Aleksandra Majsterek: Spotkanie Rady Państw Morza Bałtyckiego
W dniach 9-10 czerwca 2005 roku na zaproszenie polskiego ministra spraw zagranicznych odbyło się w Szczecinie 13. spotkanie Rady Państw Morza Bałtyckiego. Głównym zadaniem wyznaczonym przez Radę było dalsze wzmacnianie regionu Morza Bałtyckiego jako ekonomicznego partnera w gospodarce światowej. Podkreślono także, iż wstąpienie Polski, Litwy, Łotwy i Estonii do Unii Europejskiej stworzyło nowe możliwości i wyzwania dla tych krajów, które mogą ukazać Europie jak ważny jest Bałtyk dla potrzeb gospodarczych wspólnoty.
Zmiana kształtu geopolitycznego w tej części kontynentu po ostatnim rozszerzeniu, stworzyła nową sytuację, w której Morze Bałtyckie ma możliwość stania się wewnętrznym terenem Unii. Dlatego też tak ważne jest zacieśnianie współpracy Rady oraz angażowanie w nią państw wspólnoty jako tych, którzy mogą najwięcej zyskać na ekonomicznym rozwoju regionu. Na spotkaniu wyznaczono również cele jakie CBSS ma realizować w przyszłości. Są to między innymi podnoszenie jakości życia ludzi zamieszkałych w tym obszarze oraz wzajemne poszerzanie wiedzy o innych krajach. Postanowiono także wspierać kulturę i edukację, a przede wszystkim badania naukowe, czego wyrazem jest zaplanowany na lipiec bieżącego roku kongres naukowy w Sopocie.
Postanowiono również ostrożnie korzystać z zasobów naturalnych Bałtyku - tak, aby ochronić środowisko naturalne tego akwenu. Kwestie ekologiczne zajęły sporo miejsca podczas obrad. Pozytywnie oceniono pracę Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego Morza Bałtyckiego (HELCOM). Potwierdziła ona stosowanie norm bezpieczeństwa ustalonych przez IMO dla tankowców pływających po morzu oraz stałą kontrolę środowiska, aby rozwój gospodarczy nie stanowił większego zagrożenia dla natury.
Zajmowano się także problemami ekonomicznymi. Jako priorytetową uznano kwestię znoszenia przeszkód i ograniczeń w międzyregionalnej i ponadnarodowej współpracy krajów należących do Rady. Ambicją organizacji jest stworzenie regionalnej gospodarki opartej o nowe technologie i szybki rozwój - tak, aby w niedługim czasie stała się jednym z najbardziej konkurencyjnych regionów gospodarczych Europy. Zwarzywszy na powiększającą się współpracę między centralną a północną częścią kontynentu stwierdzono, iż Bałtyk powinien stać się centrum komunikacyjnym z rozwiniętą infrastrukturą. Pomogłoby to przyciągnąć większą liczbę inwestorów.
Poruszono także problem polityki wobec Rosji. Państwa członkowskie, utwierdzone pozytywnym skutkiem spotkania Rosji z Unią Europejską w maju bieżącego roku, wyraziły chęć dalszej współpracy z tym krajem, szczególnie w postaci wspólnie realizowanych regionalnych i lokalnych inicjatyw.
Ostatnie wydarzenia na linii Rosja-Litwa oraz Rosja-Polska nie są jednak dobrą zapowiedzią przyszłych działań. Brak zaproszenia przedstawicieli Polski i Litwy na obchody rocznicowe do Kaliningradu jest wyraźną oznaką niechęci wobec tych państw. Komentarze zachodnich dzienników nie pozostawiły wątpliwości, że to kolejny odwet za udział w "Pomarańczowej Rewolucji". Rosja przyjęła taktykę agresywnego okazywania niezadowolenia z proeuropejskich stosunków jej dawnych sojuszników. Wobec nieukrywanej wrogości, kraje Rady Państw Morza Bałtyckiego reagują otwartą krytyką posunięć Kremla - podkreślają jednak wciąż, że pragną bliskich z nim kontaktów. Wiedzą bowiem, jak ważne są dla ich krajów dostawy surowców i energii z Federacji. Tym niemniej coraz wyraźniej tworzą się kolejne antagonizmy między państwami w Europie - tym razem w jej wschodniej części.
Zebranie zajęło się także sprawami personalnymi. Podziękowano za owocną pracę dotychczasowemu dyrektorowi CBSS Hannu Halienowi i powołano nowego - dr Gabriele Kotschau. Kadencja nowego dyrektora rozpocznie się 1 września 2005 roku. Przewodnictwo na lata 2005-2006 powierzono Islandii, która w czerwcu 2006 roku będzie gospodarzem szóstego szczytu Krajów Morza Bałtyckiego. Kolejne spotkanie Rady odbędzie się tymczasem w Szwecji w 2007 roku.
Powiększenie się Unii Europejskiej o kraje postkomunistyczne tworzące Organizację Państw Morza Bałtyckiego nie stanowi, wbrew pozorom, zagrożenia dla sensowności istnienia tej organizacji - wspólnota ta ma bowiem zupełnie inne zadania niż lokalne.