UE nie wyśle misji do Serbii
Podczas poniedziałkowego (23.2) szczytu unijnej dyplomacji w Brukseli nie podjęto decyzji o wysłaniu misji obserwacyjnej, która sprawdziłaby stan współpracy Serbii z Międzynarodowym Trybunałem Karnym ds. Zbrodni Wojennych w b. Jugosławii (ICTY).
Wysłanie do Belgradu takiej misji postulował przed kilkoma tygodniami serbski minister spraw zagranicznych Vuk Jeremić. Jego zdaniem, Bruksela nazbyt ociąga się z daniem Serbii perspektywy szybkiej integracji z UE. Unijna misja miałaby pokazać, że utrzymywanie przez Holandię od jesieni ub. r. blokady wejścia w życie gospodarczej części podpisanego w ubiegłym roku przez Serbię i Unię Porozumienia O Stabilizacji i Stowarzyszeniu (SAA) jest bezcelowe. Holandia wciąż utrzymuje blokadę z powodu niedostatecznego jej zdaniem stopnia współpracy Belgardu z Trybunałem w Hadze i niemożnością ujęcia oskarżonych o ludobójstwo generała Ratko Mladića okarżonego o kierowanie masakrą Bośniaków w Srebrenicy w 1995 roku oraz Gorana Hadžiča, któremu zarzuca się zbrodnie popełnione na Chorwatach w 1991 roku.
Minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner po spotkaniu unijnych dyplomatów poinformował, że Bruksela nie zadecydowała o spełnieniu postulatu szefa serbskiej dyplomacji. Franacuski polityk dodał, że pomimo holenderskiej blokady, relacje na linii Serbia - UE rozwijają się dobrze. "Mam nadzieję, że ta główna przeszkoda w kwestii Mladića i Hadžiča zostanie wkrótce pokonana" - stwierdził Kouchner.
Szef francuskiego MSZ powołał się jednocześnie na opinię Głównego Prokuratora Trybunału w Hadze Serge`a Brammertza, który w wydanym pod koniec ub. r. raporcie optymistycznie ocenił współpracę z Belgradem. Brammertz wyraził w dokumencie nadzieję, że serbski rząd zrobi wszystko, aby przekazać miedzynarodowemu wymiarowi sprawiedliwości oskarżonych o zbrodnie.
Opinię Bernarda Kouchnera potwierdził szef przewodniczącej w tym półroczu UE dyplomacji czeskiej Karel Schwarzenberg. "Nie było komunikatu mówiącego, że taka misja byłaby korzystna. W najlepszym wypadku, jej efekty miałaby znaczenie dla opinii publicznej, a członkowie misji wynieśliby z Serbii bardzo dobre wrażenia. Jednak musimy brać pod uwagę końcową ocenę o stopniu współpracy Serbii z Trybunałem, którą wyraził prokurator Serge Brammertz. On nie jest zwolennikiem zastępowania swoich obowiązków przez misję UE, która byłaby kontrproduktywna" - wyjaśniał czeski minister.
W pozytywnym tonie wypowiadał się również szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini, który podkreślił, że ceni kompromis, jaki udało się osiągnąć z Belgradem w kwestii rozmieszczenia w Kosowie unijnej mijsi EULEX. Frattini dodał, że jest "niewłaściwe", że jeden kraj członkowski UE blokuje eurointegrację Serbii.
Na szczycie unijnej dyplomacji gościł również sam minister Vuk Jeremić, który jeszcze raz zapewnił, że Serbia robi wszystko co leży w jej mocy, aby wypełnić swoje zobowiązania wobec Trybunału w Hadze.
Na podstawie: rts.rs, mfa.gov.rs, tanjug.rs, politika.rs