Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Decydują się szanse Cimoszewicza na sekretarza generalnego Rady Europy


29 wrzesień 2009
A A A

Rozpoczęły się wybory sekretarza generalnego Rady Europy. Posłowie w tajnym głosowaniu zdecydują dzisiaj kto kierował będzie tą  największą Europejską Instytucją. Wybiorą na pięcioletnia kadencję spośród dwóch kandydatów - Polaka Włodzimierza Cimoszewicza oraz Norwega - Thornbjorna Jaglanda. Około piętnastej poznamy nowego sekretarza generalnego.

Image
fot. (cc) ONZ
Wynik jest trudny do przewidzenia, bowiem głosowanie jest tajne, a posłowie nie są związani dyscypliną wobec swoich frakcji politycznych lub rządów. Obaj kandydaci są socjalistami. O wyborze przyszłego sekretarza generalnego w dużej mierze zdecydują głosy chadeków największej grupy politycznej w Zgromadzeniu Parlamentarnym. Uprawnionych do głosowania jest 318 posłów. Z osiemnastoosobowej delegacji niemieckiej do Strasburga przybyło jedynie sześciu posłów.

ImageDla Polski jest to niedobra wiadomość, bowiem Niemcy deklarowali poparcie naszego kandydata. Zdaniem obserwatorów szanse są wyrównane ze wskazaniem na Norwega. Włodzimierz Cimoszewicz po rozmowie z grupami politycznymi, nie traci jednak nadziei na zwycięstwo. 

W wyborach zastosowana zostanie procedura uproszczona. Do zwycięstwa konieczne jest uzyskanie zwykłej większości głosów.