Następstwo Grexit? Rozerwanie strefy euro przez Anglosasów
"Grexit” nie jest rozwiązaniem. Jeśli Grecja opuści obszar wspólnej waluty, to anglosaski świat spróbuje wszystkiego, aby rozerwać strefę euro – powiedział przewodniczący Komisj Europejskiej Jean Claude Juncker.
Podczas poniedziałkowego przemówienia na flamandzkim Uniwersytecie Katolickim w Leuven, Juncker podkreślił, że tzw. "Grexit", czyli wyjście Grecji ze strefy euro nie jest żadną opcją, ponieważ stanowiłoby fundamentalne zagrożenie dla 19 członków unii gospodarczej i walutowej. - Świat chce wiedzieć, w którą stronę idziemy. Powinniśmy się upewnić, że każdy rozumie, iż unia gospodarcza i walutowa jest nieodwracalna, że euro jest walutą, która pozostanie i którą nic nie zniesie ani nikt nie zawiesi – mówił.
Ekskluzywny plan Brytyjczyków
- "Grexit” nie jest rozwiązaniem. Jeśli inni zaakceptują, że kraj może opuścić strefę bezpieczeństwa i dobrobytu jaką jest eurozona, będziemy narażeni na ogromne niebezpieczeństwo, ponieważ świat anglosaski zrobi wszystko, aby rozerwać - sprzedając mieszkanie po mieszkaniu - strefę euro – tłumaczył. Dodał jednak, że Wielka Brytania „nie jest w sytuacji, w której mogłaby narzucić swój ekskluzywny plan wszystkim innym” państwom członkowskim UE. - Nie chcę, aby Wielka Brytania opuściła UE, ale nie chcę też, by UE naśladowania ten ekskluzywny styl dowodzenia Brytyjczyków – dodał.
Zaniedbani Grecy
Szef KE odniósł się także do obecnego lewicowego greckiego rządu Alexisa Tsiprasa. - Moim zmartwieniem nie jest grecki rząd. Obawiam się obywateli Grecji. Nie mamy prawa do zawierania porozumień z obywatelami Gracji, jak gdyby byli zaniedbaną częścią Europy. Grecy mają swoją godność. To wielki naród, choć od czasu do czasu ma słabe państwo, ale teraz musimy okazać solidarność z Grekami. Obecny rząd musi wiedzieć, że na poziomie strefy euro mamy do czynienia z 19 demokracjami, a nie tylko z jedną, grecką – oświadczył.
Źródło: Euractiv