Wkrótce początek procesu Karadžicia w Hadze
Proces Radovana Karadžicia, byłego prezydenta Republiki Serbskiej, oskarżonego m.in. o ludobójstwo podczas wojny w Bośni i Hercegowinie, rozpocznie się prawdopodobnie 19 października br. i „w najgorszym razie” potrwa 3 lata.
Międzynarodowy Trybunał ds. Zbrodni Wojennych w Byłej Jugosławii (ICTY) odrzucił złożony 4. września br. wniosek oskarżonego o odroczenie rozpoczęcia procesu, w którym Karadžić żądał dodatkowych 10 miesięcy na przygotowanie się do obrony – argumentował, że na zapoznanie się z treścią kilkuset tysięcy dokumentów i zeznań świadków potrzebuje co najmniej 27 565 godzin, co oznaczałoby, że proces mógłby rozpocząć się nie wcześniej niż w lipcu 2010 r. Karadžić zdecydował, że będzie bronił się sam.
W celu usprawnienia przebiegu zdecydowano o ograniczeniu liczby świadków tak, żeby „w najgorszym razie” proces potrwał 3 lata. „Oskarżenie skróci czas przesłuchań świadków z 490 do 293 godzin przez uznanie niektórych świadków za rezerwowych” powiedział południowokoreański sędzia O-Gon Kwon, przewodniczący składu sędziowskiego. Zaproponował również, żeby ograniczyć zakres listę zarzutów i rozpatrywać przypadki czystek etnicznych w 10-12 gminach zamiast 27, jak to pierwotnie było w akcie oskarżenia.
Karadžić został aresztowany w lipcu 2008 r. w pobliżu Belgradu po 11 latach ukrywania się. ICTY oskarżył Karadžicia o ludobójstwo popełnione w Srebrenicy, gdzie zamordowano ok. 8 tys. bośniackich Muzułmanow, 10 innych bośniackich gminach, oraz inne zbrodnie, m.in. przeciw cywilnym mieszkańcom Sarajewa. Karadžić jest najwyższym cywilnym przedstawicielem władz Republiki Serbskiej sądzonym w Hadze. Inny ścigany i poszukiwany za zbrodnie w Bośni i Hercegowinie, gen. Ratko Mladić, nadal pozostaje na wolności.
Na podstawie: balkaninsight.com, reuters.com.