Szczyt Unia Europejska - Rosja
Karta Energetyczna, podpisana w grudniu 1991 roku przez 46 państw, przewiduje m.in. powstanie konkurencyjnego rynku paliw, energii i usług energetycznych, swobodny wzajemny dostęp do rynków energii państw-sygnatariuszy, dostęp do zasobów energetycznych i ich eksploatacji na zasadach handlowych bez jakiejkolwiek dyskryminacji. Rosja odmawia jej ratyfikacji.
Zakończony w Chabarowsku szczyt Unia Europejska – Rosja nie zmienił stosunku Moskwy i Brukseli do najważniejszych spornych kwestii.
Jednocześnie politycy obu stron deklarowali na konferencji prasowej wolę dalszych rozmów.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział, ze Rosja wspiera swoje propozycje dotyczące nowego porozumienia energetycznego i nie zaakceptuje europejskiej Karty Energetycznej. Dodatkowo Miedwiediew oświadczył, że nadal nie jest przekonany, w jakim kierunku będzie realizowany program Partnerstwa Wschodniego dla sześciu postradzieckich republik. "Nie chcemy, aby to było Partnerstwo przeciwko Rosji" - powiedział Miedwiediew.
Vaclav Klaus, prezydent Czech ujawnił, że na spotkaniu próbowano przekonać prezydenta Miedwiediewa, iż Partnerstwo Wschodnie nie jest skierowane przeciwko Rosji. José Manuel Barroso zauważył, że Karta Energetyczna jest obowiązującym aktem prawnym, „ale można omówić rosyjskie sugestie dotyczące energetyki”. Zaznaczył także, że trzeba opracować metody wczesnego ostrzegania, by nie doszło do nowych przerw w dostawach gazu. Natomiast Javier Solana – przedstawiciel do spraw polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE powiedział, że trzeba kontynuować omawianie rosyjskich propozycji dotyczących nowego układu bezpieczeństwa w Europie.
Rosja proponuje układ o bezpieczeństwie. Rosyjski prezydent jako satysfakcjonujące ocenił także tempo prac nad nowym porozumieniem o współpracy między Rosją a Unią Europejską. Zarówno Vaclav Klaus i Dmitrij Miedwiediew powtarzali, że Rosja i UE są dla siebie strategicznymi partnerami. Rosja zaproponowała stworzenie nowego układu o bezpieczeństwie w Europie, który, według deklaracji Miedwiediewa, miałby służyć zapobieganiu kryzysom; takim jak ten w Gruzji w 2008 roku. „Uważamy, że Unia Europejska uczyniła bardzo wiele w czasie kryzysu na Kaukazie w sierpniu ubiegłego roku. Jednak aby móc zapobiegać takim kryzysom, trzeba stworzyć bazę prawną dla działalności antykryzysowej” – oznajmił rosyjski prezydent.
Na podstawie: euro news, euobserver