Triumf Sarkozy’ego. UMP wygrywa wybory regionalne
Sojusz Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego z centrową Unią Demokratów i Niezależnych (UDI) wygrał pierwszą turę wyborów regionalnych we Francji. Partie zdobyły 29,4% głosów. Na drugim miejscu znalazł się Front Narodowy Marine Le Pen (25,2%), a na trzecim - socjaliści Francosis’a Hollanda (21,9 %). „Sarkozy wraca do gry, Front rozczarowuje”– brzmią pierwsze powyborcze komentarze.
W niedzielę Francuzi wybierali władze do 101 rad departamentalnych. Według oficjalnych wyników podanych przez ministerstwo spraw wewnętrznych, koalicja UMP-UDI zdobyła 29,4 % głosów. - Francuzi chcą wyraźnej zmiany, która rozpocznie się wraz z tymi wyborami – mówił tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników były prezydent Nicolas Sarkozy. - Nadchodzi nowy rząd i nic tego nie powstrzyma – dodał z entuzjazmem. Wykluczył przy tym jakikolwiek sojusz z Frontem Narodowym w drugiej turze wyborów. - Do tych, którzy głosowali Front Narodowy mogę powiedzieć: rozumiemy waszą frustrację - powiedział przewodniczący UMP. France24 zauważa, że wyborczy "triumf wydaje się cementować powrót Sarkozy'ego do polityki po tym, jak cztery miesiące temu objął stanowisko przewodniczącego swojej partii”.
"Dramatyczna porażka Frontu"
Na drugim miejscu z uplasował się antyunijny i antyimigrancki Front Narodowy, który zagarnął 25,2 % głosów. To o 10 pkt proc. więcej niż w poprzednich wyborach regionalnych w 2011 r. i niemal tyle samo co w ubiegłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Dla tych, którzy chcą pozbyć się Partii Socjalistycznej, Front Narodowy jest kluczem – oświadczyła liderka partii Marine Le Pen.Taki wynik jest jednak zdaniem komentatorów pewnym zaskoczeniem. – Bez zwycięstwa dla Frontu Narodowego we Francji. Są na drugim miejscu i zdobyli „tylko” 25 % zamiast prognozowanych 30% - napisał ”Der Spiegel”. Według niektórych przedwyborczych sondaży Front mógł bowiem liczyć nawet na 36 % głosów. - Ulga we Francji - ogłosił z kolei „The Economist”, który wynik tej partii określił mianem „rozczarowującego dla le Pen”. Jeszcze dalej w ocenie poszedł „The Telegraph” pisząc o „dramatycznej porażce Marine Le Pen we francuskich wyborach lokalnych”.
"Honorowy" wynik socjalistów
Zgodnie z prognozami, rządząca Partia Socjalistyczna prezydenta Francosis’a Hollanda zajęła trzecie miejsce uzyskując 21,9 % głosów. - To honorowy wynik - ocenił premier Francji Manuel Valls, którego partia wciąż nie może sobie poradzić z problemami gospodarczymi i rekordowym bezrobociem.
W pierwszej turze do urn poszła nieco ponad połowa z 43 mln uprawnionych do głosowania Francuzów. Druga tura wyborów odbędzie się w niedzielę 29 marca.
Źródła: france24, telegraph.co.uk, economist.com