Vojislav Šešelj kandydatem na prezydenta Serbii
Vojislav Šešelj będzie kandydatem Serbskiej Partii Radykalnej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Serbii. Reprezentujący antyzachodnie poglądy lider serbskich nacjonalistów został uniewinniony 31 marca przez Międzynarodowy Trybunał Karny ds. Byłej Jugosławii od zarzutów o zbrodnie przeciwko ludzkości.
Serbska Partia Radykalna po kilku latach nieobecności ponownie weszła w skład parlamentu po kwietniowych wyborach. W ubiegłą niedzielę partia wybrała Šešelja na swojego kandydata w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2017 roku.
Šešelj wyznaje poglądy bardzo antyzachodnie, uważając, że należy zacieśnić raczej stosunki Serbii z Rosją. Integracja z Unią Europejską według lidera serbskich nacjonalistów to błąd.
Šešelj był oskarżany o zbrodnie przeciwko ludzkości, morderstwa, tortury, naruszanie obyczajów wojennych, a także wypędzenia ludności w trakcie konfliktu w Jugosławii w latach 90. Międzynarodowy Trybunał Karny ds. Byłej Jugosławii uznał, że nie ma wystarczających dowodów na zaruczane mu czyny, oczyszczając go ze wszystkich zarzutów. Chorwacka Prezydent Kolinda Gabar-Kitarović odwołała się w tej sprawie bezpośrednio do Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki Moona.
Pozostali kandydaci w przyszłorocznych wyborach to urzędujący prezydent Tomislav Nikolić, Rasim Ljajić z ramienia Serbskiej Partii Socjaldemokratycznej oraz Ivica Dačic, lider Socjalistycznej Partii Serbii. Nikolić uzasadnił swoją kandydaturę potrzebą wsparcia premiera Aleksandra Vučicia w jego rządach, wskazując, że za kilka lat obecny premier będzie w stanie samodzielnie rządzić.
Ljajić wskazał że ma nie tylko pozornie szanse. - Stoję twardo na ziemi, jestem świadomy moich szans i mojej pozycji, lecz mam możliwość kandydatury i wierzę, że zdobędę więcej głosów, niż wielu ludziom się wydaje – powiedział Ljajić B92.
Na podstawie: balkaninsight.com, b92.net