Stanowisko UE na szczyt G20 w Londynie
Aż 16 z 27 państw Unii Europejskiej należy do wspólnego obszaru walutowego. Ich wyniki makroekonomiczne znacznie się od siebie różnią, jednak gospodarka strefy euro w całości kurczy się systematycznie od września 2008 roku. Oczekuje się, że w 2010 roku bezrobocie przekroczy 10 proc. Ponadto, główna stopa procentowa jest obecnie na poziomie 2 proc., tj. najniższym od grudnia 2005 roku. W całej Unii Europejskiej najgorzej radzi sobie Łotwa, której PKB może spaść w tym roku nawet o 10 proc.
W obecnej sytuacji makroekonomicznej przywódcy państw Unii Europejskiej uzgodnili, że w Londynie najważniejsze będą dla nich cele mające służyć osiągnięciu konkretnych postępów na drodze do stabilnego światowego ładu finansowego oraz zrównoważony rozwój gospodarki światowej.
- Jestem pewien, że na szczycie w Londynie będziemy w stanie z sukcesem pracować nad kwestiami, które Rada Europejska i ministrowie G20 ustalili kilka dni temu: że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby doprowadzić do wzrostu gospodarczego i kreacji miejsc pracy, których potrzebujemy - oświadczył Gordon Brown, szef rządu Wielkiej Brytanii oraz przewodniczący zbliżającego się szczytu G20. W związku z powyższym, UE będzie wspierać w Londynie następujące kwestie:
Międzynarodowa koordynacja polityki fiskalnej
Unia Europejska będzie optowała za koordynacją polityki podatkowej i wprowadzeniem stymulatorów fiskalnych. Przywódcy UE zaplanowali już pakiety stymulujące politykę fiskalną, które powinny według nich zostać wprowadzone jak najszybciej jest to możliwe. W tym celu ważne jest także przywracanie prawidłowego funkcjonowania rynków kredytowych oraz ułatwianie przypływu pożyczek w ramach gospodarki światowej.
Zwalczanie protekcjonizmu
Według europejskich członków G20 należy utrzymywać otwartość światowych rynków i unikać wszelkich środków protekcjonistycznych. W szczególności Unii Europejskiej zależy na szybkiej konkluzji przeciągającej się negocjacyjnej Rundy z Doha, w ramach której dyskutowane są kwestie handlu międzynarodowego.
Reforma Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW)
Unia Europejska chciałaby umocnić rolę Międzynarodowego Funduszu Walutowego w zakresie monitorowania regulacji finansowych, która odbywa się w bliskiej współpracy z Forum Stabilności Finansowej (FSF). Podczas szczytu G20 jej reprezentanci będą więc naciskać na uściślenie instrumentów nadzoru, które są stosowane przez MFW w celu zapobiegania światowemu kryzysowi finansowemu oraz poprawienia współpracy między FSF a MFW.
Liderzy Unii Europejskiej będą opowiadać się także za zwiększeniem środków przeznaczonych na pożyczki w sposób, który umożliwiłby szybką i elastyczną pomoc członkom funduszu w kwestii utrzymania prawidłowego bilansu płatniczego. Zobowiązali się już nawet udzielić dobrowolnego, tymczasowego wsparcia zdolności pożyczkowej MFW do kwoty 75 miliardów euro.
Państwa UE podkreślają także konieczność osiągnięcia porozumienia w kwestii Global Charter for Sustainable Economic Activity, jako pierwszego kroku do ustalenia globalnych standardów zarządzania.
Lepsza regulacja rynków finansowych
Unia Europejska będzie kłaść największy nacisk na zapewnienie odpowiedniego nadzoru rynków i produktów finansowych, które niosą w sobie ryzyko. Są to przede wszystkim prywatne pule kapitału, w tym fundusze hedgingowe, private equity i inne, alternatywne narzędzia inwestycyjne.
Delegacje UE będą także dążyć do tego, aby agencje ratingowe stały się przedmiotem odpowiednich regulacji na arenie międzynarodowej. Transparencja i elastyczność rynków derywatyw kredytowych powinny zostać umocnione, a uchylanie się od podatków, pranie brudnych pieniędzy, finansowanie terroryzmu i inne zagrożenia dla stabilności systemu finansowego – zwalczane.
Wsparcie dla krajów rozwijających się
Przedstawiciele państw Unii Europejskiej postanowili, iż kolejną kluczową kwestią podczas szczytu będzie dla nich promocja globalnego rozwoju, jako lekarstwo na kryzys światowy i podstawa dla odzyskania globalnego pokoju i stabilności. Zobowiązali się oni do pomocy państwom rozwijającym się, wsparcia prowadzonych przez nie działań na rzecz zwiększania wzrostu gospodarczego i zwolnienia najmniej rozwiniętych państw z niektórych ceł. Unia Europejska będzie także starała się pomóc międzynarodowym bankom rozwoju w zwalczaniu efektów kryzysu.