Sikorski odwiedził polską osadę w Turcji
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski odwiedził położone pod Stambułem miasteczko Polonezkoy, znane jako Adampol. Mieszka tam około 80-ciu Polaków. Są to potomkowie żołnierzy walczących w Powstaniu Listopadowym, Styczniowym oraz biorących udział w Wiośnie Ludów.
Radosław Sikorski odwiedził cmentarz polskich powstańców, kościół katolicki, a także muzeum dokumentujące dzieje polskiej osady. Jak powiedział dziennikarzom, jest wzruszony tym, co zobaczył, ponieważ polskość w Turcji to coś niespotykanego.
Tradycją jest, że wójtem Adampola zawsze jest Polak. Wójt Antoni Wilkoszewski podkreśla, że to z szacunku ze strony tureckich władz. Polacy żyjący w Polonezkoy to czwarte i piąte pokolenie dawnych uchodźców znad Wisły. Adampol to miejscowość turystyczna, a Polacy to często właściciele hoteli i restauracji, do których przyjeżdżają mieszkańcy Stambułu. Rodzina restauratorki Anny Dohody żyje w Adampolu od kilku pokoleń. Jak mówi, Polacy w tej miejscowości to część tradycji, mimo że coraz rzadziej można usłyszeć język polski.
Adampol wielokrotnie odwiedzali przedstawiciele polskich władz, w tym wszyscy prezydenci. Dla władz tureckich Polonezkoy jest przykładem tradycyjnej tureckiej gościnności udzielanej od wieków uchodźcom, którzy nad Bosforem znaleźli schronienie.
Dzieje tej miejscowości sięgają połowy XIX wieku, kiedy z funduszy księcia Adama Czartoryskiego powstała pod Stambułem osada, gdzie osiedlali się polscy uchodźcy po powstaniach narodowowyzwoleńczych.