Rumunia/ Prezydent stawia na Blagę
Niedzielne spotkanie liderów Partii Demokratyczno– Liberalnej (PD-L) z prezydentem Traianem Băsescu przyniosło deklarację głowy państwa w sprawie wyborów samorządowych. Traian Băsescu poparł kandydata PD- L w walce o fotel mera Bukaresztu.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy czy popiera Blagę Băsescu oświadczył: „Tak popieram. Zawsze popierałem”. Zdaniem prezydenta ma on wszelkie szanse by wygrać zbliżające się wybory. Wsparcie otrzymała także formacja polityczna, z ramienia której wywodzi się jego faworyt. Liderów PD – L, z którymi zjadł obiad w niedzielne popołudnie tj. Adrieana Videanu, Vasilie Blagę i Liviu Negoitę, określił mianem przyjaciół.
Poparciu PD-L towarzyszyła krytyka innych walczących o władzę nad stolicą polityków. „Nie mogłem uwierzyć, że partia w Rumunii może upaść tak nisko” powiedział prezydent o PSD. Powodem tak ostrych słów szefa państwa było zachowanie czołowych polityków lewicy jak: Ion Iliescu, Mircea Goana i Marian Vanghelie. Udzielając poparcia różnym kandydatom zamierzają oni, zdaniem szefa państwa, posłużyć się mieszkańcami Bukaresztu w rozstrzygnięciu walki o pozycję w partii.
Băsescu negatywnie wyraził się również o kandydacie niezależnym Sorinie Oprescu. Przypomniał, że zrezygnował on z piastowania urzędu mera Bukaresztu po tym jak został wybrany na senatora.
Wśród komentarzy dotyczących wypowiedzi Băsescu jedynie vice przewodniczący UDMR utrzymał swoją wypowiedź w jednoznacznie krytycznym tonie zarzucając prezydentowi, iż nie powinien angażować się w kampanię wyborczą. Wypowiedzi, które padły z ust polityków reprezentujących PSD i Partię Narodowo Liberalną (PNL) wyrażały jedynie opinię, iż działania prezydenta nie wpłyną w znaczący sposób na notowania Blagi
Na podstawie: romanialibera.ro, nineoclock.ro, realitatea.net