Włochy: rząd Renziego otrzymał wotum zaufania
- To bardzo dobry wynik. Krok po kroku. Włochy zaczynają od początku. Teraz jesteśmy zdeterminowani do wprowadzenia ułatwień fiskalnych – napisał na Twitterze premier Matteo Renzi. W zwycięskim głosowaniu poparło go 165 senatorów, przeciw było 111.
Głosowanie dotyczyło wprowadzenia zmian w prawie pracy, głównie ułatwień przy zwalnianiu pracowników.
Zmian domagali się przede wszystkim przedstawiciele biznesu, według których włoski kodeks pracy zbyt silnie chroni pracowników, co zniechęca do zatrudniania, a także prowokuje nadużycia przy zawieraniu umów tymczasowych. Premier Renzi argumentował, że prawo niesprawiedliwie faworyzuje pracowników zatrudnionych na umowy na czas nieokreślony, a także zniechęca inwestorów z innych krajów.
Uczynienie z głosowania także testu zaufania do rządu miało być bodźcem przede wszystkim dla wewnętrznej opozycji w Partii Demokratycznej Renziego. Kością niezgody jest przede wszystkim artykuł 18 Kodeksu Pracownika, który szczególnie utrudnia zwalnianie pracowników mających umowy na czas nieokreślony w firmach zatrudniających ponad 15 osób.
Według przewodniczącego największego związku zawodowego we Włoszech CGIL decyzja o „przepchnięciu” ustawy przez Senat była wyrazem chęci „zaniesienia Europie skalpu art. 18”. Organizacja zapowiedziała już antyrządowe protesty na 25 października.
Głosowanie przesunięto na czwartek rano ze względu na chaos spowodowany w parlamencie przez partie opozycyjne w tym Ruch Pięciu Gwiazd.
Tzw. „Ustawa o Pracy” zakłada ograniczenie liczby umów krótkoterminowych, uproszczenie kodeksu pracy, stworzenie systemu, w którym ochrona pracownika wzrasta wraz ze stażem pracy, zwiększenie grupy osób pobierających zasiłki oraz zwiększenie udziału kobiet w rynku pracy. Ustawa zarysowuje kształt proponowanych zmian w kodeksie pracy i daje rządowi prawo przygotowania bardziej szczegółowych propozycji.
Włochy znajdują się w trzeciej od 2008r. recesji. Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że stopa bezrobocia sięgnie w tym roku 12,6 proc. Zmiany w prawie pracy mają przede wszystkim zachęcić do inwestycji. Premier zapowiada teraz także reformy fiskalne.