Polska prośba o udział ekspertów w ekshumacji w Łucku dotarła na Ukrainę
-
IAR
Strona ukraińska otrzymała z Polski prośbę o udział polskich naukowców w ekshumacji w Łucku. Ukraińska komisja zajmująca się miejscami pochówku ofiar represji politycznych potwierdziła, że otrzymała list w tej sprawie. Zgodnie z tamtejszym prawem, Ukraińcy mają 30 dni na udzielenie odpowiedzi.
Sekretarz ukraińskiej Państwowej Komisji Międzyresortowej do spraw Wojen i Represji Politycznych Swiatosław Szeremet potwierdził w rozmowie z Polskim Radiem, że otrzymał dzisiaj list od sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika z prośbą o udział polskich ekspertów w ekshumacji ciał więźniów zamordowanych przez NKWD w Łucku w 1941 roku.
Szeremet nie ukrywa, że liczy, iż także strona polska odpisze na jego listy. "Na niektóre z nich, od września nie otrzymałem odpowiedzi" - powiedział. Są wśród nich trzy pisma dotyczące odnowienia zniszczonego w kwietniu pomnika Ukraińskiej Powstańczej Armii na górze Chryszczata w województwie podkarpackim.
Ukraińcy zamierzają w poniedziałek rozpocząć ekshumację w Łucku. Liczbę ofiar szacuje się tam na 4 tysiące. Prawdopodobnie co czwarta z nich była narodowości polskiej.
Stefan Bratkowski nie żyje.
Prezydenci chcą zacieśnić współpracę polsko-słowacką
