Terroryzm na Kaukazie Północnym. Niekończący się konflikt?
Przeważająca większość bojowników należących do zbrojnego podziemia operuje pod szyldem Emiratu Kaukaskiego, organizacji utworzonej w 2007 roku przez Doku Umarowa, czeczeńskiego dowódcę, który od 1995 roku brał udział w walkach z Rosją. Struktury organizacji są luźne i zdecentralizowane. Oznacza to, że dowódcy poszczególnych wilajetów (regionów) są podporządkowani Umarowowi, jednak niektóre grupy operują zazwyczaj samodzielnie, przyjmując rozkazy jedynie w przypadku poważniejszych operacji. Czynnikiem spajającym organizację jest wspólna idea, podporządkowanie zwierzchnictwu Umarowa, a także taktyka działania i źródła finansowania [3].
Liczba aktywnie działających bojowników w regionie i ich sympatyków jest trudna do oszacowania. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej na terytorium Kaukazu Północnego działa 40 grup liczących 600 rebeliantów [4]. W lipcu br. prezydent Dagestanu Ramazan Abdułatipow oświadczył, ze na terytorium republiki, w której sytuacja obecnie jest najbardziej niestabilna w skali regionu, działa nie więcej niż 200 bojowników [5]. Inne dane mówią o obecności w regionie nawet 2 tys. aktywnych rebeliantów. Niemniej jednak przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Soczi władzom prawdopodobnie zależy na podkreśleniu swoich sukcesów w walce ze zbrojnym podziemiem, a także umniejszeniu jego znaczenia jako czynnika destabilizującego region, stąd też oficjalne dane o liczbie bojowników mogą być zaniżone.
Brak wyraźnej hierarchii i koordynacji poszczególnych działań ma negatywny wpływ na zasięg działania bojowników, jednocześnie zaś utrudnia strukturom siłowym walkę z rebelią. Jak pokazują wcześniejsze przykłady, likwidacja ważnych przywódców podziemia nie ma wpływu na zmniejszenie liczby zamachów. W miejsce zlikwidowanych bojowników aktywnie rekrutowani są nowi – młodsi i bardziej radykalni [6].
Emirat Kaukaski kilkukrotnie zmieniał taktykę działania - nowe wytyczne dla bojowników zostały ogłoszone przez Umarowa w 2012 roku. Zamiast przeprowadzania ataków terrorystycznych w miejscach publicznych, które były zwykle związane ze śmiercią cywili, działania zbrojnego podziemia miały skupić się na likwidacji jego głównych przeciwników - przedstawicieli organów ścigania i władzy, a także niektórych liderów religijnych związanych z tradycyjnym islamem. Zdaniem politologa Emila Paina, nowa taktyka działania miała dawać więcej korzyści politycznych bojownikom, gdyż w wyniku aktów terrorystycznych, w których ginęli głównie cywile ich popularność zaczęła gwałtownie spadać. Tym samym częstotliwość ataków wzrosła, co ma sprawiać wrażenie aktywizacji zbrojnego podziemia i bezsilności organów władzy oraz struktur siłowych wobec rebelii [7]. Może to również świadczyć o wzroście zdolności operacyjnych bojowników, gdyż przygotowanie zamachów na wybranych przedstawicieli organów ścigania, liderów politycznych lub religijnych wymaga większego przygotowania i nakładu środków. Jednak w lipcu br. Umarow uchylił moratorium na atakowanie celów cywilnych poza terytorium Kaukazu Północnego i wezwał swoich zwolenników do udaremnienia igrzysk w Soczi za wszelką cenę.
Według oficjalnych informacji, inspiratorem zamachu w Wołgogradzie nie był, jak na początku sugerowali obserwatorzy, mieszkaniec Kaukazu Północnego, a etniczny Rosjanin. Dmitrij Sokołow, pod wpływem swojej żony Naidy Asijałowej przeszedł na islam, a następnie przeprowadził się do Dagestanu, aby pod imieniem Abdul Dzhabar dołączyć do miejscowego oddziału bojowników. Przypadek Sokołowa nie jest odosobniony, bowiem grupy operujące pod szyldem radykalnego islamu informowały kilkukrotnie o przyjęciu taktyki polegającej na rekrutowaniu etnicznych Rosjan na bazie niezadowolenia z sytuacji społeczno-politycznej w kraju, czy problemów osobistych. Trudno w chwili obecnej stwierdzić, że stanowi to rosnące zagrożenie, tym bardziej, że etnicznie rosyjscy muzułmanie ze względu na odrębność językową i również kulturowo-obyczajową z trudnością integrują się z tradycyjnie islamskimi wspólnotami. Tym niemniej, etniczni Rosjanie prawdopodobnie będą nadal atrakcyjnym celem werbunku dla bojowników, ze względu na szersze możliwości działania bez podejrzeń, które wzbudzałby mieszkaniec Kaukazu Północnego [8].
W zwalczanie rebelii zaangażowane są władze poszczególnych republik i struktury siłowe - Wojska Wewnętrzne rosyjskiego MSW, a także republikańskich ministerstw spraw wewnętrznych oraz Federalna Służba Bezpieczeństwa. Specyfikę funkcjonowania władz republikańskich kształtują podziały etniczno-rodowe w regionie, które implikują powstanie układów klanowo-mafijnych w elitach władzy. Lokalne elity rządzące są najczęściej popierane przez Moskwę w zamian za lojalność i zapewnienie, że są jedyną siłą polityczną zdolną zagwarantować świeckość i stabilność republik [9]. Na niski poziom efektywności lokalnych władz w walce z terroryzmem ma również wpływ fakt, że znaczna część środków budżetowych przeznaczonych na ten cel rozdzielana jest w ramach skorumpowanego systemu powiązań w administracji publicznej. Jednocześnie, wyniku alokacji większości funduszy na prowadzenie operacji antyterrorystycznej, ignorowane są pozostałe, nie mniej istotne problemy związane z bezpieczeństwem, z którymi borykają się republiki Kaukazu Północnego, takie jak walki międzyklanowe oraz przestępczość zorganizowana [10].
Płaszczyzny sporu
Przyczyn postępującej destabilizacji w regionie należy upatrywać w ewolucji czeczeńskiego ruchu separatystycznego, który po dwóch wojnach w republice przekształcił się w separatyzm religijny. Wówczas głównym celem rebeliantów stała polityczna niepodległość Kaukazu Północnego oparta na prawie szariatu. Niemniej jednak błędem byłoby określanie konfliktu jedynie mianem religijnego, ma on bowiem również wymiar etniczny oraz społeczno-gospodarczy.
Płaszczyzna religijna konfliktu na Kaukazie Północnym nie odnosi się jedynie do osi islam-chrześcijaństwo, a zostaje odzwierciedlona również w silnej rywalizacji zwolennikami tradycyjnego sufickiego odłamu islamu popieranych przez władze a salafitami, postulującymi powrót do pierwotnych zasad islamu zawartych w Koranie i sunnach. Rywalizacja pomiędzy zwolennikami obydwu odłamów islamu jest szczególnie widoczna w Dagestanie, uważanym przez niektórych ekspertów za najbardziej zislamizowaną republikę północno-kaukaską. W listopadzie br. w wyniku bójki pomiędzy zwolennikami sufickiego islamu a salafitami w meczecie w mieście Leninkent w pobliżu Machaczkały zostało rannych sześć osób [11]. Konflikty pomiędzy stronnikami obydwu odłamów islamu miały miejsce również w przeszłości, jednak oficjalne duchowieństwo oraz władze republiki wydają się obecnie wycofywać z dialogu pomiędzy stronami, który został zapoczątkowany przez poprzedniego prezydenta Dagestanu Magomedsałama Magomedowa [12]. Za próbę zerwania dialogu można uznać także zabójstwo szejka Saida Afandi (wrzesień ubiegłego roku), który był zwolennikiem porozumienia pomiędzy rywalizującymi nurtami islamu [13]. Celem ataków bojowników są również przywódcy religijni należący do tzw. oficjalnego duchowieństwa - Duchownych Zarządów Muzułmanów poszczególnych republik, które zostały powołane przez władze w celu regulacji i kontroli sceny religijnej, a także z obawy przed wzrostem znaczenia fundamentalistycznych organizacji islamskich.
Źródła konfliktów na Kaukazie Północnym tkwią również w skomplikowanej strukturze etnicznej regionu. Napięcia i rywalizacja międzyetniczna związana jest przede wszystkim z dziedzictwem radzieckiego etnofederalizmu oraz skutkami represji, które dotknęły niektóre grupy narodowościowe w latach 40. XX wieku. Szczególnie skomplikowana sytuacja ma miejsce w Dagestanie, który zamieszkuje ponad 30 narodów, spośród których 14 zostało uznanych za tytularne. Spory międzyetniczne w republice mają przede wszystkim charakter terytorialny. Przymusowe masowe przesiedlenia górskich narodów (Awarów, Darginów, Laków) w latach 1940–1950 na niziny zamieszkiwane przez Kumyków spowodowały naruszenie równowagi etnicznej, która ukształtowała się w toku historycznego rozwoju [14]. Spór o zamieszkiwane terytorium dotyczy również Laków i Czeczeńców-Akińców, którzy w latach 40 decyzją władz ZSRR zostali deportowani do Azji Centralnej, zaś na miejsce zamieszkania pozwolono im powrócić dopiero po upadku Związku Radzieckiego. Międzyetniczne napięcia na tle terytorialnym mają również miejsce w Kabardyno-Bałkarii, Karaczajo-Czerkiesji, Osetii Północnej i Inguszetii (spór o rejon prigorodny). Zwłaszcza „problem czerkieski” daje o sobie gwałtownie znać przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi, które spotkały się z krytyką ze strony radykalnych środowisk czerkieskich. Czerkiescy aktywiści twierdzą, że w XIX roku władze carskie dokonały ludobójstwa na członkach ich narodu zamieszkujących tereny obecnego Kraju Krasnodarskiego. Przykład konfliktu w Czeczenii stanowi ilustrację tezy, że nierozwiązane spory terytorialne, konflikty międzyetniczne oraz niezrealizowane roszczenia dotyczące autonomii łatwo przyczyniają się do poczucia krzywdy społecznej i mogą stanowić podatny grunt dla fundamentalistycznej propagandy [15].
Niektórzy eksperci wskazują, że sytuacja ekonomiczna na Kaukazie Północnym nie wydaje się mieć decydującego wpływu na wzrost popularności radykalnego islamu. Poziom życia w regionie ma nie odbiegać znacząco od tego w innych częściach Federacji Rosyjskiej, ponadto rosnące dotacje budżetowe na modernizację i inwestycje, więzi klanowo-rodowe (zakładające obowiązek wzajemnej pomocy), emigracja zarobkowa do innych części kraju, a wreszcie działalność w szarej strefie łagodzą negatywne skutki trudnej sytuacji gospodarczej [16]. Poważne wyzwanie dla integracji i stabilizacji regionu stanowi z kolei słabość państwa, a co za tym idzie wzrost znaczenia tradycyjnych struktur społecznych ukształtowanych w toku rozwoju historycznego. Po rozpadzie Związku Radzieckiego, w sytuacji kryzysu struktur państwowych najbardziej efektywnym sposobem regulacji stosunków społecznych stał się szariat, co z kolei przyczyniło się do wzrostu znaczenia tradycyjnych wspólnot opartych na więzach rodowych i klanowych vis-a-vis organów państwowych [17]. Procesowi retradycjonalizacji sprzyja również rozczarowanie społeczeństwa działaniem skorumpowanych i nieefektywnych instytucji republikańskich, a także lokalnych elit całkowicie oderwanych od miejscowych problemów społeczno-gospodarczych.
Kaukaz Północny w polityce rosyjskiej
Jedną z przyczyn niestabilnej sytuacji na Kaukazie Północnym jest rosyjska polityka zarządzania regionem. W okresie prezydentury Borysa Jelcyna polityka centrum wobec Kaukazu Północnego opierała się przede wszystkim na reakcji na wydarzenia w samym regionie, przy względnie wysokim stopniu samodzielności wewnętrznej republik. Po dojściu do władzy Władimira Putina władze federacji zaczęły zwiększać kontrolę nad regionem w ramach koncepcji scentralizowanego państwa (vertikal vlasti) i zarządzać nim przy użyciu metod siłowych (druga wojna w Czeczenii), przy stałej obecności sił zbrojnych [18]. Ze względu na wysokie koszty tego modelu zarządzania regionem, władze zdecydowały się na wprowadzenie tzw. polityki normalizacji wobec Czeczenii, która miała na celu stopniowe przekazywanie władzy lojalnej miejscowej administracji przy jednoczesnym prowadzeniu operacji antyterrorystycznej w celu likwidacji pozostałych aktywnych na terenie republiki bojowników. Niemniej jednak, większość rebeliantów przeniosła się wówczas do innych republik północnokaukaskich – Kabardyno-Bałkarii, Karaczajo-Czerkiesji, Inguszetii i Dagestanu [19].
Realizacje modelu centralnej kontroli można prześledzić na przykładzie w Dagestanu, obecnie najbardziej niestabilnej republiki północnokaukaskiej. W 2003 r. decyzją władz centralnych została wprowadzona reforma republikańskiej władzy wykonawczej, przewidująca zniesienie instytucji kolegialnej Rady Państwowej, która w zamyśle ustawodawcy miała zapewnić równą reprezentację wszystkim czternastu narodom republiki, na rzecz jednoosobowego organu egzekutywy w osobie prezydenta [20]. Z kolei styczniu bieżącego roku dotychczasowy prezydent Magomedsałam Magomedow został zastąpiony na stanowisku przez Ramazana Abdułatipowa. Abdułatipow, który działał dotychczas jedynie na szczeblu federalnym i nie posiada zaplecza politycznego w republice, którym cieszył się jego poprzednik, uważany jest za bardziej lojalnego wykonawcę poleceń Kremla od Magomedowa, podejmującego własne inicjatywy w zakresie reintegracji społecznej bojowników i dialogu pomiędzy rywalizującymi sufickim islamem i salafizmem [21].
W okresie prezydentury Dmitrija Miedwiediewa Moskwa podjęła również próby modernizacji ekonomicznej. W 2010 roku utworzono oddzielny Północnokaukaski Okręg Federalny, w którego skład weszły Czeczenia, Inguszetia, Osetia Północna, Dagestan, Karaczajo-Czerkiesja, Kabardyno-Bałkaria i Kraj Stawropolski. Zaplanowano również realizację „Strategii socjalno-ekonomicznego rozwoju Kaukazu Północnego do 2020 roku”, przygotowaną przez nowopowołanego pełnomocnego przedstawiciela prezydenta RF w regionie Aleksandra Chłoponina. Głównym celem strategii było rozwiązanie najbardziej palących problemów społeczno-ekonomicznych (takich jak np. wysokie bezrobocie) oraz inwestycje w rozwój turystyki, infrastruktury transportowej, przemysłu energetycznego i systemów bankowych. Niemniej jednak próby ekonomicznej reintegracji regionu podejmowane przez Moskwę okazały się porażką, bowiem stan bezpieczeństwa oraz poziom korupcji w lokalnej administracji nie czyni Kaukazu Północnego atrakcyjnym punktem dla zewnętrznych inwestorów [22].
Prognozy na przyszłość
Dotychczas Moskwie nie udało się wypracować spójnej polityki w odniesieniu do Kaukazu Północnego, bowiem zarówno próby siłowego zarządzania regionem, jak i próby jego integracji społeczno-ekonomicznej oraz kulturowej z resztą kraju zakończyły się porażką. Kaukaz Północny nadal pozostaje „ciałem obcym”, odizolowanym od reszty Federacji Rosyjskiej, i to zarówno w percepcji jego mieszkańców, jak i samych Rosjan. Co więcej, izolacja regionu pogłębia się ze względu na priorytetowe traktowanie przez Moskwę kwestii bezpieczeństwa przed igrzyskami w Soczi. Z kolei zwiększanie administracyjnej i siłowej kontroli nad najbardziej niestabilnym obecnie Dagestanem bez uwzględnienia lokalnej specyfiki każe przypuszczać, że po igrzyskach sytuacja w republice ulegnie pogorszeniu, co z kolei może doprowadzić do dalszej destabilizacji w regionie.
Przypisy:
[1] Инфографика. Статистика жертв на Северном Кавказе в третьем квартале 2013 года по данным Кавказского узла, 13.11.2013, http://www.kavkaz-uzel.ru/rubric/1103 (dostęp: 5.12.2013).
[2] Взрыв в Волгограде может начать «олимпийскую» серию террора – wywiad z Aleksejem Małaszenko, 22.10.2013, http://carnegieendowment.org/2013/10/22/B0/gr74?reloadFlag=1 (data dostępu: 5.12.2013).
[3] North Caucasus: the challenges of integration (II), islam, the insurgency and counter-insurgency, Crisis Group Europe Report N°221, 19 października 2012, s. 2.
[4] Около 600 боевиков действуют на Кавказе – ГУМВД, 25.01.2013, http://www.georgiatimes.info/news/85855.html (data dostępu: 8.12.2013).
[5] Абдулатипов: боевиков в Дагестане не более двух сотен, 30.07.2013, http://ria.ru/incidents/20130730/953072731.html (data dostępu: 8.12.2013).
[6] W. Górecki, „Pełzająca” wojna domowa na Kaukazie Północnym, Komentarze OSW, 15.03.2011, http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2011-03-15/pelzajaca-wojna-domowa-na-kaukazie-polnocnym (data dostępu: 8.12.2013).
[7] „Эмиль Паин: «Сокращение численности жертв конфликта на Кавказе - следствие изменения тактики боевиков»” - wywiad z Emilem Painem, http://www.kavkaz-uzel.ru/articles/223312/ (data dostępu: 8.12.2013).
[8] P. Goble, Ever More Ethnic Russians are Becoming Islamist Militants, Eurasia Daily Monitor Volume: 10 Issue: 193, 29.10.2013, http://www.jamestown.org/regions/thecaucasus/single (data dostępu: 11.12.2013).
[9] W. Górecki, „Pełzająca” wojna domowa na Kaukazie Północnym, op. cit.
[10] I. Gordienko, Dagestan: two years of Magomedov, Osservatorio Balcani e Caucaso,
http://www.balcanicaucaso.org/eng/Regions-and-countries/Dagestan/Dagestan-two-years
-of-Magomedov-112879 (data dostępu: 8.12.2013).
[11] В поножовщине возле дагестанской мечети ранены шесть человек, 15.11.2013, http://lenta.ru/news/2013/11/15/mechet/ (data dostępu: 8.12.2013).
[12] M. Vatchagayev, Intra-Muslim Conflict Becomes New Dimension to Instability Dagestan, Eurasia Daily Monitor Volume: 10 Issue: 211, 22.11.2013, http://www.jamestown.org/regions/thecaucasus/single/?tx_ttnews%5Btt_news%5D=41672&tx_ttnews%5BbackPid%5D=639&cHash=253dfd59dfbd25980dfb0887237ac10d#.UqXyX_RdXD4 (data dostępu: 8.12.2013).
[13] W. Górecki, Zaostrzenie sytuacji w Dagestanie grozi destabilizacją regionu, Analizy OSW, 5.11.2012, http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2012-09-05/zaostrzenie-sytuacji-w-dagestanie-grozi-destabilizacja-regionu (data dostępu: 9.12.2013).
[14] М.-З.Н. Абдуллаев, Этнополитические процессы в республике Дагестан: историкоправовые условия эволуции, Махачкала 2004, s. 11.
[15] North Caucasus: the challenges of integration (II), islam, the insurgency and counter-insurgency, op. cit., s. 1.
[16] M. Falkowski, M. Marszewski, Kaukaskie „terytoria plemienne”. Kaukaz Północny – cywilizacyjnie obca enklawa w granicach Rosji, Prace OSW, Warszawa 2003, nr 34, s. 13.
[17] Источники конфликтов и развития на Северном Кавказе - Доклад Кавказкого Центра Проектных Решений, 11.04.2013, http://www.kavkaz-uzel.ru/articles/222451/#note_32 (data dostępu: 9.12.2013).
[18] W. Górecki, „Pełzająca” wojna domowa na Kaukazie Północnym, op. cit.
[19] A. Snetkov, Russia’s North Caucasus: an Arc of Insecurity, CSS Analysis in Security Policy, No. 95, June 2011, s. 1.
[20] M. Słowikowski, Transformacja reżimu politycznego w republice Dagestan. Między demokracją konsensualną a kolegialnym autorytaryzmem klanowym, „Obóz” 2007, nr 44, . 88.
[21] W. Górecki, Kreml zwiększa kontrolę nad Dagestanem, Analizy OSW, 30.01.2013, http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2013-01-30/kreml-zwieksza-kontrole-nad-dagestanem.
[22] W. Górecki, „Pełzająca” wojna domowa na Kaukazie Północnym, op. cit.