Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Rozpoczyna się włoska prezydencja w Radzie UE


01 lipiec 2014
A A A

Działania na rzecz rozwoju, wzrostu gospodarczego oraz opracowanie nowej polityki wobec imigrantów – takie cele stawiają sobie Włochy po objęciu prezydencji (02.07) w Radzie Unii Europejskiej po Grecji.  Włoska prasa wiąże z tym czasem wielkie nadzieje i rozpisuje się o reformach i zmianach proponowanych przez premiera Matteo Renzi.

Szczegółowy program prezydencji szef rządu przedstawi w środę na forum Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Zamierza go powiązać z planem gruntownych reform we Włoszech. Renzi dał sobie 1000 dni na zaprezentowanie na forum UE pakietu przewidującego zmiany w kraju: głównie na rynku pracy, w obszarze gospodarki oraz inwestycji. Media włoskie traktują półroczną prezydencję jako czas wielkich: nadziei i marzeń” powołując się na słowa Renziego "Prawdziwymi euroentuzjastami są ci, którzy chcą zmienić Unię , a nie ci, którzy chcą stać w miejscu".
 
Problem imigracji najważniejszym tematem prezydencji
Jednym z ważniejszych tematów włoskiej prezydencji ma być kwestia nielegalnych migrantów. Premier Włoch jest zirytowany pustymi deklaracjami ze strony polityków oraz krajów członkowskich: - Rzym nie jest w stanie pomóc falom uciekinierów z Afryki. Ważne jest, pomagać ludziom dryfującym na Morzu Śródziemnym, jednocześnie patrolować drogi morskie – dodał. W opinii szefa rządu włoskiego należy na nowo zdefiniować problem.  - Sytuacja, w której ludzie próbują dostać się na Stary Kontynent nie może zadaniem jednego państwa, tylko z powodu uwarunkowań geograficznych - podsumowuje Renzi - Bruksela zajmuje się tylko techniką połowu ryb, a odwraca głowę na widok zwłok w morzu - dodaje.

Energia i dynamizm
Włoska prasa chwali 39-letniego szefa rządu twierdząc, że półroczna prezydencja w Radzie Unii Europejskiej będzie naznaczona przez jego osobowość. Prasa polska określa Renzi’ego jako „człowieka demolkę”, zaś niemiecka traktuje premiera Włoch jako „wybawcę kraju”. Były burmistrz Florencji zdobył pół roku temu przywództwo w centrolewicowej Partii Demokratycznej odważnie przyznając, że europejska klasa polityczna jest „skostniała i przywiązana wyłącznie do własnych stanowisk”. Nominacje na stanowiska UE  określił zaś jako „targi”, gdzie panują „określone układy”.

Nie tacy Grecy straszni…
Włosi przejmą prezydencję po Grecji. Na władze w Atenach patrzono podejrzliwie, a tymczasem wcale nie wypadli tak źle jak przypuszczano. W czasie greckiej prezydencji osiągnięto porozumienie w sprawie systemu ratowania i kontrolowanej upadłości banków, czyli drugiego etapu unii bankowej. Udało się także wstępnie porozumieć w zakresie ograniczenia lub zakazu upraw GMO. Prace nad tymi przepisami trwają od 4 lat i mają się zakończyć wraz z upływem włoskiej prezydencji.

Na podstawie: gazeta.pl, FAZ, tagesschau.de