UE/ Kosowo ujawni prawdę o polityce zagranicznej Unii
Ministrowie Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii i Francji uznali, że porozumienie w sprawie statusu Kosowa jest kluczowym sprawdzianem dla Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej.
"Musimy pokazać, że pomimo różnic i sporów w ramach Rady Bezpieczeństwa ONZ, UE jest w stanie odegrać należną jej rolę i wspólnie zagwarantować Kosowu stabilność. Jeżeli Serbia zamierza nadal sprzeciwiać się niepodległości Kosowa musi przedstawić propozycję akceptowalną dla większości albańskiej zamieszkującej tę prowincję“ - uznali we wspólnym stanowisku Francuz Bernard Kouchner i jego brytyjski odpowiednik David Miliband.
UE jest gotowa zaakceptować każde porozumienie osiągnięte przez strony serbską i albańską, jednak sprzeciwia się holenderskiej propozycji podziału Kosowa wzdłuż granic etnicznych – wykluczył ją, po spotkaniu z serbskim ministrem spraw zagranicznych Vukiem Jeremiciem, unijny komisarz do spraw rozszerzenia Olli Rehn.
Kosowo zapowiedziało proklamowanie niepodległości, jeżeli rozmowy ostatniej szansy z Belgradem nie przyniosą rezultatu do 10 grudnia. Jeremic ostrzegł jednak, że uznanie Kosowa oznaczać będzie zachętę dla dalszego podziału Bałkanów oraz wzmocnienie serbskiego ruchu nacjonalistycznego, który sprzeciwia się integracji kraju ze strukturami zachodnimi.
Spory wśród członków Unii dotyczące ewentualnego uznania Kosowa mogą zagrozić jej misji, której celem ma być przejęcie nadzoru nad prowincją, od 1999 roku zarządzanej przez ONZ. Rozwiązanie to jest częścią planu mediatora ONZ Marttiego Ahtisaari, który zaproponował międzynarodowo nadzorowaną państwowość Kosowa. Plan nie został jednak dotąd zatwierdzony przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, z powodu sprzeciwu jej stałego członka - Rosji, reprezentującej w tej sprawie stanowisko Serbii.
Na podstawie: bloomberg.com, euobserver.com, voanews.com