Serbia/ Szef dyplomacji o Europie i Kosowie
Minister spraw zagranicznych Serbii Vuk Jeremić powiedział w środę (9.04), że głównym pytaniem w rozpisanych na 11 maja przedterminowych wyborach parlamentarnych będzie europejska przyszłość kraju, gdyż w kwestii Kosowa większość Serbów ma podobne zdanie.
Szef serbskiej dyplomacji bierze udział w międzyrządowej konferencji w Atenach dotyczącej geopolitycznych i ekonomicznych perspektyw rozwoju globalnego zorganizowanej pod auspicjami brytyjskiego tygodnika "The Economist". Jednym z tematów rozmów jest też polityka bezpieczeństwa na Bałkanach, a w obradach bierze udział wielu ministrów spraw zagranicznych z regionu - Lulzim Basha z Albanii, Dora Bakoyannis z Grecji, Iwajło Kalfin z Bułgarii, Adrian Cioroianu z Rumunii oraz premier Republiki Serbskiej w Bośni Milorad Dodik.
Jeremić oświadczył w stolicy Grecji, że od wyniku majowych wyborów w Serbii zależeć będzie dalszy rozwój jego kraju, a także całego regionu Bałkanów Zachodnich. "Ogromna większość naszych obywateli nie jest gotowa wyrzec się integralności terytorialnej Serbii na obszarze Kosowa. W tej kwestii jesteśmy wszyscy silnie zjednoczeni i tacy już zostaniemy. Będziemy dalej bronili integralności naszego kraju i praw kosowskich Serbów. Główną kwestią na wyborach będzie jednak Europa. Wierzę, ze przed nami jest decydująca bitwa o europejskiego ducha Bałkanów Zachodnich" - tłumaczył Vuk Jeremić.
Zdaniem serbskiego dyplomaty, jedność Serbów w sprawie Kosowa służy zachowaniu wolności i demokracji, a także pomaga w zrozumieniu przez jego rodaków strategicznego znaczenia integracji europejskiej dla rozwoju ich kraju i całego regionu.
Jeremić dobitnie powtórzył w Atenach, że serbska dyplomacja podejmować będzie wszelkie kroki w celu zablokowania członkostwa Kosowa w ONZ, OBWE oraz pozostałych organizacjach międzynarodowych. Zdaniem ministra prowadzić to będzie do sytuacji zahamowania inwestycji gospodarczych w Kosowie i do tego, że władze w Prisztinie nie będą mogły podjąć żadnej zasadniczej decyzji dotyczącej przyszłości ich kraju bez zaangażowania Belgradu.
"Wówczas otworzą się nowe warunki dla znalezienia możliwego do przyjęcia przez obydwie strony sporu o Kosowo kompromisu dotyczącego przyszłości prowincji. Nastąpi to właśnie przez kompromis, ustępstwa i osiągnięcie konsensusu" - twierdzi serbski polityk.
Jednocześnie Jeremić ostro skrytykował toczące się właśnie w kosowskim parlamencie prace nad zarysem przyszłej konstytucji kraju. Według niego, prowincja która nielegalnie i jednostronnie ogłosiła secesję z innego organizmu państwowego nie może posiadać uznanej na arenie międzynarodowej ustawy zasadniczej.
Vuk Jeremić uważa, że jednostronne proklamowanie niepodległości Kosowa w lutym br. bardzo skomplikowało krajową, regionalną i międzynarodową politykę. Wszystkie kraje które zdecydowały się na uznanie niepodległości prowincji jak powiedział minister "pośrednio poddały w wątpliwość suwerenność oraz integralność terytorialną Serbii".
Szef serbskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że z powodu zawirowań wokół Kosowa, idee integracji europejskiej znalazły się w jego kraju w defensywie. "Serbia jest gotowa natychmiast podpisać Porozumienie o Stabilizacji i Stowarzyszeniu (SAA). Teraz przyszedł na to czas" - zapowiedział Jeremić dodając, że podpisanie porozumienia formalnie otwierającego proces integracji europejskiej Serbii byłoby jasnym przesłaniem dla Belgradu, że Bruksela chce aby Serbowie stali się częścią europejskiej rodziny.
Jeremić uwrażliwiał także uczestników ateńskiej konferencji, że w obecnej, skompliowanej sytuacji na Bałkanach, rozsądną polityką ze strony UE byłoby większe zrozumienie i wsłuchiwanie się w racje polityków z regionu, niż czynienie na nich nacisków i gróźb.
"Członkostwo państw bałkańskich w UE zbliży nas, bardziej niż kiedykolwiek w stronę demokracji. Powinien to być ostateczny cel wszystkich narodów Bałkanów Zachodnich. Przynależność do Unii jednoczy nasze kraje, wzmacnia tożsamość narodową i jest przeciwieństwem samoizolacji" - podsumował swoje wystąpienie na konferencji w Atenach serbski polityk.
Vuk Jeremić kieruje serbską dyplomacją od maja ub. r. Jest członkiem Partii Demokratycznej (DS), z której wywodzi się także prezydent kraju, Boris Tadić.
Na podstawie: rts.co.yu, mfa.org.yu, tanjug.co.yu