Polska/ Sejm ratyfikował we wtorek traktat lizboński
We wtorek (1.04) na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu odbyło się głosowanie nad ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego.Traktat został przyjęty większością głosów . Przyspieszenie prac nad ratyfikacją traktatu było możliwe dzięki osiągniętemu przez premiera Tuska i prezydenta Kaczyńskiego kompromisowi w Juracie . Obaj panowie poprosili marszałka Sejmu Komorowskiego o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia we wtorek.
Trwające od miesiąca nieporozumienia wokół traktatu budziły coraz większe obawy zarówno w Polsce jak i całej UE . Obawiano się, że Polska odrzuci traktat, co spowoduje upadek traktatu w całej UE.
We wtorek posłowie mają potwierdzić porozumienie, a najprawdopodobniej w środę zrobią to senatorowie . Wtorkowe posiedzenie Sejmu w całości zostanie poświęcone ratyfikacji traktatu . Jest to spowodowane potrzebą rozwiązania wszelkich istniejących jeszcze nieporozumień oraz przekazaniu prezydentowi konkretnych decyzji, które będzie mógł ogłosić na szczycie NATO w Bukareszcie.
Na posiedzeniu odbędzie się debata nad kształtem uchwały oraz głosowanie nad rządowym projektem ustawy ratyfikacyjnej. Będzie w niej zapis informujący, że przyjęcie traktatu lizbońskiego jest równoznaczne z odejściem od „koncepcji konstytucji europejskiej.”
Nie będzie debaty nad ustawą ratyfikacyjną, ponieważ „to już jest trzecie czytanie, tu już żadnej debaty nie będzie, będzie proste głosowanie - jesteś za, przeciw, czy się wstrzymujesz”- powiedział marszałek Sejmu Komorowski.
Uchwała jest jednym z wyników kompromisu z Juraty. PO nie chciała zgodzić się na ustawę, PiS na uchwałę . W końcu PiS zgodził się na uchwałę zawierającą 90 proc. ich postulatów. Projekt uchwały został przygotowany przez Prezydium Sejmu, klubu PO i PSL.
Wszystkie partie są za przyjęciem traktatu lizbońskiego. Jedynie podzielony jest PiS. „Za” traktatem jest Paweł Kowal, Paweł Poncyliusz i Michał Kamiński. Przeciw Andrzej Dera, Anna Sobecka i Ryszard Beneder.
Rzecznik PiS Michał Kamiński twierdzi jednak, że w partii „będzie jednolite stanowisko”, które argumentuje prezydenckim kompromisem. „W PiS są osoby eurosceptyczne, i są też osoby proeuropejskie. Siła naszej partii polega na tym, że szanujemy wszystkie poglądy. Nie ma mowy o żadnym podziale, wyjdziemy z tego klinczu wzmocnieni”- mówi. Przemysław Gosiewski z kolei mówi, aby „mechanizmy zabezpieczające znalazły się w jakiejkolwiek ustawie, niekoniecznie ratyfikacyjnej”
Zbigniew Chlebowski nie martwi się „Wszystko wskazuje na to, że we wtorek uchwała Sejmu, która ma towarzyszyć ratyfikacji Traktatu z Lizbony, zostanie przyjęta.”
Na podstawie: gazeta.pl, tvn24.pl