Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Lizbona, szansa na nową jakość w relacjach NATO - Rosja?


13 grudzień 2010
A A A

Relacje na linii Organizacja Paktu Północnego - Federacja Rosyjska w ostatnich dwudziestu latach należy określić jako zróżnicowane. Można zauważyć różne wizje bezpieczeństwa globalnego jak i lokalnego obu tych podmiotów stosunków międzynarodowych.

"Bardzo trudny okres napięć za nami" - Dimitrij Miediediew

Przykładem różnego postrzegania obronności jest stacjonowanie wojsk sojuszu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, czy też w sprawie rosyjskiej agresji na Gruzję. Analizując wypowiedzi szefa paktu północnego Andersa Fogha Rasmussena jak również przedstawicieli władz rosyjskich w 2010 r. można zauważyć jednak znaczne ocieplenie wzajemnych relacji.
Kolejnym wydarzeniem świadczącym o poprawie tychże stosunków była III Rada NATO - Rosja na szczeblu szefów państw i rządów. Spotkanie to odbyło się drugiego dnia szczytu NATO w Lizbonie (19 - 20 listopada 2010 roku). Lizboński szczyt był przełomowym w dziejach Paktu Północnoatlantyckiego ponieważ zatwierdzono nową koncepcję strategii sojuszu, która ma stawić wyzwanie konfliktom poza granicami NATO, rozprzestrzenianiu broni masowej zagłady oraz innej, wspieranej przez zaawansowaną technologię. Sojusz w nowej koncepcji strategii podkreślił potrzebę walki z terroryzmem i jego nową odmianą jaką jest cyberterroryzm, handlem ludźmi, narkotykami oraz przemytem broni.

Na szczycie postanowiono, że walkę z powyższymi zagrożeniami będzie prowadzona przy pomocy Federacji Rosyjskiej. Należy jednoznacznie stwierdzić, iż powyższa Rada otworzyła nowy etap na drodze NATO i Rosji jako strategicznych partnerów. Jest to precedens w historii wzajemnych relacji, gdyż po raz pierwszy obie strony współpracują na rzecz wspólnego bezpieczeństwa. Potwierdzeniem tego stanu rzeczy oraz przekreśleniem postrzegania siebie nawzajem jako zagrożenia jest przyjęty "Wspólny przegląd wyzwań dla bezpieczeństwa XXI wieku". NATO w swojej nowej strategii, Rosję postrzega głównie jako sojusznika w obszarze obrony przeciwrakietowej. W ramach wspólnych działań z zakresu przeciwdziałania tymże zagrożeniom  obie strony mają stworzyć systemy do obrony antyrakietowej w ramach którego będą ze sobą współpracowały. Mają one obejmować swoim zasięgiem wszystkie kraje członkowskie NATO i Rosję.
 Pierwsza faza współpracy mającej na celu stworzenie systemów tarcz antyrakietowych polegać będzie na dogłębnej analizie przedsięwzięcia oraz stworzeniu projektu. Następnie przedstawiciele obu podmiotów odbędą szereg spotkań na których podsumują dotychczasowe działania oraz ustalą dalsze kroki postępowania. 

Nowa polityka tzw. "resetu", czyli budowania nowych stosunków Paktu Północnoatlantyckiego z Federacją Rosyjską bez odwoływania się do przeszłości powoduje mieszane odczucia. Analizując ją z perspektywy podjęcia wspólnego projektu dotyczącego tarczy antyrakietowej, jak również współpracy przy operacji w Afganistanie należy zauważyć umocnienie się pozycji Moskwy na arenie międzynarodowej. Silna Rosja, jako państwo demokratyczne, pragnące ścisłej współpracy z państwami zachodnimi, dążące do stabilizacji oraz podwyższenia poziomu bezpieczeństwa na kontynencie europejskim napawa optymizmem. Jednakże z drugiej strony, odnosząc się do historii, jak również analizując mentalność Rosjan należy stwierdzić fakt, że posiadają oni "gen mocarstwowości". Sytuacja, w której Rosja imperialna dąży hegemonii nie jest dla NATO, jak również dla całej społeczności międzynarodowej pożądaną.

Należy mieć nadzieję, iż zapewnienia prezydenta Miediediewa oraz sekretarza generalnego Rasmussena znajdą odzwierciedlenie w przyszłości. Tym czasem jedynie możemy opierać się na rosyjskim powiedzeniu: "Co będzie, czas pokaże”.

Bartosz Czerniawski