Polityczne Hollywood. Prognozy polityki zagranicznej drugiej kadencji Obamy

Polityka zagraniczna przypomina hollywoodzki film. Zanim przystąpi się do jej realizacji trzeba opracować scenariusz, zaplanować budżet, dobrać zdolnych aktorów oraz ekipę profesjonalistów, która będzie pracowała w cieniu gwiazd. Niezwykle ważny jest też wybór rozpoznawanego w świecie reżysera. W USA ponownie został nim Barack Obama, który w ubiegłej kadencji został uhonorowany politycznym Oscarem - Nagrodą Nobla.

Realizacja planu to zajęcie żmudne i długotrwałe, ale jeśli efekty pracy spotkają się z życzliwym odbiorem wśród światowej publiczności, można liczyć na wysokie zyski. Ich osiągnięcie nie jest jednak łatwym zadaniem, bo tak jak hollywoodzkie filmy, również amerykańska polityka zagraniczna swoją dystrybucją obejmie cały zróżnicowany kulturowo i poglądowo glob.

Dlatego też zespół Baracka Obamy dla każdego regionu przygotowuje nieco inny scenariusz. Aby zminimalizować ryzyko, postawił też na już sprawdzone produkcje, planując na najbliższą kadencję kilka remake’ów. Pytanie tylko na ile udanych i czy druga kadencja Obamy nagrodzona zostanie kolejnymi Oscarami? Złota Malina może być bardzo kosztowna, bo reżyserzy z innych państw już szykują się do przejęcia rynku…

Po wielkiej nocy w Los Angeles zapraszamy na Polityczne Hollywood Obamy. W programie: 

Afryka. Wielkie nadzieje
Igor Sadurski

Wybór Baracka Obamy na prezydenta USA, pierwszego w historii czarnoskórego obywatela, piastującego najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych, wywołał wybuch entuzjazmu nie tylko wśród Afroamerykanów i zwolenników Partii Demokratycznej, ale również w społeczeństwach afrykańskich. W wielu krajach doszło do spontanicznych ulicznych celebracji, a w Kenii, z której pochodzi rodzina Obamy i gdzie wciąż mieszka jego babcia, dzień jego zaprzysiężenia ogłoszono świętem narodowym. Nic więc dziwnego, iż Afryka oczekiwała od nowego prezydenta znaczącej zmiany w amerykańskim podejściu do Czarnego Kontynentu.

Ameryka Łacińska. Chłopaki z sąsiedztwa
Agnieszka Głośniewska

Wybór Baracka Obamy na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2008 roku spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem przez państwa Ameryki Łacińskiej. Szereg obietnic i zapowiedzi traktowania tego regionu jako równorzędnego partnera zjednały mu zaufanie Latynosów. Jak je wykorzystał podczas pierwszej kadencji? Niezbyt dobrze. Czy podczas drugiej coś się zmieni?

Azja. Chinatown
Katarzyna Sawicka

Niedawno odbyła się inauguracja drugiej kadencji prezydenta Stanów Zjednoczonych – Baracka Obamy. Współczesny świat jawi się jako źródło wielu wyzwań dla tego kraju,   którym jego przywódca będzie musiał sprostać. Jednym z nich na pewno będzie region Azji, gdzie USA próbują „powrócić” już od jakiegoś czasu.

Bliski Wschód. Wojna i Pokój
Krzysztof Pobiedziński

Niedawno zainaugurowana druga kadencja prezydenta Baracka Obamy jawi się jako pełna wyzwań zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej. Oczy świata będą w szczególności zwrócone na amerykańską aktywność poza granicami kraju. Jednym z najważniejszych globalnych problemów z jakimi będzie musiał zmierzyć się Obama jest kwestia stabilności na Bliskim Wschodzie.

Europa. Na Zachodzie bez zmian
Karolina Olszewska

Wybór Baracka Obamy na 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki przyjęty został na całym niemal świecie z dawno niespotykanym entuzjazmem oraz nadzieją na radykalne zmiany jakościowe w polityce zagranicznej i w sposobie działania USA na arenie międzynarodowej. Niedawno zainaugurowana druga kadencja Demokraty niesie ze sobą wiele nadziei. Europa oczekuje większego zaangażowania w kontynuację rozpoczętych do tej pory inicjatyw i realizacji złożonych obietnic. Jednak sygnały płynące z Waszyngtonu nie są wcale potwierdzeniem tych oczekiwań, a Stary Kontynent został pominięty już w samej kampanii prezydenckiej.

Polska. Czułe słówka
Natalia Zaborowska

Po przejściu nieprawdopodobnie długiego, zawiłego formularza wizowego i stresującej wizycie w ambasadzie, niektórzy z nasz dostają wizę i mogą próbować spełnić swój American Dream. Oczywiście zaraz po wydaniu dokumentu jesteśmy informowani, iż jest on tylko promesą, przez co nie gwarantuje pomyślnego przejścia kontroli granicznej w USA. A czy nie można prościej? Czy Polska jako tak bliski przyjaciel USA i wierny sojusznik w walce z terroryzmem nie powinna zostać w jakiś sposób wynagrodzona? I co z obietnicami wyborczymi?

Rosja. Rosyjska ruletka
Marek Krzyczkowski

Rosja od dawna pełni niebagatelną rolę w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Bywały okresy lepszej i gorszej współpracy tych mocarstw, a zimnowojenna rywalizacja sowiecko – amerykańska trzymała świat w większym napięciu niż filmy samego Alfreda Hitchcocka. Pomimo wielu podejmowanych prób, wydaje się, że w XXI w. nadal nie dokonała się jeszcze pełna normalizacja stosunków między tymi państwami.