Jaceniuk w Berlinie: Ukraina walczy, by chronić Europę i Unię Europejską
W środę 1 kwietnia premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk złożył wizytę w Berlinie. Podczas dyskusji w siedzibie fundacji im. Konrada Adenauera nie ukrywał, że liczy na poważne wsparcie Zachodu w konflikcie na linii Kijów – Moskwa. Ostrzegał także przed „głównym celem Putina, którym jest prowadzenie wojny przeciwko Zachodowi”.
Podczas swojego przemówienia ukraiński premier nie krył dosadnych sformułowań kierowanych pod adresem Władimira Putina i jego polityki wobec Ukrainy. Od momentu zawieszenia broni na ukraińskich terenach wschodnich Moskwa wysłała w skonfliktowany rejon około 30 000 żołnierzy i cywilów. Zdaniem Jaceniuka, ten krok rosyjskiego prezydenta oznacza chęć wykorzystania rozejmu do wstrzymania militarnego zaopatrzenia i napływu posiłków i jest dowodem na to, iż „prawdziwym celem Putina jest wyeliminowanie Ukrainy jako suwerennego państwa i wypowiedzenie wojny Zachodowi”. Zaznaczył także, że obecna walka Ukrainy jest także walką „o bezpieczeństwo i wolność całej Europy”.
Jaceniuk kilkakrotnie podkreślał, że liczy na większe wsparcie krajów Europy Zachodniej w dialogu z Moskwą, sugerując także „militarne odstraszanie”, które – zdaniem ukraińskiego premiera – nie od razu musiałoby sugerować zbrojne rozwiązanie konfliktu. Szef rządu Ukrainy nie ukrywa, że pomimo ciągłych napięć i walk toczonych na wschodnich terenach jego państwa, wciąż liczy na pokojowe rozstrzygnięcie trwającego od ponad roku konfliktu. Jaceniuk podkreślał także, że Ukraina liczy na pomoc nie tylko w stosunkach politycznych, lecz oczekuje pomocy również pod względem gospodarczym.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel obiecała pomoc przy wdrażaniu nowych reform na Ukrainie, zobowiązując się do udzielenia kredytu w wysokości 500 mln euro, z których 300 mln miałoby zostać przeznaczonych na poprawę ukraińskiej infrastruktury i służby zdrowia. Merkel pochwaliła rząd ukraiński za „dotychczasowe znaczące kroki ku reformom, zdecydowaną walkę z korupcją i stworzenie nowego, przejrzystego systemu podatkowego”, podkreślając, że wzmocni to zagraniczne inwestycje na terenie Ukrainy.
Kanclerz Niemiec wyraziła jednocześnie swoje zdecydowane stanowisko w sprawie sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską. Zdaniem Merkel, „Moskwa złamała prawo międzynarodowe i musi respektować integralność terytorialną Ukrainy”. Wezwała także obydwie strony konfliktu do respektowania i wdrożenia postanowień pokojowych z Mińska, od których w dużej mierze zależy także poprawa sytuacji gospodarczej na Ukrainie.
Przed dwoma tygodniami w Berlinie gościł prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Źródła: Frankfurter Allgemeine Zeitung, Süddeutsche Zeitung, Die Welt.