Serbia uzyska status kandydata do Unii Europejskiej
Na szczycie przywódców państw Unii w dniach 1-2 marca ma zapaść decyzja o przyznaniu Serbii statusu państwa kandydującego. Rumunia jest sceptyczna co do tej decyzji.
Wtorkowa (28.02) Rada UE ds Ogólnych zarekomendowała przyznanie Serbii statusu państwa kandydującego. Będzie to kolejny krok na drodze do członkostwa. Na drodze do Unii stoją jednak pewne przeszkody. Brak uznania Kosowa jako suwerennego państwa jest największym problemem stojącym przed Belgradem.
Rozmowy na linii Belgrad-Prisztina uspokoiły napiętą sytuację, jednak nie należy oczekiwać uznania Kosowa za niepodległe państwo w najbliższym czasie. Jedną z propozycji jest model zastosowany w Irlandii. Ponadto, Bukareszt blokował tę decyzję ponieważ jest zaniepokojony statusem mniejszości narodowych w Serbii, w tym rumuńskiej, która liczy około 30 tysięcy osób. Nieoficjalnie jednak, powodem przyjęcia tego stanowiska przez delegację rumuńską jest brak zgody na włączenie tego kraju do strefy Schengen.
Pozytywne podejście Brukseli do członkostwa Serbii w Unii jest też wynikiem ujęcia i przekazania zbrodniarzy wojennych do Trybunału Międzynarodowego. Na drodze do normalizacji sytuacji w regionie pomogły również porozumienia dotyczące pogranicza serbsko-kosowskiego oraz współpracy regionalnej.
Kosowo ogłosiło secesję 17 lutego 2008 roku, 9 lat po zakończeniu wojny pomiędzy serbskimi wojskami a albańskimi partyzantami. Nowe państwo nie zostało uznane przez Cypr, Grecję, Hiszpanię, Rumunię i Słowację.
Na podstawie: euobserver.com, euractiv.com, beta.rs, tvp.info,