Tarcza antyrakietowa nie powstanie w Polsce
-
IAR
Biały Dom odłoży plany instalacji tarczy antyrakietowej w Europie Środkowo-Wschodniej - napisał dziennik "Wall Street Journal", powołując się na amerykańskich urzędników z administracji Baracka Obamy. Według nieoficjalnych informacji, w MSZ ma dziś dojść do spotkania delegacji amerykańskiej z przedstawicielami naszego ministerstwa.
Zdaniem tygodnika "Weekly Standard" amerykańska delegacja odwiedza dziś Warszawę, Pragę i Brukselę, by oznajmić władzom obu zainteresowanych krajów i Unii Europejskiej decyzję w tej sprawie. Plany administracji Baracka Obamy wobec tarczy ma dziś także ogłosić sekretarz obrony Robert Gates.
Tymczasem prezydent Barack Obama rozmawiał już na ten temat przez telefon z premierem Czech Jan Fischerem. Poinformował o tym rzecznik szefa czeskiego rządu Roman Prorok. W tej sprawie został także poinformowany prezydent Czech. Rzecznik rządu dodał, że po południu w Pradze spodziewana jest Ellen Tauscher, amerykańska podsekretarz do spraw kontroli uzbrojenia.

Zdaniem "Wall Street Journal" Amerykanie zmieniają swe plany ponieważ irański program rakietowy okazał się mniej zaawansowany niż przewidywano. Administracja Obamy ocenia, że irańskie zagrożenie jest dużo większe dla sojuszników w Europie niż dla samych Stanów Zjednoczonych. Dlatego Waszyngton będzie raczej proponował rozbudowę regionalnych systemów obrony, a nie instalację globalnej tarczy.
Według byłych i obecnych amerykańskich urzędników, Stany Zjednoczone pozostawią sobie możliwość wznowienia programu tarczy, jeśli Iran poczyni postępy w swoim programie rakiet długiego zasięgu. "To zdecydowany odwrót od polityki George'a Busha w tej sprawie" - podsumowuje.
Polscy politycy komentują
Eurodeputowany Janusz Lewandowski uważa, że współpraca Europy i Stanów Zjednoczonych jest dla nas jedynym gwarantem bezpieczeństwa. Jak podkreśli w Radiu Gdańsk nie możemy obrażać się na Amerykę za wycofanie się z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
Janusz Lewandowski podkreślił, że w kwestiach bezpieczeństwa nasz kraj nie ma alternatywy dla sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską.
Poseł Eugeniusz Kłopotek nie jest zdziwiony zmianami planów Amerykanów dotyczącymi budowy tarczy antyrakietowej. Polityk PSL na antenie Polskiego Radia Pomorza i Kujaw stwierdził, że taka decyzja była do przewidzenia, a on sam nie był zwolennikiem budowy tarczy w Polsce.
Eugeniusz Kłopotek uważa, że Polska dla Stanów Zjednoczonych jest w stanie zrobić wszystko, podczas gdy Stany Zjednoczone dla Polski prawie nic. Parlamentarzysta uważa też, że Polska powinna zrozumieć, że nie jest najważniejszym partnerem Waszyngtonu.
Więcej informacji na temat tarczy antyrakietowej