Zima sparaliżowała komunikację w kilku krajach Europy
30 styczeń 2010
-
IAR
Zima sparaliżowała Danię. Zakłócona jest komunikacja kolejowa; trudna sytuacja panuje również na drogach i autostradach, na których tworzą się zaspy śnieżne.
Odwołano sto pięćdziesiąt kursów pociągów. Kursujące składy mają poważne opóźnienia - tory są zasypywane przez śnieg, który utrudnia też działanie zwrotnic oraz sygnalizacji. W wielu miejscach zostały zerwane przewody elektryczne i elektrowozy trzeba było zastąpić lokomotywami spalinowymi. Pogoda zmusiła kierowców do ostrożnej jazdy - do wieczora w całej Danii policja odnotowała tysiąc trzysta kolizji, podczas gdy w ostatnich dniach dochodziło do dwukrotnie więcej stłuczek i wypadków.
Zima sparaliżowała też Węgry. W zamieciach śnieżnych utknęły cięzarówki i samochody osobowe, zamarł ruch na międzynarodowym lotnisku Feryhegy (czyt. Feryhedź), Budapeszt zasypały zwały śniegu.
W ciągu kilku godzin na przeważającym obszarze kraju spadło 25 centymetrów śniegu. Huraganowy wiatr powoduje zawieje i zamiecie śnieżne. W Budapeszcie sparaliżowana została komunikacja miejska; nie kursują tramwaje i autobusy.
Samochody grzęzną w zaspach, a pługi nie nadążają z odśnieżaniem głównych ulic. Zamknięte jest międzynarodowe lotnisko Feryhegy pod Budapesztem. Przez śnieżyce zablokowane zostało drogowe połączenie tranzytowe E-77 ze Słowacji do Budapesztu. Kilkadziesiąt ciężarówek utknęło w zaspach w pobliżu przejścia granicznego w Szachach. Policja kieruje TIR-y na parkingi.
Większość głównych dróg w centralnych Węgrzech jest nieprzejezdnych. Na obwodnicy Budapesztu M-2 doszło do kilku karamboli. Opóźnione są również międzynarodowe pociągi. Wiele krajowych składów odwołano. Synoptycy ostrzegają, że śnieg będzie nadal padać, a silny wiatr będzie powodował zamiecie i zawieje śnieżne
Większość głównych dróg w centralnych Węgrzech jest nieprzejezdnych. Na obwodnicy Budapesztu M-2 doszło do kilku karamboli. Opóźnione są również międzynarodowe pociągi. Wiele krajowych składów odwołano. Synoptycy ostrzegają, że śnieg będzie nadal padać, a silny wiatr będzie powodował zamiecie i zawieje śnieżne
Obfite opady śniegu i burze śnieżne sparalizowały komunikację na pólnocnym wschodzie Niemiec. Na terenie całego kraju zima spowodowała setki wypadków. Są ofiary śmiertelne.
Dwie osoby zginęły na drogach Bawarii, jedna - w Nadrenii. 32-letni kierowca został tam potrącony przez samochód, kiedy wysiadł ze swojego auta, którym zderzył się wcześniej z innym pojazdem. W ciągu minionej doby tylko na terenie Nadrenii Północnej - Westfalii doszło do ponad 300 wypadków.
Najgorsza sytuacja panuje na północnym wschodzie Niemiec, gdzie część dróg jest nieprzejezdna. Władze Meklemburgii - Pomorza Przedniego podały, że na drogach tego landu utknęło 70 samochodów. Na kilku odcinkach zamknięta była dziś autostrada A20. Niemiecka Kolej zawiesiła kursowanie pociągów na odcinku ze Schwerina do Stralsundu. Nieprzejezdnych jest większość dróg na wyspie Rugii.
Dwie osoby zginęły na drogach Bawarii, jedna - w Nadrenii. 32-letni kierowca został tam potrącony przez samochód, kiedy wysiadł ze swojego auta, którym zderzył się wcześniej z innym pojazdem. W ciągu minionej doby tylko na terenie Nadrenii Północnej - Westfalii doszło do ponad 300 wypadków.
Najgorsza sytuacja panuje na północnym wschodzie Niemiec, gdzie część dróg jest nieprzejezdna. Władze Meklemburgii - Pomorza Przedniego podały, że na drogach tego landu utknęło 70 samochodów. Na kilku odcinkach zamknięta była dziś autostrada A20. Niemiecka Kolej zawiesiła kursowanie pociągów na odcinku ze Schwerina do Stralsundu. Nieprzejezdnych jest większość dróg na wyspie Rugii.
Wszystko przez śnieżyce, które od wczoraj przechodzą nad terenem Meklemburgii. W ciągu minionej doby spadło tam ponad 40 centymetrów śniegu - więcej niż w bawarskich Alpach. Wysokość blokujących drogi zasp osiąga w niektórych miejscach nawet trzy metry.
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
