UE zrezygnuje z Systemu Informacyjnego Schengen najnowszej generacji?
„Dobrze poinformowani optymiści twierdzą, że SIS II może być gotowy najwcześniej w 2015 roku” - ironizował unijny polityk, ekspert od spraw wewnętrznych. „Testy pokazały, że jest bardzo dużo błędów i w obecnym stanie jest niezdolny do pracy” - tłumaczył.
Unijni dyplomaci za opóźnienia winą obarczają przede wszystkim Komisję Europejską i centralę systemu w Strasburgu.
„Prace prowadzone w Komisji Europejskiej nad SIS II opóźniają się. Jesteśmy przygotowani na wdrożenia systemu i czekamy na to od ponad roku” - powiedział Drożdż. „Kraje członkowskie, w tym Polska, wyrażają coraz większe zniecierpliwienie przedłużającymi się pracami nad systemem. Bo to oznacza koszty m.in. kolejnych testów, które ponoszą” - przyznał. Podkreślił jednak, że SIS II to przedsięwzięcie pionierskie, największy projekt informatyczny w Unii Europejskiej.
„Firmy w to zaangażowane nie robiły tego wcześniej. Można powiedzieć, że uczą się wraz z zamawiającym. Stąd projekt ten napotyka rozmaite przeszkody” - oznajmił.
SIS II ciągle jest testowany, a według ostatnich informacji KE, przed upływem pierwszego półrocza 2009 r. mają być przeanalizowane alternatywne scenariusze dalszej realizacji tego projektu.
Strefa Schengen obejmuje: Austrię, Belgię, Danię, Finlandię, Francję, Grecję, Hiszpanię, Holandię, Islandię, Luksemburg, Niemcy, Norwegię, Portugalię, Szwecję i Włochy. W grudniu 2007 r. przystąpiły do niej: Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Polska, Słowacja, Słowenia i Węgry, a w grudniu 2008 r. Szwajcaria. Poza obszarem Schengen pozostają Wielka Brytania i Irlandia.
Pierwszą ofiarą opóźnień SIS II będą Rumunia i Bułgaria, które weszły do UE w 2007 r., ale wciąż pozostają poza strefą Schengen.
SIS I jest tak przeciążony, że podłączenie do niego tych dwóch krajów jest praktycznie niemożliwe.