Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

PE: sankcje wobec Białorusi to ostateczność


04 marzec 2010
A A A

Unijne sankcje wobec Białorusi to ostateczność, ale powinny być rozważone, jeśli władze w Mińsku nadal będą łamać demokratyczne standardy. Tak głosi projekt raportu z niedawnej misji Parlamentu Europejskiego na Białoruś.


ImageEuroposłowie domagają się, by władze w Mińsku zalegalizowały Związek Polaków na Białorusi kierowany przez Andżelikę Borys, by zezwoliły na działalność organizacji broniących praw człowieka i wypuściły na wolność wszystkich więźniów politycznych. Deputowani chcą też, by władze zagwarantowały prawidłowy przebieg wyborów regionalnych pod koniec kwietnia.


Szef delegacji parlamentarnej do spraw Białorusi Jacek Protasiewicz powiedział, że jakakolwiek pomoc gospodarcza i finansowa musi być uzależniona od spełnienia przez Mińsk tych warunków. "Na końcu, jeśli nie da się przemówić do rozumu, być może trzeba będzie sięgnąć po tę broń ostateczną, jaką są sankcje. Najbardziej bolesne byłyby sankcje gospodarcze, bowiem białoruski rząd najbardziej potrzebuje pieniędzy. Białorusinom zależy na nowych kredytach, na możliwości sprzedaży produktów mlecznych na terenie Unii, oni mają interesy z Zachodem" - mówił polski deputowany.


Do tej pory Wspólnota wstrzymywała się z decyzją o sankcjach gospodarczych tłumacząc, że uderzą one przede wszystkim w społeczeństwo, a nie w białoruskie władze. Dlatego na razie mówiło się o ewentualnym przywróceniu sankcji dyplomatycznych, zakazujących wjazdu na teren Unii działaczom reżimu w Mińsku.


Projekt raportu, który został dziś przedstawiony, ma być przyjęty w przyszłym tygodniu przez liderów największych grup politycznych. Później będzie podstawą do przygotowania rezolucji Parlamentu Europejskiego.