USA/ Google: Nie musimy być właścicielem każdej dobrze prosperującej firmy w Internecie
Google przegrał wyścig o udziały w portalu Facebook – oferta internetowego giganta została minimalnie przebita przez Microsoft. Teraz firma określa swoje stanowisko w tej sprawie.
Inwestycja 240 milionów dolarów dała Microsoft 1,6 procenta udziału w Facebook – przejęcie 51 procent (tj. większości udziałów) kosztowałoby 7 miliardów dolarów. Google zaznacza, iż uważa swoją własną współpracę z portalem MySpace za znacznie silniejszą.
„Mamy świetne stosunki z serwisem MySpace. Jesteśmy też partnerem dwudziestu innych portali społecznościowych”, mówi prezes Google, Sergei Brin. "Nie uważamy też, że musimy być właścicielem każdej dobrze prosperującej firmy w Internecie. Możemy być ich partnerami", dodaje.
Jednak Google nie był w stanie przelicytować oferty Microsoftu, prawdopodobnie ze względu na fakt, iż latem ubiegłego roku przeznaczył 900 milionów dolarów na reklamę w konkurencyjnym serwisie MySpace.
Google od dawna uczestniczy w tworzeniu społeczności internetowych. Ma nawet swój własny portal, Orkut, który jest szczególnie popularny w Brazylii i Indiach.
Mimo straty szansy kupna udziałów w Facebook wydaje się, że to właśnie Google nadal pozostaje zwycięzcą na rynku. Wszystko to dzięki agresywnemu planowi rozwoju, który przewiduje wprowadzenie nowych produktów i usług, m.in. Google News i telefonów komórkowych nowej generacji.
Na podstawie: dailtytech.com, bbc.co.uk