Bartosz Kaluga: Reakcja Rosji na globalny kryzys finansowy
Zapoczątkowany w sierpniu 2007 w Stanach Zjednoczonych globalny kryzys finansowy, dotarł w 2008 roku także do Federacji Rosyjskiej. Mimo początkowych deklaracji rosyjskich władz o braku realnego zagrożenia dla rosyjskiej gospodarki tendencje spadkowe zaobserwowano również na rosyjskim rynku. W krótkim czasie po rozpadzie Związku Radzieckiego w Rosji nastąpił okres załamania gospodarczego, a w roku 1998 nadszedł bolesny dla Kremla kryzys finansowy. Pod koniec XX wieku, za czasów prezydentury Władimira Putina, Rosja zaczęła wychodzić z zapaści gospodarczej wkraczając w nowe tysiąclecie z doskonałymi wynikami makroekonomicznymi. Bardzo dobrym notowaniom na rosyjskiej giełdzie sprzyjał w głównej mierze wzrost cen surowców energetycznych na światowych rynkach oraz dewaluacja rosyjskiego rubla (po kryzysie z 1998 roku), co odbiło się pozytywnie na konkurencyjności międzynarodowej Rosji. Istotne znaczenie dla dynamicznego rozwoju gospodarki rosyjskiej oraz wzrostu PKB miały również przeprowadzone w tym czasie reformy rynkowe.[1]
Jednakże, zapoczątkowany w sierpniu 2007 w Stanach Zjednoczonych globalny kryzys finansowy, dotarł w 2008 roku także do Federacji Rosyjskiej. Mimo początkowych deklaracji rosyjskich władz o braku realnego zagrożenia dla rosyjskiej gospodarki tendencje spadkowe zaobserwowano również na rosyjskim rynku.[2] Trendy spadkowe na rosyjskich giełdach są głównie odzwierciedleniem negatywnych zjawisk na światowych rynkach finansowych, szczególnie w USA i Europie, z którymi gospodarka rosyjska jest silnie powiązana. Ogromne znaczenie ma także bardzo niekorzystna koniunktura na światowych rynkach surowcowych, szczególnie taniejąca ropa naftowa, ponieważ rosyjskie spółki energetyczne odgrywają zasadniczą rolę na krajowej giełdzie i są podstawą rosyjskiej gospodarki.
Pierwsze reakcje Kremla na globalny kryzys finansowy
Tuż przed oficjalnym odnotowaniem przez ekonomistów zjawiska kryzysu finansowego który nastąpił w USA, Bank Światowy poinformował w czerwcu 2007 roku o doskonałych wynikach gospodarki rosyjskiej. W opublikowanym raporcie skupiono się głównie na bardzo dobrych wynikach makroekonomicznych Rosji, dostrzegając jedynie potencjalne zagrożenia dla rosyjskiej gospodarki w postaci rosnącej inflacji i umacnianiu się rubla w stosunku do innych zagranicznych walut.[3] Na początku roku 2008 rosyjskie elity władzy nie zagłębiały się więc w rozważania na temat potencjalnych konsekwencji amerykańskiego kryzysu dla światowej oraz rosyjskiej gospodarki.
8 lutego 2008 r. prezydent Władimir Putin zaprezentował program rozwoju Rosji do roku 2020. Wystąpienie zostało określone „politycznym testamentem Putina” i stało się okazją do zaprezentowania rządowej strategii rozwoju Federacji Rosyjskiej w okresie długoterminowym. Zbliżający się do końca swojej drugiej kadencji, prezydent Rosji wspomniał o sukcesach gospodarczych, które osiągnął podczas swoich dwóch kadencji i przedstawił drogę dalszego rozwoju kraju, podkreślając ogromne znaczenie gospodarki dla realizacji nakreślonych celów. O dziwo, treść wystąpienia została zdominowana przez liberalne postulaty gospodarcze, których zrealizowanie przypisano nowemu rządowi Federacji Rosyjskiej. Prezydent Putin nawoływał do przekierunkowania rosyjskiej gospodarki z modelu surowcowego w kierunku gospodarki innowacyjnej, poprzez zwiększenie inwestycji w edukację oraz postęp w dziedzinie nowych technologii. Zwrócił także uwagę na istotne znaczenie ukształtowania społeczeństwa obywatelskiego w Rosji.[4] Natomiast krytyce została poddana nadmierna centralizacja i rozrost biurokracji w państwie. Wystąpienie Putina i jego postulaty całkowicie odbiegały od dotychczasowej polityki Kremla, dlatego też zostały odebrane jako nierealistyczne.[5]
Zmiana na stanowisku prezydenta w maju 2008 roku nie zmieniła polityki Rosji. Prezydent Dmitrij Miedwiediew okazał się kontynuatorem polityki swojego poprzednika. W momencie gdy kryzys amerykański przeistaczał się w globalny kryzys finansowy i stawał się coraz bardziej zauważalny na światowych rynkach finansowych, okazją do krytyki Stanów Zjednoczonych stało się XII Międzynarodowe Forum Ekonomiczne w Sankt Petersburgu (7 czerwca 2008). Miedwiediew podczas swojego wystąpienia skrytykował Stany Zjednoczone i obarczył je odpowiedzialnością za trwający kryzys finansowy. Zakwestionował dominującą pozycję Stanów Zjednoczonych w regulowaniu procesów zachodzących w globalnej gospodarce. Odniósł się także krytycznie do państw wysoko rozwiniętych, oskarżając je o ekonomiczny „egoizm” połączony z „nacjonalizmem”, objawiającym się w protekcji macierzystych rynków za pomocą subsydiów. Antidotum na zaobserwowane negatywne zjawiska w światowych finansach widział w wzmocnieniu względem Stanów Zjednoczonych innych centrów gospodarki światowej – zwłaszcza Rosji. Niezmiernie ambitna i optymistyczna wizja nowego prezydenta Federacji Rosyjskiej lokalizowała Moskwę na pozycji jednego z najważniejszych centrów finansowych świata, a rosyjskiego rubla jako międzynarodową walutę rezerwową. Rosja w najbliższej perspektywie widzianej przez Kreml, miała stać się też krajem posiadającym najbardziej zaawansowaną technologię.[6]
{mospagebreak}
Pierwsze objawy kryzysu w Rosji
Tymczasem wraz z pogarszającą się sytuacją na światowych rynkach finansowych, Rosja odnotowała pierwsze wyraźnie zauważalne negatywne skutki dla gospodarki, tuż po wojnie z Gruzją. Od wybuchu wojny rosyjsko-gruzińskiej (7 sierpnia 2008) do 12 września 2008 roku, odnotowano 18% zmniejszenie kapitalizacji rosyjskiej giełdy papierów wartościowych (RTS), co cofnęło ją wstecz do pułapu z końca czerwca 2006 roku.[7] Ucieczka kapitału z Rosji, którą zanotowano w powyższym okresie, była kontynuacją obserwowanych od maja spadków notowań na rosyjskiej giełdzie - od tego czasu RTS straciła na wartości ponad 38%. Ogólnoświatowe trendy uwidaczniające w coraz większym stopniu globalny kryzys finansowy zaowocowały pesymizmem pośród inwestorów na rosyjskich giełdach. Dotychczas na bardzo dobrą sytuacje gospodarki rosyjskiej wpływ miały głównie dwa czynniki – wzrastające ceny ropy naftowej oraz silna pozycja rubla. Wkrótce jednak zanotowano odmienne tendencje.[8] Obok ogólnoświatowych negatywnych trendów oddziaływujących na rosyjską gospodarkę, tak duży spadek wartości RTS spowodowany był również ryzykiem politycznym związanym z wojną rosyjską-gruzińską, a także decyzją Centralnego Banku Rosji o rezygnacji z interwencji na rynku walutowym (CBR skupiło się w tym czasie na walce z inflacją).[9]
16 września okazał się kolejnym czarnym dniem na rosyjskich giełdach. Tego dniu doszło do nagłych obniżeń notowań papierów wartościowych na rosyjskich giełdach. Rosyjskie indeksy giełdowe RTS obniżyły się o 11%, a MMWB (Moskiewska Walutowa Giełda Bankowa) o 17% - cofając je tym samym na poziom z grudnia 2005 roku. Tak drastyczne spadki spowodowały, że pod koniec dnia rosyjskie giełdy zdecydowały się zawiesić handel poszczególnymi akcjami, decydując się ostatecznie na zawieszenie notowań na całej giełdzie (otwarcie giełdy nastąpiło dopiero po dwudniowej przerwie). Liderami spadków okazały się rosyjskie spółki energetyczne.[10] Rosyjski sektor bankowy nie został obojętny na niepokoje na rynkach i również zareagował niekorzystnie.[11] Przyczyniło się to do interwencji rosyjskich władz i wsparcia rosyjskiego systemu bankowego.[12] Mimo interwencji nie zdołano zapobiec dalszym spadkom i uspokoić sytuację na rynkach. Pierwsze objawy kryzysu pokazały jak bardzo wrażliwa jest surowcowa gospodarka rosyjska na zjawiska zachodzące w światowej gospodarce i utwierdziła jej wizerunek, jako rynku wysokiego ryzyka dla inwestorów zagranicznych.[13]
Wieczorem tego samego dnia na specjalnym posiedzeniu, dotyczącym przeciwdziałaniu negatywnym zjawiskom na rosyjskim rynku finansowym, zebrali się przedstawiciele rosyjskich instytucji państwowych odpowiedzialnych za finanse kraju. Udział w spotkaniu wziął także minister finansów i prezes Centralnego Banku Rosji. Uczestnicy posiedzenia rozważali możliwe formy pomocy ze strony państwa w celu utrzymania płynności finansowej na rynku bankowym. Pomimo widocznych problemów gospodarki rosyjskiej, premier Rosji Władimir Putin, w dalszym ciągu nie okazywał zakłopotania panująca sytuacją i lekceważył problemy twierdząc, że wkrótce zostaną one przezwyciężone. W podobnym tonie wyrażał się rosyjski minister finansów Aleksiej Kudrin. Pomiędzy 15 a 23 września 2008 roku, rząd i CBR zdecydował się wprowadzić około 140 mld USD publicznych do rosyjskiej gospodarki w celu uspokojenia zachodzących zawirowań na rynku finansowym. Pierwsze antykryzysowe działania rządu skupiły się na wsparciu sektora bankowego aby utrzymać jego płynność (obniżka stopy rezerwy obowiązkowej, zwiększenia kredytowania banków oraz dodatkowego rozlokowanie środków budżetowych na depozytach bankowych). Ponadto rosyjskie władze zdecydowały się również obniżyć cła na eksport ropy, odroczyć płatności podatku VAT a także rozdysponować specjalne środki budżetowe, które posłużą nabyciu na rzecz państwa udziałów w strategicznych spółkach (głównie poprzez wykup akcji).[14]
Na przekór antykryzysowym działaniom państwa, rosyjskie giełdy wkrótce odnotowały kolejne negatywne zjawiska i zanotowały rekordowe spadki. Tym razem (6 października) Indeks RTS obniżył się aż o 19,1 %.[15] W tym czasie zaobserwowano już, że trudności na rosyjskim rynku finansowym zaczynają się przekładać na inne sektory gospodarki rosyjskiej. Mimo to nie były one aż tak drastyczne w innych sektorach, właśnie dzięki stosunkowej słabości rosyjskiego sektora finansowego.[16] Okazało się, że wsparcie rządu dla gospodarki w wysokości około 150 mln USD, nie zmieniło negatywnego nastawienia inwestorów. Nadal w obserwowanym okresie ceny surowców energetycznych utrzymywały się na dość wysokim poziomie. Dlatego eksperci przewidywali, że kryzys giełdowy może dla Rosji oznaczać co najwyżej spowolnienie gospodarcze a nie recesję, ponieważ sektor finansowy dla gospodarki opartej głównie na branży energetycznej, ma dość ograniczone znaczenie.[17]
{mospagebreak}
Kontynuacja antykryzysowych działań Kremla
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew 13 października 2008 roku podpisał ustawę wspierającą system finansowy Rosji. Dodatkowe fundusze otrzymał rosyjski bank państwowy Wnieszekonombank (WEB), które miał je przeznaczyć na obsługę zagranicznych długów dla rosyjskich podmiotów gospodarczych do końca 2009 roku. Kwota wyasygnowana na ten cel wynosiła 50 mld USD w ostatnim kwartale 2008 roku, a na następny rok przeznaczono dodatkowe 160 mld USD. Głównym problemem dla rosyjskich spółek, oprócz rosnących cen kredytów, okazały się spadające notowania na rosyjskiej giełdzie.[18] Kreml udzielając pomoc zamierzał nie dopuścić do przejęcia zadłużonych rosyjskich podmiotów gospodarczych przez zagranicznych kredytodawców (rosyjskie przedsiębiorstwa miały problemy z refinansowaniem zobowiązań).[19] Ustawa była częścią zapowiadanej pomocy rządu z końca września, przeznaczonej dla rosyjskich firm odczuwających kryzys finansowy. Z jednej strony kłopoty finansowe rosyjskich spółek sprawiają, że zmuszone są one do ograniczenia ekspansji gospodarczej za granicą, ale z drugiej strony wsparcie Kremla doprowadza do dalszego umacniania się państwa w gospodarce. Co więcej, WEB udzielając wsparcia koncernom, ma prawo zażądać wprowadzenia swoich przedstawicieli do zarządu, a także uzyskać dodatkowe gwarancje od ich akcjonariuszy, a nawet zażądać pod zastaw ich kontrakty eksportowe.[20]
15 października 2008 roku rząd po raz kolejny zaaprobował wsparcie rosyjskim giełdom alokując około 7 mld USD publicznych środków finansowych z Funduszu Dobrobytu Narodowego.[21] Środki te miały zostać przeznaczone na wykup akcji i obligacji rosyjskich spółek giełdowych, a ich odpowiednią dystrybucją miał się zająć wspomniany WEB. Do głównych zadań WEB należało wspieranie notowań strategicznych dla państwa spółek rosyjskich. Zapowiedź ta wpłynęła na wzrost rosyjskich indeksów giełdowych. Od tego czasu indeks giełdowy RTS spadł już o ponad 70 %. W tym momencie łączna wartość antykryzysowych działań rosyjskich władz przekroczyła już 200 mld USD.[22]
W trakcie antykryzysowych działań rosyjska waluta zaczęła mocno tracić wobec amerykańskiego dolara (mimo wielokrotnych zapewnień elit rosyjskich, w tym wicepremiera Igora Szuwałowa, o wystarczających rezerwach walutowych zdolnych do ochrony rosyjskiego rubla przed wahaniami kursowymi). Interwencja CBR na rynku walutowym w ostatnim miesiącu nie zdążyły zapobiec osłabieniu rubla w stosunku do dolara o 10%. Rubel dotychczas umacniał się wobec amerykańskiej waluty a także pozostałych zagranicznych walut, dzięki bardzo dobrej koniunkturze na runku surowcowym. Jednakże 27 września ceny ropy zaczęły spadać, zmuszając CBR do interwencji szacowanej na około 15 mld USD tygodniowo - pociągnęło to za sobą zmniejszenie się rezerw walutowych i kruszcowych CBR o około 80 mld USD.[23] Spadający kurs rubla spowodował, że Rosjanie zaczęli lokować swoje oszczędności w dolarze, co jeszcze bardziej pogarszało sytuację rubla.[24] Rosyjska Agencja Ubezpieczeń Wkładów Bankowych przedstawiła dane, z których wynikało, że Rosjanie masowo zaczęli wycofywać swoje oszczędności z banków już we wrześniu (a w samym październiku około 6% wkładów (około 400 mld rubli/15 mld USD). Skutkiem tego upadło kilka mniejszych prywatnych banków a wpływy państwa w sektorze bankowym wyraźnie się powiększyły. Jednakże działanie podjęte w listopadzie przez banki przy pomocy rządu, zahamowały masowe wycofywanie lokat.[25]
Wkrótce swoje pierwsze orędzie prezydenckie wygłosił Dmitrij Miedwiediew (5 listopada), w którym to odwołał się do globalnego kryzysu finansowego, twierdząc, że jego negatywne skutki nie przyczynią się do zmniejszenia globalnych ambicji Rosji w polityce zagranicznej.[26] Tymczasem ujawniono dane na temat problemów Gazpromu. Okazało się, że Gazprom odnotował w październiku 2008 roku spadek sprzedaży gazu do Europy o 8,3%, w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego roku. Przyczynił się do tego spadek importu rosyjskiego gazu przez Niemcy, Turcję i Włochy. Najwięksi importerzy zmniejszyli zakup błękitnego paliwa ze względu na wysoką cenę tego surowca i skutki kryzysu finansowego, który zmusił ich do zracjonalizowania wydatków.[27] Importerzy rosyjskiego gazu zdecydowali zaczekać do końca roku i do tego czasu importować mniej gazu, czekając aż z początkiem roku 2009 nastąpi obniżka jego ceny. Spadek ceny i obniżka eksportu gazu, były pierwszymi objawami, że kryzys finansowy obejmie strategiczny dla gospodarki rosyjskiej monopol gazowy i odbije się wkrótce negatywnie na wynikach koncernu.[28]
Kryzys okazją do kontynuowania polityki zapoczątkowanej przez Putina
Rosyjska elita rządząca w czasie kryzysu zaczęła szereg działań, zmierzających do zwiększenia kontroli politycznej i konsolidacji władzy nad sytuacją wewnątrz kraju. Ich intensyfikację należy odbierać jako działania dążące do zminimalizowaniu ryzyka kryzysu gospodarczego w Rosji i jego potencjalnych negatywnych skutków dla stabilnej sytuacji w kraju. Prezydent Miedwiediew kontynuuję strategię swojego poprzednika, realizowaną od 2000 roku, a jednym z najważniejszych działań podjętych podczas kryzysu, dla utrwalenia władzy, było wydłużenie kadencji prezydenta z 4 do 6 lat. Ponadto prezydent Miedwiediew podczas narady z kierownictwem struktur siłowych (7 listopada), przedstawił obawy związane z trudnościami finansowymi kraju i związaną z tym ewentualną „destabilizacją sytuacji społecznej” państwa, krytykując „ataki informacyjne na banki”. W związku z powyższym Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej zleciła podległym prokuratorom regionalnym zdecydowane zwalczanie „prowokacji, służącym wszczynaniu paniki” – zwracając szczególną uwagę na media. Równolegle z tymi działaniami władza podjęła się konsolidacji sceny partyjnej tworząc fasadowe partie. Kreml od dłuższego czasu dąży do zastąpienia sił politycznych, częściowo niezależnych od niego, sterowanymi przez siebie „kieszonkowymi” partiami. Należą już do nich Jedna Rosja – partia centrowa, Sprawiedliwa Rosja – partia lewicowa. W listopadzie powołano natomiast kolejną partię, prawicowo-liberalną Słuszną Sprawę, której członkami są politycy powiązani z władzami.[29][30]
5 grudnia wcielono kolejne działania antykryzysowe, tym razem skierowano je wprost do osób fizycznych, które zaczynają w coraz większym stopniu odczuwać negatywne skutki globalnego kryzysu finansowego. Kryzys dotknął zwykłych obywateli rosyjskich obniżając ich zasoby finansowe, w wyniku spadku płac i zatrudnienia, tym samym osoby fizyczne napotkały problemy z wypełnieniem zobowiązań finansowych. Rząd zdecydował przeznaczyć dodatkowe 7 mld USD na restrukturyzację niespłaconych kredytów hipotetycznych, oraz zadeklarował wsparcie rynku pracy kwotą 1,8 mld USD. Zrewidował także planowane na 2009 rok podwyżki cen na dostawy gazu oraz dotyczące usług komunalno-mieszkaniowych. Zaoferowany pakiet ma wymiar również czysto propagandowy. Władza pokazuje społeczeństwu, że się o nie troszczy i chce je uchronić przed negatywnymi konsekwencjami kryzysu - w zamian oczekuje wsparcia dla podjętych inicjatyw.[31]
{mospagebreak}
Kryzys oficjalnie zagraża Rosji
4 grudnia Władimir Putin wziął udział w telekonferencji z wybranymi mieszkańcami Rosji z różnych regionów. Podczas wideokonferencji premier Rosji odpowiadał na wybrane pytania mieszkańców, z których zdecydowana większość dotyczyła kryzysu gospodarczego. Dopiero podczas rozmowy z mieszkańcami, premier Rosji po raz pierwszy oficjalnie przyznał, że kryzys zagraża Rosji i czeka ją trudny okres. Do tej pory Putin notorycznie zaprzeczał o jakichkolwiek zagrożeniach dla Rosji związanych z kryzysem „wywołanym na Wall Street”. Obiecał jednak, że władze dołożą wszelkich starań aby pomóc społeczeństwu przetrwać jak najlepiej ten ciężki okres i wywiążą się z obiecanych zobowiązań socjalnych. Zagwarantował także, że pomoc skierowana będzie do najbardziej potrzebujących sektorów gospodarki oraz, że nie dopuści do znacznej dewaluacji rubla. Uspokajał obywateli faktem istnienia bardzo dużych rezerw walutowych Federacji Rosyjskiej, zgromadzonych podczas dobrej koniunktury, twierdząc, że są one wystarczająco duże aby przetrwać obecny kryzys. Oprócz ściśle propagandowego celu, telekonferencja miała także za zadanie umocnić silną pozycję premiera, jako prawdziwego przywódcy politycznego narodu.[32]
5 grudnia deputowani „partii władzy” – Jedna Rosja, Konstantin Rykow oraz Władimir Miedlinski zaprezentowali swoje obawy szefom największych portali internetowych w Rosji, odnośnie rozprzestrzeniania się negatywnych komentarzy w internecie na temat kryzysu gospodarczego. Deputowani zwrócili uwagę szefom największych witryn internetowych w Rosji, że internet stał się miejscem wzniecania paniki na temat kryzysu i przyczyną wzrostu negatywnych nastrojów w społeczeństwie. Podczas spotkania obiecano również podjęcie w najbliższym czasie prac przez partię, mających na celu rozwiązanie najbardziej naglących problemów portali (w tym podatkowego). W niedługim czasie (12 grudnia) partia Jedna Rosja wysunęła postulat korzystnych zmian w systemie podatkowym dla rosyjskich witryn internetowych. Poprzez ten gest władze oczekiwały wzmożonej kontroli dyskusji na portalach internetowych na temat negatywnych skutków kryzysu i powstrzymywania komentarzy szerzących panikę. Internet jest jedynym medium nad którym Kreml nie ma władzy i jednocześnie najbardziej popularnym środkiem do dyskusji nad pogłębiającym się kryzysem w Rosji.[33]
Następnie Władimir Putin powołał 10 grudnia komisję która ma za zadanie zwalczać negatywne efekty kryzysu gospodarczego w Rosji. Przewodniczącym komisji obwołano wicepremiera Rosji Igor Szuwałowa. Do głównych obowiązków komisji należy działanie na rzecz zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej kraju. Komisja Szuwałowa nadzorować będzie prace ukierunkowane na stabilizację rynków towarowych (polityka celna, wsparcie popytu i podaży na wewnętrznym rynku), a także przygotowywać i koordynować systemowe działania antykryzysowe w najważniejszych sektorach gospodarki. Oprócz tego, komisja ma także obowiązek przeciwdziałania negatywnym zjawiskom społecznym zaistniałym wskutek kryzysu (między innymi walka z bezrobociem). Premier Rosji wyasygnował na ten cel dodatkowe 5 mld USD na cały rok 2009. Utworzenie komisji pod przewodnictwem wicepremiera Szuwałowa podkreśla jego główną rolę w zwalczaniu negatywnych skutków kryzysu gospodarczego w Rosji.[34] Wzmacnia to pozycję Szuwałowa w rządzie, ale z drugiej strony obarcza go odpowiedzialnością za wszelkie trudności związane z kryzysem. Zadania komisji łączą dotychczasową odpowiedzialność Szuwałowa w sferze gospodarczej, z nową odpowiedzialnością w sferze polityki społecznej. Dzięki temu udanemu manewrowi w obsadzeniu na czele komisji wicepremiera, Władimir Putin ma możliwość zdystansowania się od negatywnych efektów kryzysu w Rosji, pozwalając mu przy tym zachować kluczową rolę w kwestii podziały środków publicznych.[35]
23 grudnia powstała organizacja eksporterów gazu, służąca autopromocji Federacji Rosyjskiej jako lidera w sferze błękitnego paliwa i procesów zachodzących w sektorze gazowym na globalnym rynku. Na spotkaniu w stolicy Rosji, ministrowie energetyki (również zasobów mineralnych) 17 państw członkowskich nieformalnego Forum Eksporterów Gazu (GECF – Gas Exporting Countries Forum) podpisali dokumenty oraz statut przekształcający forum w organizację międzynarodową. Jednak w najbliższej perspektywie nie będzie to kartel gazowy.[36] Członkowie organizacji oficjalnie stwierdzają, że nie mają zamiaru przekształcić GECF w kartel na wzór OPEC w celu utrzymania odpowiednio wysokich cen gazu (poprzez regulowanie światowego wydobycia gazu, co w obecnej sytuacji międzynarodowej jest po prostu niemożliwe). Dlatego główne zadanie w okresie krótkoterminowym jakie sobie postawiła organizacja, to przeciwdziałanie oczekiwanemu w 2009 roku spadkowi cen gazu. Jednakże, szybkie rozwiązanie tego problemu jest nierealne. Z tej przyczyny organizacja skupi się raczej na zadaniach średnioterminowych, czyli perspektywie stworzenia nowego mechanizmu kształtowania rynkowych cen gazu, w dużym stopniu niezależnego od ceny ropy naftowej.[37]
Skuteczność rosyjskich działań antykryzysowych
Mimo, szacowanego już na kwotę 300 mld USD, antykryzysowego programu rządu skutki kryzysu gospodarczego w Rosji są coraz poważniejsze. Udostępnione do publicznej wiadomości dane makroekonomiczne z początku 2009 roku, dowodzą o załamaniu się jeszcze przed końcem 2008 roku produkcji, gwałtownej ucieczce kapitału z Federacji Rosyjskiej oraz drastycznym pomniejszeniu rezerw walutowych wraz z postępującą deprecjacją rosyjskiej waluty - rubla.[38] Coraz bardziej widoczny staje się także społeczny wymiar kryzysu w wyniku wzrostu bezrobocia i spadku realnych dochodów mieszkańców.[39] Niewielka skuteczność antykryzysowych działań władz wynika z faktu, że na pogarszającą się sytuację ekonomiczną Rosji wpływ mają czynniki zewnętrzne (w największym stopniu spadające ceny ropy), którym Kreml nie może przeciwdziałać i na które ma ograniczony wpływ.[40] Władza w dalszym ciągu pomaga zagrożonym podmiotom gospodarczym, w szczególności tym silnie powiązanym z władzami oraz posiadającym strategiczne znaczenie dla Rosji. Planowane jest dalsze rozszerzenie pomocy ofiarowanej w ramach programu antykryzysowego. Dotychczasowa lista firm o kluczowym znaczeniu dla gospodarki rosyjskiej licząca 295 przedsiębiorstw, zostanie poszerzona wkrótce do około tysiąca. Wszystkie przedsiębiorstwa będą mogły liczyć na pomoc rosyjskiego rządu w przypadku kłopotów finansowych.
Jak na razie, negatywne skutki kryzysu gospodarczego w Rosji na razie w bardzo małym stopniu przekładają się na niestabilność polityczną i społeczną. Jednak istnieje ryzyko, że w dłuższej perspektywie czasu mogą się one przerodzić w rosnące niezadowolenie społeczne i ewentualną groźbę podziału w elitach władzy. Słabe wyniki makroekonomiczne zanotowane w drugiej połowie 2008 roku są według wielu ekspertów zapowiedzią coraz większych problemów rosyjskiej gospodarki w 2009 roku.[41]
{mospagebreak}
Wnioski
Dramatyczna sytuacja na rosyjskim rynku finansowym ukazała jego wrażliwość na zjawiska zachodzące w globalnej gospodarce. Gospodarka rosyjska jest ogromnie uzależniona od sektora energetycznego i koniunktury na rynkach surowcowych, zwłaszcza na światowym rynku ropy naftowej. Gwałtowny odwrót kapitału zagranicznego z rosyjskiej giełdy ukazał prawdziwą wartość, mało stabilnego wschodzącego rynku rosyjskiego i stał się polem do popisu głównie dla kapitału spekulacyjnego. Zjawiska zachodzące w rosyjskiej gospodarce zanegowały budowany przez Władimira Putina wizerunek Federacji Rosyjskiej, jak bezpiecznego rynku inwestycyjnego, predysponującego do pozycji jednego z głównych centrów finansowych światowej gospodarki (pod koniec 2008 roku Moskwa zajmowała 56 miejsce na 59 możliwych w rankingu światowych centrów finansowych).[42] Kryzys wykazał brak zaufania biznesu do władz w Rosji. Działania podjęte przez rząd rosyjski i uspokajające wypowiedzi rosyjskich władz nie pomogły powstrzymać paniki na rosyjskim rynku.
Negatywne zjawiska na światowych rynkach dotkliwie dotknęły rosyjską gospodarkę, czyniąc mało realnym osiągnięcie wyznaczonych, niezwykle ambitnych celów przez władze Federacji Rosyjskiej (chociażby uczynienie Moskwy głównym centrem finansów światowych). Kryzys stał się okazją dla elity rządzącej dla dalszego umacniania się państwa w rosyjskiej gospodarce, systemie banków, strategicznych przedsiębiorstwach itp. Do wzmocnienia pozycji państwa wykorzystywane są również publiczne środki w celu zakupu akcji zadłużonych międzynarodowych rosyjskich koncernów. Mimo pomocy ze strony rządu, konsekwencją problemów finansowych rosyjskich podmiotów gospodarczych może okazać się ograniczenie, a nawet zaprzestanie ambitnych planów inwestycyjnych opracowanych w latach bardzo korzystnej koniunktury światowej dla rosyjskiej gospodarki.
Prognozy gospodarcze dla Federacji Rosyjskiej na rok 2009 wyglądają niepokojąco. Rosyjska gospodarka będzie w dalszym ciągu na równi pochyłej.[43] Dotychczasowa polityka Putina, a kontynuowana obecnie przez Miedwiediewa, uzyskała aprobatę społeczeństwa w zamian za wzrost poziomu życia i bezpieczeństwa. Dobra sytuacja ekonomiczna stała się więc gwarantem stabilności społecznej oraz zapewniała poparcie dla polityki Kremla. Dochody ze sprzedaży surowców zostały wykorzystane przez Kreml do zgromadzenia ogromnych zasobów finansowych. Zostały one wykorzystane między innymi w celu wytworzenia zaplecza politycznego i ekonomicznego ekipy rządzącej. Jednakże obecne pogorszenie sytuacji gospodarczej kraju, może przyczynić się do zmiany nastrojów i zachwiania stabilności systemu społecznego i politycznego w Federacji Rosyjskiej.[44]
Przypisy:
[1] Pszyc Ewa, Iwona Wiśniewska, Gospodarka rosyjska pod rządami Putina. Czynniki wzrostu i hamulce rozwoju, Warszawa sierpień 2005, Ośrodek Studiów Wschodnich s. 5
[2] Wiśniewska Iwona, Antykryzysowy program rosyjskiego rządu jako element umacniania wpływów elity w gospodarce, Warszawa 20.11.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich
[3] <iwo>, Bank Światowy o doskonałych wynikach rosyjskiej gospodarki, Warszawa 13.06.2007, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 13.
[4] <JR>, Program rozwoju Rosji do 2020 roku, Warszawa 13.02.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 6 (40).
[5] Władimir Putin raczej dał do zrozumienia, że to on określa nadchodzące zadania dla rządu, które będą realizowane pod jego przywództwem.
[6] Dwa dni później podczas szczytu głos zabrał wicepremier Rosji Igor Szuwałow, który przypomniał, że Rosja musi sprostać wielu negatywnym wyzwaniom dla rosyjskiej gospodarki. Do najważniejszych zaliczył zależność gospodarki rosyjskiej od surowców energetycznych i ich eksportu, oraz zbyt dużej roli państwa w gospodarce. Wicepremier zadeklarował podjęcie odpowiednich przeciwdziałań przez władze, między innymi wprowadzenie zachodnich metod zarządzania w koncernach państwowych i mniejszych przedsiębiorstwach rosyjskich. W: <Men>, Forum ekonomiczne w Petersburgu – demonstracja ambicji Rosji, Warszawa 11.06.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 20 (54).
[7] RTS Stock Exchange – Giełda Papierów Wartościowych w Moskwie
[8] Podczas kryzysu cena ropy zaczęła tanieć (już 8 września baryłka ropy - marki Brent - osiągnęła cenę 103 USD). W tym czasie rubel także tracił systematycznie na rzecz dolara i zachodnich walut. We wrześniu 2008 roku dolar uzyskał wartość z przed roku.
[9] <iwo>, Z Rosji uciekają spekulanci, Warszawa 10.09.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 28 (62).
[10] Największe straty odniosły rosyjskie kompanie elektroenergetyczne (zostały przecenione o ponad 30%), spółki nafotwe Rosnieft (-21%), Gazprom (-18%), Łukoil (-13%). Wartość rynków papierów wartościowych w Rosji spadła o 10% do 881 mld USD.
[11] Spadki na rosyjskiej giełdzie wpłynęły także na rynek kredytów międzybankowych. Mimo rosnącej ceny kapitału, trudno było odszukać chętnych do zaoferowania kredytów. Największe banki rosyjskie, między innymi Sbierbank, Gazprombank, Wniesztorgbank zawiesiły oferty pożyczki pieniędzy innym bankom.
[12] Dążąc do podtrzymania płynności finansowej rosyjskie Ministerstwo Finansów rozlokowało na rynku 6 mld USD, a rosyjski Bank Centralny 13 mld USD.
[13] Wiśniewska Iwona, Czarne dni na rosyjskich giełdach, Warszawa 17.09.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 29 (63).
[14] <iwo>, Reakcja giełdy na antykryzysowe działania rosyjskich władz, Warszawa 24.09.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 30 (64).
[15] Koncentrując się ponownie na okresie od maja do października, spadek cen rosyjskich papierów wartościowych sprawił, że rosyjski indeks giełdowy RTS obniżył się w tym czsie aż o 65% wracając do poziomu z końca 2005 roku.
[16] Początkowe oddziaływania globalnego kryzysu uderzył w rosyjski sektor bankowy, ale wkrótce skutki zauważalne były również w pozostałych sektorach gospodarki rosyjskiej, gdzie również uwidocznił się niedobór kapitału (głównie w branży budowlanej, ale także w przemyśle samochodowym - zmalał popyt).
[17] <iwo>, Kryzys giełdowy uderza w rosyjską gospodarkę, Warszawa 08.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 32 (66)
[18] Bardzo duża część kredytów była zaciągana pod zastaw papierów wartościowych w postaci akcji spółek.
[19] Dane CBR z 1 lipca szacują zagraniczne zadłużenie korporacyjne w Rosji na około 488 mld USD (Banki około 193 mld USD, 295 mld USD sektor niefinansowy). W tym samym czasie dług państwowy wynosił 35 mld USD.
[20] Wiśniewska Iwona, Rząd rosyjski wobec zadłużenia zagranicznego rosyjskich spółek, Warszawa 16.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 33 (67).
[21] FDN utworzono 1 lutego 2008 roku.
[22] <iwo>, Rząd udziela wsparcia finansowego rosyjskim giełdom, Warszawa 22.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 34 (68).
[23] 17 października ich wartość wynosiła 515 mld USD.
[24] <iwo>, Rosyjski rubel traci na wartości, Warszawa 29.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 35 (69).
[25] <iwo>, Problemy rosyjskiego prywatnego sektora bankowego, Warszawa 03.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 39 (73).
[26] Rogoża Jadwiga, Marcin Kaczmarski, W cieniu Putina: pierwsze orędzie prezydenta Miedwiediewa, Warszawa 05.11.2008, nr 36 (70).
[27] Koszt gazu, jest powiązany ściśle z cenami ropy naftowej na światowych rynkach i wzrasta odpowiednio z 6 miesięcznym opóźnieniem. 1 października 2008 roku osiągnął cenę przeszło 500 UDS/1000m3.
[28] <epa>, Gazprom zaczyna odczuwać skutki kryzysu, Warszawa 19.11.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 37 (71).
[29] Podjęto również działania propagandowe, wzmacniające pozycję Putina, jak reaktywowanie ruchu „Za Putina” czy udział w telekonferencji (miały one już miejsce za jego prezydentury), z wybranymi mieszkańcami z różnych regionów Rosji.
[30] Rogoża Jadwiga, Konserwacja władzy w obliczu kryzysu, Warszawa 03.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 39 (73).
[31] <iwo>, Kolejny pakiet antykryzysowy wsparciem dla społeczeństwa, Warszawa 10.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 40 (74).
[32] <JR>, „Antykryzysowa” telekonferencja Putina, Warszawa 10.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 40 (74).
[33] <JR>, Władze obawiają się dyskusji o kryzysie, Warszawa 17.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 41 (75).
[34] Drugą osobą w największym stopniu odpowiedzialną za przeciwdziałanie kryzysowi w Rosji jest minister finansów Aleksiej Kudrin.
[35] <iwo>, Antykryzysowa komisja rządowa bez Putina, Warszawa 17.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 41 (75).
[36] Państwa członkowskie forum kontrolują 73% światowych rezerw gazu i 42% światowego wydobycia gazu.
[37] <epa, Men>, Powstała organizacja eksporterów gazu, Warszawa 07.01.2009, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 1 (76)
[38] Pierwsze dane dotyczące 2008 roku świadczą o dużej inflacji - inflacja wzrosła z planowanej wysokości na początku roku 7,5-8,5% do 13,3 % ( w roku 2007 wynosiła 11,9%). Rosyjski rubel stracił mocna na wartości (w połowie stycznia za 1 USD płacono 31,2 rubla, jest to o 30% więcej w porównaniu do lipca 2008 kiedy to rubel był najsilniejszy wobec dolara). Rosyjskie rezerwy pod koniec 2008 roku wynosiły 440 mld USD (cztery miesiące wcześniej liczyły 600 mld USD). Odpływ netto kapitału z Rosji osiągnął również bardzo duże rozmiary w wysokości 130 mld USD (w roku 2007 Rosja odnotowała napływ w wysokości 83 mld USD). W listopadzie 2008 roku odnotowano po raz pierwszy od 1999 roku spadek produkcji i usług w głównych sektorach gospodarki (w stosunku do listopada 2007 o 4%, a w porównaniu do października 2008 o 9,4%), czego efektem było spowolnienie wzrostu gospodarczego.
[39] Po raz pierwszy od stycznia 2005 w 2008 roku zaczęły spadać dochody realne osób fizycznych w Rosji (porównując je listopadzie 2008 roku, spadły one w porównaniu z tym samym okresem w ubieglym roku o 6,2%). Społeczeństwo rosyjskie najbardziej obawia się coraz gorszej sytuacji na rynku pracy. Federalna Służba Statystyki w Rosji oświadczyła, że w listopadzie 2008 roku w Rosji odnotowano liczbę około 5 mln bezrobotnych. Fundacja „Opinia Publiczna” ostrzega, że bezrobocie może okazać się o wiele wyższe, a po świątecznej przerwie może być w sumie ok 8,5 mln osób bez pracy (rozwiązanie umów lub ze względu na przymusowe urlopy). Dodatkowo zadłużenie rosyjskich pracodawców w wypłacie pensji wynosi prawie 260 mld USD (wzrosło ono 2,5 krotnie od października do grudnia).
[40] W styczniu 2009 za baryłkę ropy naftowej płacono 40 USD, gdy pół roku wcześniej cena baryłki wynosiła prawie 4 razy więcej 150 USD. Temu zjawisku władze nie mogą przeciwdziałać. Dochody Federacji Rosyjskiej z sektora surowcowo-energetycznego przekraczały w 2007 roku 50% wszystkich wpływów do budżetu, a ich udział w dochodach z eksportu wynosił jeszcze więcej bo aż 60%.
[41] Wiśniewska Iwona, Agata Dubas, Coraz poważniejsze skutki kryzysu gospodarczego w Rosji, Warszawa 14.01.2009, Ośrodek Studiów Wschodnich nr 2 (77).
[42] Oddaleniu uległa również możliwość uczynienia z Gazpromu najdroższej spółki na świecie (planowano jej kapitalizację przekraczającą 1 bln USD) dane z końca 2008 roku szacowały jej kapitalizację na 150 mld USD – w maju 2008 wynosiła ona 150 mld USD.
[43] Prognozy Rosyjskiego Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego szacują spowolnienie gospodarki rosyjskiej w 2009 roku do 2,4 % (jeśli cena ropy za baryłkę będzie wynosić 50 USD). Odpływ kapitału osiągnie około 90 mld USD, a rezerwy walutowe zmniejszą się o kolejne 110-140 mld USD. Z kolei Ministerstwo Finansów Rosji szacuje nadchodzący deficyt budżetowy w 2009 roku na poziomie 70 mld USD, około 3-5%PKB, głównie przez zmniejszone wpływy z sektora energetycznego (naftowo-gazowego).
[44] Wiśniewska Iwona, Agata Dubas, Coraz poważniejsze skutki kryzysu gospodarczego w Rosji, Warszawa 14.01.2009, Ośrodek Studiów Wschodnich nr 2 (77).
Bibliografia:
Prace OSW
Pszyc Ewa, Iwona Wiśniewska, Gospodarka rosyjska pod rządami Putina. Czynniki wzrostu i hamulce rozwoju, Warszawa sierpień 2005, Ośrodek Studiów Wschodnich
Wiśniewska Iwona, Antykryzysowy program rosyjskiego rządu jako element umacniania wpływów elity w gospodarce, Warszawa 20.11.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich
Biuletyn analityczny Tydzień na Wschodzie
<iwo>, Bank Światowy o doskonałych wynikach rosyjskiej gospodarki, Warszawa 13.06.2007, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 13.
<JR>, Program rozwoju Rosji do 2020 roku, Warszawa 13.02.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 6 (40).
<Men>, Forum ekonomiczne w Petersburgu – demonstracja ambicji Rosji, Warszawa 11.06.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 20 (54).
<iwo>, Z Rosji uciekają spekulanci, Warszawa 10.09.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 28 (62).
Wiśniewska Iwona, Czarne dni na rosyjskich giełdach, Warszawa 17.09.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 29 (63).
<iwo>, Reakcja giełdy na antykryzysowe działania rosyjskich władz, Warszawa 24.09.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 30 (64).
<iwo>, Kryzys giełdowy uderza w rosyjską gospodarkę, Warszawa 08.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 32 (66)
Wiśniewska Iwona, Rząd rosyjski wobec zadłużenia zagranicznego rosyjskich spółek, Warszawa 16.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 33 (67).
<iwo>, Rząd udziela wsparcia finansowego rosyjskim giełdom, Warszawa 22.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 34 (68).
<iwo>, Rosyjski rubel traci na wartości, Warszawa 29.10.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 35 (69).
<iwo>, Problemy rosyjskiego prywatnego sektora bankowego, Warszawa 03.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 39 (73).
Rogoża Jadwiga, Marcin Kaczmarski, W cieniu Putina: pierwsze orędzie prezydenta Miedwiediewa, Warszawa 05.11.2008, nr 36 (70).
<epa>, Gazprom zaczyna odczuwać skutki kryzysu, Warszawa 19.11.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 37 (71).
Rogoża jadwiga, Konserwacja władzy w obliczu kryzysu, Warszawa 03.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 39 (73).
<iwo>, Kolejny pakiet antykryzysowy wsparciem dla społeczeństwa, Warszawa 10.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 40 (74).
<JR>, „Antykryzysowa” telekonferencja Putina, Warszawa 10.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 40 (74).
<JR>, Władze obawiają się dyskusji o kryzysie, Warszawa 17.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 41 (75).
<iwo>, Antykryzysowa komisja rządowa bez Putina, Warszawa 17.12.2008, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 41 (75).
<epa, Men>, Powstała organizacja eksporterów gazu, Warszawa 07.01.2009, Ośrodek Studiów Wschodnich, nr 1 (76)
Wiśniewska Iwona, Agata Dubas, Coraz poważniejsze skutki kryzysu gospodarczego w Rosji, Warszawa 14.01.2009, Ośrodek Studiów Wschodnich nr 2 (77).