Svetlana Malitskaya: Wielki Brat - obraz Rosji w mediach Azji Centralnej
Wizerunek Rosji w środkach masowego przekazu państw środkowoazjatyckich kształtuje wiele czynników. Są to przede wszystkim wspólne doświadczenia historyczne, które zadecydowały w większym stopniu o dzisiejszych stereotypach myślowych, mentalności oraz odbiorze zjawisk zachodzących w stosunkach bilateralnych. Nie sposób także pominąć rolę innych aspektów, które rozstrzygają o tym, jak Rosja jest przedstawiana w mediach środkowoazjatyckich. Są to między innymi: bliskość geograficzna, spora diaspora rosyjska zamieszkującą obecnie tereny tych państw, migracja zarobkowa na kierunku Azja Centralna - Rosja, polityka Moskwy (oraz innych liczących się graczy w polityce światowej) w regionie, ambicje głów państw Azji Środkowej i obrany przez nie kurs polityczny, państwowa cenzura czy dostęp do mediów rosyjskich.
Jednakże, rozważając wskazane wyżej czynniki nie sposób precyzyjnie ujednolicić obrazu Rosji dla wszystkich republik regionu środkowoazjatyckiego. Każda z nich ma własne unikatowe doświadczenia w stosunkach z „wielkim sąsiadem”, różny stopień niezależności mediów itp. Wobec tego trafniejszą wydaje się analiza wizerunku Rosji w każdej z byłych środkowoazjatyckich republik radzieckich, a następnie próba nakreślenia, z konieczności uproszczonego, jednolitego obrazu.
Kazachstan
Media w Kazachstanie entuzjastycznie oceniają stosunki kazachsko-rosyjskie jako bardzo ciepłe i poufne, zastanawiając się jedynie nad tym, czy jest to równoprawne partnerstwo czy raczej „małżeństwo z rozsądku”. Rosja ukazywana jest jako „starszy brat” lub „strategiczny sojusznik”. Podkreśla się, że zjawiska zachodzące w Federacji Rosyjskiej są nie bez znaczenia dla Astany i że model rozwoju, zarówno politycznego jak i gospodarczego Rosji, będzie niewątpliwie decydujący dla Kazachstanu.
Niejednoznacznie jest odbierana natomiast „wielowektorowa polityka” zewnętrzna prowadzona przez prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa. Dziennikarze zastanawiają się, jak długo władzom uda się manewrować między interesami USA, Rosji i innych graczy w regionie i jaki będzie ostateczny wybór rządzących.
Do utrwalania się pozytywnego wizerunku Rosji w Kazachstanie przyczyniają się z kolei: duża diaspora rosyjska w Kazachstanie (ok. 27 proc. populacji Kazachstanu), wspólna granica z Federacją Rosyjską (która jest najdłuższą międzypaństwową granicą na świecie), funkcjonowanie w państwie dużej ilości mediów w języku rosyjskim, a także dostęp do rosyjskich mediów.
Uzbekistan
Media uzbeckie należą, obok turkmeńskich, do jednych z najbardziej despotycznie cenzurowanych przez władzę w regionie. W związku z tym obraz Rosji zmienia się wraz ze zmianą kursu politycznego Taszkientu wobec Moskwy.
Przez ponad 10 lat Rosję przedstawiano jako państwo nadal snujące kolonizatorskie plany, nie zawsze mówiąc to wprost, lecz zawsze mając to na myśli. Paradoksalnie, nie było przy tym wzbronione chwalenie rosyjskiej kultury, sztuki, nauki lub wybitnych rosyjskich postaci.
Po podpisaniu w 2004 r. umowy o strategicznym partnerstwie między Rosją a Uzbekistanem sytuacja się zmieniła. Uzbeckie środki masowego przekazu zamieniły gniew w miłość. Obecnie zaś podejście do Rosji jest bardziej zrównoważone.
Jednakże ze względu na cenzurowanie mediów, społeczeństwo preferuje zamiast miejscowych środków informacji - rosyjskie (na przykład kablową telewizję rosyjską). Sprawia to, że Uzbekistan znajduje się de facto w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej. Również nie sposób zniwelować wpływu, jaki wywarł na mentalność społeczeństwa uzbeckiego okres radziecki. Dlatego Rosja ma znacznie większe szanse zdobycia sympatii i aprobaty w tym państwie, niż na przykład USA.
Masowa migracja zarobkowa obywateli Uzbekistanu do Rosji również kształtuje obraz Rosji w tym azjatyckim państwie. Nieprzeprowadzenie w republice istotnych reform gospodarczych, pogarszanie się warunków bytu ludności wpływa korzystnie na wizerunek Rosji w oczach społeczeństwa i mediów uzbeckich, szczególnie dlatego, iż rozwijająca się Rosja przyciąga Uzbeków, którzy nie mogą się odnaleźć na własnym runku pracy.
Tadżykistan
Zarabiać do Rosji jeżdżą także Tadżycy. Eksportujący Rosji ręce do pracy Tadżykistan jest przychylnie nastawiony tak do Rosji, jak i do języka rosyjskiego. Stosunki rosyjsko-tadżyckie są oceniane wewnątrz państwa pozytywnie. Mimo iż wielu Rosjan wyjechało z państwa w czasie wojny domowej (1992-1997 r.), w Tadżykistanie panują nastroje prorosyjskie. Przesądzają o tym kwestie ekonomiczne (lepsze możliwości zarobkowe w Federacji Rosyjskiej), możliwość ubiegania się o podwójne rosyjsko-tadżyckie obywatelstwo, obecność wojskowa Rosji na terytorium Tadżykistanu, milcząca zgoda Kremla na istniejący układ sił w państwie, ekspansja rosyjskiego biznesu na tadżyckie rynki energii i aluminium oraz problem bezpieczeństwa tadżycko-afgańskiej granicy.
Kirgistan
Wizerunek Rosji w mediach Kirgistanu kształtuje się korzystnie dla Moskwy. Przeprowadzane badania społeczne w Kirgizji świadczą, iż większość ludności wypowiada się za tym, aby Rosja zajmowała priorytetowe miejsce w polityce zewnętrznej republiki. Dzisiaj około 80 proc. społeczeństwa Kirgizji mówi w języku rosyjskim, przy czym połowę stanowią etniczni Kirgizi, którzy często nie znają języka kirgiskiego. Rosjanie w republice stanowią ok. 12,5 proc. ludności, lecz prasa w języku rosyjskim odgrywa istotną rolę w kształtowaniu światopoglądu społeczeństwa.
Zamiar władz Kirgistanu pozbawienia języka rosyjskiego statusu języka oficjalnego spotyka się, co ciekawe, z dezaprobatą większej części społeczeństwa, i to także tej która posługuje się językiem kirgiskim (a także innych narodowości zamieszkujących Kirgizję).
Turkmenistan
Obraz Rosji w Turkmenistanie kształtowany był głównie przez prezydenta republiki Saparmurata Nijazowa. Twórca jednego z najbardziej totalitarnych reżimów na obszarze WNP utrzymywał społeczeństwo turkmeńskie w systemie informacyjnej pustki. Zdawkowe informacje o wydarzeniach na świecie mają jedynie uświadamiać ludności republiki zalety istniejącego układu. Taka a nie inna pozycja Turkmenbaszy wobec Rosji wynikała z interesów rodziny Nijazowa, która kontroluje rynki wełny, bawełny, nafty i gazu w państwie. Dlatego kiedy nie udaje się przeforsować na przykład wyższej ceny za turkmeński gaz (od proponowanej przez Rosję), stosunki rosyjsko-turkmeńskie nagle się pogarszają. Natomiast pomyślne realizowanie inicjatyw gospodarczych, takich jak podpisanie w 2003 r. umowy o dostawach turkmeńskiego gazu ziemnego do Rosji na 25 lat, ożywia stosunki obu państw i łagodzi wizerunek Rosji w mediach republiki.
***
Mimo istniejących różnic można stwierdzić jednoznacznie, że Rosja jest postrzegana przez państwa Azji Centralnej jako w miarę przyjazny, potężny północny sąsiad. Antyrosyjska propaganda nie jest szerzona w mediach regionu.
Po rozpadzie ZSRR, Rosja była często krytykowana za przewinienia z przeszłości. Władze niektórych nowo powstałych państw Azji Centralnej za pomocą mediów wychwalały zalety suwerenności, przeciwstawiając je trudnościom z czasów radzieckich. Próbowano w ten sposób uprawomocnić swe działania. Jednakże z biegiem czasu przestało to działać. Społeczeństwa państw regionu zaczęły z utęsknieniem wspominać dawne czasy, gdyż nowe twory państwowe wcale nie polepszyły warunków życia ludności, często wręcz zaś działo się odwrotnie. Rozwijająca się Rosja wygląda w tym świetle zachęcająco.
Wpłynęły na to także inne czynniki: kwestia bezpieczeństwa w regionie (lato - jesień 1999 r., kiedy wzrasta zagrożenie terroryzmem oraz islamskim fundamentalizmem, a szczególnie po 11 września 2001 r.), a także dojście do władzy w Rosji Władimira Putina. Inną przyczyną zbliżenia się państw Azji Środkowej z Rosją i polepszenia się wizerunku Moskwy na tym obszarze stało się uwolnienie republik regionu od iluzji początkowych lat niezależności. Własne siły i zasoby okazały się niewystarczające dla rozwoju gospodarczego. Inwestycje rosyjskie oraz współpraca z Rosją w wielu sektorach stały się niezbędne.
Te realia znajdują swe odzwierciedlenie nawet w najbardziej cenzurowanych środkach masowego przekazu w Azji Centralnej.