Francja: Le Pen chce iść w ślady Brytyjczyków
Liderka prawicowego Frontu Narodowego, Marine Le Pen, ogłosiła, że Francja, jak i cała Unia Europejska powinna iść śladem Brytyjczyków i zwołać referendum w sprawie pozostania we Wspólnocie. Jeśli wygram wybory prezydenckie, zorganizuję je w pół roku, obiecała Le Pen. W czwartkowym referendum w Wielkiej Brytanii większość głosujących (51,9%) zdecydowała o opuszczeniu UE.
Pomysł organizowania referendum w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej jest ostatnio coraz bardziej popularny. W Europie z instytucji referendum najbardziej znana jest Holandia, w której wystarczy zebranie 300 tys. podpisów do uruchomienia procedury.
Marine Le Pen, która jest kandydatką Frontu Narodoego w przyszłorocznych wyborach na prezydenta, zapowiedziała, że jeśli uda się jej objąć urząd zorganizuje takie referendum w pół roku. „Chciałabym, aby we Francji odbyło się referendum, aby każdy mógł oddać w nim swój głos” – oznajmiła Le Pen.
Prawica uważa, że Francja „ma tysiące powodów więcej niż Wielka Brytania, aby opuścić UE”, ponieważ jest również członkiem strefy Schengen oraz strefy Euro. Front Narodowy oskarża UE między innymi o przymus ścisłej integracji, bezrobocie oraz napływ terrorystów. Partia wzywa do zbudowania Europy Narodów, która ma zastąpić „totalitarny twór”, jakim według Le Pen jest Unia Europejska.
Wg sondaży 53% francuskich obywateli chciałoby przeprowadzania takiego referendum.
W 2005 roku we Francji odbyło się referendum w sprawie Unii Europejskiej, w którym Francuzi odrzucili projekt europejskiej konstytucji.
Na podstawie: EurActive.com, Euobserver.com