Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa ONZ-Serbia-Kosowo/ Rada Bezpieczeństwa ONZ o sytuacji wokół Kosowa

ONZ-Serbia-Kosowo/ Rada Bezpieczeństwa ONZ o sytuacji wokół Kosowa


19 luty 2008
A A A

Na wniosek Serbii oraz Rosji w poniedziałek (18.02) wieczorem zwołane zostało posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Uczestniczyli w nim m. in. Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-Moon oraz prezydent Serbii Boris Tadić.

Na posiedzeniu RB ONZ, które według czasu środokowoeuropejskiego rozpoczęło się około 21, serbski prezydent zażądał od Rady pilnego unieważnienia "jednostronnego i bezprawnego aktu oderwania Kosowa od Serbii". Głowa serbskiego państwa poinformowała również, że Belgrad podejmie wszelkie kroki polityczne i dyplomatyczne, aby przeszkodzić w odłączeniu od Serbii części jej własnego terytorium.

Image"Państwa, które podjęłyby decyzję o uznaniu jednostronnie proklamowanej niepodległości Kosowa wezmą na siebie odpowiedzialność za ewentualne nowe czystki etniczne wobec Serbów którzy pozostali w Kosowie i Metochii" - ostrzegł Radę Bezpieczeństwa Boris Tadić.

"Wszyscy Albańczycy, którzy w 1999 roku żyli w Kosowie żyją tam i do tej pory. Ale 250 tysięcy Serbów, którzy do 1999 roku żyli w Kosowie, teraz nie są w swoich domach, lecz w obozach dla uchodźców w środkowej Serbii. Nielegalna decyzja o ogłoszeniu niepodległości jest dla nich jasną wiadomością - nie wracajcie, gdyż tutaj was nie chcą" - kontynuował swoje wystąpienie serbski prezydent.

Tadić zażądał, aby Rada Bezpieczeństwa ONZ niezwłocznie potwierdziła suwerenność oraz integralność terytorialną Serbii, właczając w to Kosowo i zapewniła wszelkie działania, które służyć będą poszanowaniu zapisów Karty Narodów Zjednoczonych oraz obowiązującej wciąż Rezolucji nr 1244 Rady Bezpieczeństwa z 1999 roku, która potwierdza suwerenność Belgradu nad Kosowem. Prezydent wezwał także Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki-Moona oraz szefa UNMIK w Kosowie Joachima Rueckera, aby ci skorzystali ze swoich uprawnień i unieważnili niedzielną (17.02) deklarację niepodległości Kosowa.

Jednocześnie, serbski lider wyraził pełne otwarcie Belgradu w kwestii kontynuowania dialogu z kosowskimi Albańczykami, który doprowadziłby do znalezienia takiego rozwiązania kwestii przyszłości Kosowa, które satysfakcjonowałoby obie strony sporu. Tadić podkreślił, że Belgrad nie zamierza używać przemocy ani też nikomu grozić, lecz w sposób pokojowy i dyplomatyczny walczyć o Kosowo.

Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-Moon zwracając się do Rady Bezpieczeństwa ONZ zapewnił, że misja UNMIK działająca w Kosowie od lata 1999 roku będzie kontynuowała swoją działalność w zgodzie z zapisami obowiązującej Rezolucji nr 1244 Rady Bezpieczeństwa, będącej podstawą prawną dla funkcjonowania misji. Ban Ki-Moon zwrócił również uwagę, że w ciągu 9 lat istnienia, misja ONZ w Kosowie osiągnęła znaczące sukcesy.

Sekretarz Generalny poinformował także, że znajduje się w stałym kontakcie z szefem UNMIK Joachimem Rueckerem, który na bieżąco informuje go o sytuacji panującej w Kosowie.

"Zamierzam działać w sposób efektywny i realny. Moje wysiłki i wysiłki UNMIK mają za cel utrzymanie w Kosowie stabilnej sytuacji, oraz tego, aby obywatele, a w szczególności mniejszości były chronione. Wzywam wszystkich, aby wstrzymali się od wypowiedzi i działań, które mogłyby zagrozić pokojowi i stabilizacji w regionie" - mówił Ban Ki-Moon.

Szef ONZ nie zadeklarował jednak w swoim wystąpieniu poparcia dla ogłoszenia niepodległości, ani też nie odniósł się do próśb delegacji serbskiej.

Tożsame stanowisko z Serbami zajął na posiedzeniu ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin. Określił on niedzielną (17.02) deklarację niepodległości Kosowa jako "pogwałcenie całego porządku międzynarodowego, budowanego od dziesięcioleci oraz pogwałcenie suwerenności Serbii i Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE) z Helsinek z 1975 roku, który potwierdzał nienaruszalność granic uznanych międzynarodowo państw.

Czurkin przypomniał również, że podjęta w ostatnich dniach przez UE decyzja o wysłaniu do Kosowo cywilno-wojskowej misji EULEX została podjęta wbrew obowiązującej Rezolucji nr 1244 Rady Bezpieczeństwa ONZ. "Rosja uważa, że rozwiązanie problemu przyszłego statusu Kosowa można osiągnąć jedynie za pomocą decyzji, które zapadną na podstawie zgody Belgradu i Prisztiny.

O zaniepokojeniu niedzielną (17.02) decyzją Prisztiny poinformował również przedstawiciel Chin Li Wang Gwang. "Opowiadamy się za rozwiązaniem pokojowym, na drodze rokowań i sprzeciwiamy się unilateralnym posunięciom i rozwiązaniom podejmowanym pod naciskami" - tłumaczył ambasador Chińskiej Republiki Ludowej.

Chińczyk zwrócił także uwagę, że ochrona suwerenności i integralności terytorialnej jest jedną z najważniejszych kwestii prawa międzynarodowego. Dyplomata zgodził się z twierdzeniem, że problem Kosowa posiada pewną własną specyfikę, lecz zamiana rozwiązania wielostronnego, podjętego w wyniku rokowań rozwiązaniem jednostronnym jest złym wyjściem z napiętej sytuacji.

Na podstawie: rts.co.yu, tanjug.co.yu, beta.co.yu, mfa,gov.yu