Tusk gwarantuje stabilność biznesu łupkowego
Podczas naukowej konferencji nt. wydobycia gazu łupkowego, jaka miała miejsce w Warszawie, w środę (16.05.), premier Donald Tusk oznajmił: „tym, którzy chcą z nami współpracować przy gazie łupkowym i z nami zarobić, deklaruję rzetelność, stabilność i uczciwe podejście do pracy”.
Tusk podkreślił, iż działania polskiego rządu mają na celu budowę trwałych fundamentów stabilności gospodarczej i finansowej na dziesięciolecia. „Nikt nie będzie ryzykował swoich dużych pieniędzy w takim miejscu na świecie, które nie będzie gwarantować ciągłości interesu”- dodał szef rządu.
„Poziom inwestycji, jaki musimy uzyskać, aby móc powiedzieć, że na gazie łupkowym zarabiają ci, którzy ten gaz wydobywają i korzystają ci, którzy w Polsce mieszkają (...) to dziesiątki miliardów złotych. Mówimy o inwestycjach liczonych na długie lata” - ocenił premier. Tusk zwrócił uwagę, iż system gazociągów dedykowanych do przesyłu gazu łupkowego będzie kosztował do 8 mld zł.
Premier podkreślał także, iż coraz częściej pojawiają się apele, dotyczące ustanowienia systemu prawnego, który obejmowałby wydobycie gazu łupkowego. „System podatkowy dotyczący tego bogactwa, system prawny, który będzie opłacalny dla naszego państwa, ale także przyjazny dla tych, którzy będą z nami współpracowali w tym przedsięwzięciu”. Tusk podkreślił, iż chodzi o taki system, który pozwoli na przewidzenie kosztów i zysków na wiele lat w przyszłość.
„Kiedy dzisiaj rozmawiamy, mamy poczucie, że stabilność jest towarem najbardziej deficytowym i, co zaskakujące dla świata, ta stabilność zaczyna być najbardziej deficytowa w dotychczas najbardziej stabilnej części świata, jaką jest Unia Europejska.(…) Dzisiaj widać szczególnie mocno w Unii Europejskiej, że sama obecność na kontynencie europejskim, sama obecność w Unii Europejskiej nie jest automatycznym gwarantem stabilności, dobrobytu ani politycznej odpowiedzialności”- podkreślił premier.
„Kiedy dzisiaj patrzymy na to, co dzieje się na rynkach finansowych (…), na niestabilność kursów walut, to widzimy jak ważną rzeczą, jeśli myślimy na serio o wielomiliardowych inwestycjach w nasze przedsięwzięcie, jak ważne jest, aby Polska utrzymała i wzmocniła wizerunek państwa. Dziś unikatowego, jeśli chodzi o stabilność gospodarczą, stabilność wzrostu i stabilność finansową”- ocenił szef polskiego rządu.
„Jestem przekonany, że jesteśmy szczęściarzami. U nas w Polsce najbliższe wybory parlamentarne odbędą się za grupo ponad trzy lata. Ta stabilność polityczna (…) niech to także będzie znakiem nadziei dla tych wszystkich, którzy chcą z nami inwestować w te przedsięwzięcia.(…) Przeminą ekipy polityczne, za dwadzieścia lat ktoś inny będzie premierem, ale za dwadzieścia lat, kiedy będziemy chcieli już w pełni korzystać z naszych zasobów naturalnych, w pełni budować bezpieczeństwo i samodzielność energetyczną Polski, to kluczowym warunkiem będzie także równowaga finansów publicznych, stała tendencja wzrostowa w gospodarce, a to możemy i musimy zbudować dzisiaj”- podsumował Donald Tusk.
Na podstawie: gazownictwo.wnp.pl, polskatimes.pl, biznes.gazetaprawna.pl.