Łukasz Foltyn: Prawa wypędzonych - Polska niepotrzebnie się oburza?
- Łukasz Foltyn
Skoro Niemcy mają tak głębokie poczucie sprawiedliwości, że chcą naprawy krzywdy wypędzonych - to na tej samej zasadzie powinni uznać prawa Polski i Polaków do odszkodowań wojennych.
Dziwię się, że pojawiające się co jakiś czas żądania uznania praw Niemców wypędzonych z ziem polskich, takie jak ostatnio wystosowane przez Europejską Partię Ludową, wywołują w Polsce oburzenie. Może to dobrze, że Niemcy wracają do spraw związanych z wojną? Może nawet powinniśmy uznać prawa wypędzonych? Ale pod jednym wszakże warunkiem- niech Niemcy w pełni uznają prawa Polaków poszkodowanych przez wojnę, którą Niemcy wywołały i prowadziły przeciwko Polsce oraz światu…
Możemy zgodzić się nawet na odszkodowania za dobytek pozostawiony przez wypędzonych. Ale wcześniej, zgodnie z chronologią wystąpienia szkód, niech Niemcy zapłacą za zniszczenia wojenne, których dokonali, a także odszkodowania dla rodzin poległych i zabitych, oraz zamordowanych przez Niemców w czasie wojny…
Skoro Niemcy mają tak głębokie poczucie sprawiedliwości, że chcą naprawy krzywdy wypędzonych- to na tej samej zasadzie powinni uznać prawa Polski i Polaków za odszkodowania wojenne, które z pewnością są nieporównywalnie większe... Może powinniśmy się tego sami domagać, nawet uznając przy tym prawa wypędzonych?
Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.
Artykuł ukazał się pierwotnie na blogu Łukasza Foltyna. Przedruk za zgodą autora.