelm. Niemcy gotowi są przyjąć „niewinnych osadzonych” w amerykańskim obozie Guantanamo, ale dążą do wypracowania ogólnoeuropejskiego rozwiązania.
Pełnomocnik prezydenta USA w kwestii zamknięcia amerykańskiego więzienia na Kubie, Dan Fried, przekazał w zeszłym tygodniu Ministerstwu Spraw Zagranicznych oraz Urzędowi Kanclerskiemu pierwszą listę z nazwiskami osadzonych, którzy mogliby zostać przetransportowani na terytorium RFN. Jak podało MSZ, trwają rozmowy dotyczące poszczególnych osób.
Niemieckie MSW zastrzega sobie rozpatrywanie każdego przypadku przyjęcia osobno. Ostatecznie cała lista musi zostać zaakceptowana przez ministra Wolfganga Schäuble. W dotychczasowych rozmowach Berlin sformułował szereg warunków, pod którymi przyjmie osoby przetrzymywane w Guantanamo. Jednym z nich jest przyjęcie również przez USA więźniów, poza tym Niemcy nie chcą być jedynym krajem w UE, który pomoże rządowi Baracka Obamy.
Wewnątrz wielkiej koalicji (CDU/CSU-SPD) rozgorzała dyskusja na temat ewentualnej pomocy Amerykanom. Chrześcijańscy demokraci opowiadają się za ewentualnym przyjęciem osób z Guantanamo pod warunkiem stworzenia regulacji w tym zakresie dla całej UE. Socjaldemokraci postulują nie wykorzystywania tego tematu w trwającej kampanii wyborczej przed wyborami do Bundestagu.
Na podstawie: Süddeutsche Zeitung, spiegel.de, zeit.de