Senat przyjął plan Obamy - pakiet 838 miliardów dolarów
10 luty 2009
Senat USA przyjął plam pomocowy w wysokości 838 miliardów dolarów otwierając drogę dla wypracowania planu Obamy w Izbie Reprezentantów.
Za głosowało 61 senatorów, przeciw było 37. Ustawa przewiduje ulgi podatkowe na kwotę 293 miliardy dolarów oraz ponad 500 miliardów dolarów w nowych wydatkach, które twórcy aktu określają jako krytyczne dla powstrzymania gospodarki od ześlizgnięcia się głębiej w recesję. Obama poszukiwał szerokiego poparcia dla ustawy w obu partiach. Izba niższa kongresu przyjęła plan 28 stycznia bez poparcia Republikanów. W senacie za przyjęciem ustawy zagłosowało 58 demokratów i trzech członków partii republikańskiej.
Większość republikanów powątpiewa w skuteczność planu. Przywódca mniejszości w senaci Mitch McConnell z Kentucky powiedział: „Podejmujemy ogromne ryzyko. Ogromne ryzyko za cudze pieniądze. Prezydent miał rację nawołując do pakietu stymulującego gospodarkę. Ale ta ustawa mija się z celem. Jest pełna śmieci. Nie mamy pewności, że przyczyni się do stworzenia miejsc pracy ani do ożywienia gospodarki. Jedyną rzeczą, którą wiemy na pewno jest to, że powiększy nasz dług.”
Przyjęcie planu przez Senat otwiera drogę do negocjacji pomiędzy obiema izbami Kongresu. Konkurujące ze sobą wersje planu Izby Reprezentantów i Senatu są podobnego rozmiaru, ale różnią się w doborze środków.
Plan Senatu przewiduje więcej ulg podatkowych, zawierając obniżkę podatku minimalnego w wysokości 70 miliardów, 35 miliardów dolarów w ulgach podatkowych nakierowanych na wsparcie rynku nieruchomości oraz 11 miliardów dolarów w odpisach od podatku odsetek od pożyczek na zakup samochodów. Ponadto senat proponuje wydanie 17 miliardów dolarów w postacie 300 dolarowych czeków dla emerytów.
Powyższe wydatki Senat rekompensuje 40 miliardami dolarów, przeznaczonymi pierwotnie dla rządów stanowych do zbilansowania budżetów. Senat zamierza też przeznaczyć 20 miliardów dolarów mniej niż Izba Reprezentantów na budowę szkół.
Na podstawie: bloomberg.com, reuters.com
Amerykańska ambasada na Kubie ponownie otwarta
