Serbowie do Rosji bez wiz
Od wczoraj (9.6) pomiędzy Serbią a Rosją obowiązują zasady ruchu bezwizowego. W bieżącym tygodniu nabierze również mocy prawnej protokół o poszerzeniu listy produktów objętych porozumieniem o wolnym handlu pomiędzy Belgradem a Moskwą.
Wicepremier Serbii Ivica Dačić poinformował także, iż równolegle z nowymi udogodnieniami w kontaktach dwustronnych, prowadzony jest intensywny dialog o wzajemnych inwestycjach oraz kredytowaniu serbskich projektów infrastrukturalnych. Wicepremier zwrócił uwagę, że rosyjska pomoc finansowa pomoże w stabilizacji serbskiego budżetu.
Według Dačića, prezydencie obydwu krajów, Boris Tadić i Dymitrij Miedwiediew pozostają ze sobą w stałym kontakcie i są zwolennikami, aby jak najszersza oferta produktów rosyjskich i serbskich została objęta bezcłowym obrotem handlowym.
Od wczoraj, Serbowie mogą bez zbędnych formalności podróżować do Federacji Rosyjskiej, o ile czas pobytu na terytorium tego kraju nie przekroczy 90 dni.
Tymczasem UE wciąż utrzymuje obostrzenia wizowe dla Serbów odwiedzających obszar Wspólnoty, pomimo zapowiedzi, że do końca br. zakończy się proces przygotowawczy do włączenia Serbii na tzw. białą listę Schengen. Skupia ona prawie 30 krajów, których obywatele mogą bez wiz podróżować do krajów UE. Goszczący wczoraj (9.6) w siedzibie Rady Europy w Strasbourgu szef serbskiej dyplomacji Vuk Jeremić oświadczył, że utrzymywany przez Unię reżim wizowy dla Serbów jest "ostatnim reliktem międzynarodowych sankcji, które dotknęły kraj w latach 90.". "Nasz parlament przyjął już 65 różnych konwencji i protokołów Rady Europy. Jest nie od przyjęcia dalsze utrzymywanie podziału Europy na tych, którzy mogą po niej swobodnie podróżować i tych, którzy tego nie mogą. Nie jesteśmy Europejczykami drugiej kategorii" - powiedział serbskim mediom minister spraw zagranicznych.
Na podstawie: rts.rs, tanjug.rs, mfa.gov.yu